Witam w związku z przymiarkami do warzenia piwa rozglądam się za sprzętem i zastanawiałem się nad budową chłodnicy mam do wyboru rurkę z stali nierdzewnej do spożywki (z takiej są miedzy innymi kegi) lub miedzianą z tym że ze stali jest tańsza i teraz pytanko czy zbudować chłodnicę prze którą będzie płynąć zimna woda (chłodnica będzie zanurzona w kotle. Czy zbudować z nieco szerszej rurki chłodnicę którą popłynie brzeczka a chłodnicę zanurzę np w wiadrze z lodem. Jeśli się gdzieś machnąłem w pojęciach to piszcie ja początkujący bardzo jestem :P Jak sądzicie jakie rozwiązanie było by lepsze = wydajniejsze i mniej narażone na zakażenia.
Chłodnica
Collapse
X
-
Po pierwsze miej na uwadze, że jeśli dopiero zaczynasz, chłodnica nie jest sprzętem koniecznym do uwarzenia świetnego piwa. Przydaje się, ale na początku są dziesiątki rzeczy ważniejszych od niej.
Po drugie skłaniałbym się bardzo jednoznacznie za zanurzeniową. Bardzo fajne i nie drogie oferował użytkownik Wesoły, od którego mam swoją...
-
-
Musisz się zastanowić i rozważyć wszystkie za i przeciw.
1. Materiał:
- rurka ze stali nierdzewnej jest w podobnej cenie co z miedzi. Czy masz wypracowaną technologię zwijania spirali z rurki z nierdzewki? Uprzedzam że to trudne i trzeba mieć giętarkę. Za to stal nierdzewna nie pokrywa się tlenkiem i jest łatwa w dezynfekcji.
- rurka miedziana jest znacznie łatwiejsza w obróbce (rurki wodociągowe wystarczy wyżarzyć nad palnikiem i stają się miękkie). Nie trzeba giętarki, jak się ma trochę wprawy można ugiąć np. na jakimś walcu. Łatwo coś przylutować, a nie trzeba spawać jak nierdzewkę. Niestety pokrywa się patyną, którą co jakiś czas trzeba usunąć, najlepiej chemicznie bo jest trudny dostęp do zwojów. Za to miedź ma lepszy współczynnik przejmowania ciepła od stali i taka chłodnica jest wydajniejsza.
2. Technologia chłodzenia:
- chłodnica zanurzeniowa ma tę zaletę, że brzeczka po gotowaniu (a więc taka którą trzeba chronić przed infekcją) ma kontakt z zewnętrzną częścią chłodnicy którą łatwo dezynfekować i sprawdzić jej wygląd wizualnie. Bezpośrednio przed użyciem dezynfekujesz wkładając ją na kilka ostatnich minut do gara z gotującą się brzeczką, a potem przekładasz ją do fermentora i dekantujesz do niego brzeczkę. Chłodnicę podłączasz np. do kranu z wodą a wylot wkładasz do zlewu i możesz zostawić to na jakiś czas bo samo będzie się cały czas chłodzić wodą wodociągową.
- chłodzenie w przepływie jest raczej gorszym rozwiązaniem, bo musisz mieć tak wielką i wydajną chłodnicę, aby przy jednokrotnym przepływie (z gara po gotowaniu do fermentora) schłodzić ją ze 100 st. do 25 st. To raczej niemożliwe, więc będziesz potrzebował pompę do zawracania gorącej brzeczki do chłodnicy, lub po jednokrotnym przepuszczeniu brzeczki grawitacyjnie, będziesz musiał pełny fermentor z niedochłodzoną brzeczką ustawić na stole a do kolejnego fermentora lewarować znowu brzeczkę przepuszczając ją przez chłodnicę, uprzednio uzupełniwszy lód w wiadrze, bo woda w nim będzie już na pewno ciepła. Wyjątkowo upierdliwa metoda.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Misiuile wody jest potrzebne do schłodzenia 20L piwa stosując chłodnice zanurzeniową.
Comment
-
Comment