RIMS - pomiar temperatury

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sebox
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.08
    • 73

    RIMS - pomiar temperatury

    Witam po dluzszej przerwie.

    Robie takiego malego RIMSa: dwa kegi,jeden zacierny w drugim podgrzewanie i warzenie.
    Zastanawiam się gdzie umiejscowic czujnik podajacy temperature do termostatu w trakcie zacierania?
    Czy wazniejsza jest temperatura zacieru czy moze zadkiej brzeczki?
    Oczywiscie bede się staral utrzymac wlasciwa temperature w obu kadziach ale nie unikne strat ciepla.
    :
    Jak skoncze to opisze szczegolowiej instalacje

    Piwzdrawiam
    Sebox
    - Wujek Brewery -
  • admiro
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2005.05
    • 248

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebox Wyświetlenie odpowiedzi
    Witam po dluzszej przerwie.

    Robie takiego malego RIMSa: dwa kegi,jeden zacierny w drugim podgrzewanie i warzenie.
    Zastanawiam się gdzie umiejscowic czujnik podajacy temperature do termostatu w trakcie zacierania?
    Czy wazniejsza jest temperatura zacieru czy moze zadkiej brzeczki?
    Oczywiscie bede się staral utrzymac wlasciwa temperature w obu kadziach ale nie unikne strat ciepla.
    :
    Jak skoncze to opisze szczegolowiej instalacje

    Piwzdrawiam
    Sebox
    Jeżeli robisz RIMSa, czyli system z recyrkulacją to temperatura w każdym miejscu zacieru będzie taka sama.
    Ogólnie lepiej nisko, w warstwie gęstej, przy stosowaniu przerw w recyrkulacji będzie wiadomo kiedy ją wznowić.
    Moje piwo jest bezcenne.

    Schizma miodowa.

    Comment

    • sebox
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2004.08
      • 73

      #3
      Wiem że w zacierze bedzie taka sama temperatura ale w kadzi gdzie podgrzewana jest rzadka czesc zacieru na pewno bedzie w czasie podgrzewania wyzsza temperatura, a ja chcę zminimalizowac mozliwosc przegrzania.
      - Wujek Brewery -

      Comment

      • wogosz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.12
        • 1007

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sebox
        Wiem że w zacierze bedzie taka sama temperatura ale w kadzi gdzie podgrzewana jest rzadka czesc zacieru na pewno bedzie w czasie podgrzewania wyzsza temperatura, a ja chcę zminimalizowac mozliwosc przegrzania.
        Czy masz na myśli dekokcję i zacierem nazywasz gęstą część zacieru /dekoktu? Jeśli tak to dlaczego chcesz osobno podgrzewać rzadką część zacieru. W czasie kiedy "obrabiasz" gęstą część zacieru, rzadki stoi sobie bez podgrzewania i nic nie szkodzi jak temp. tam sobie trochę spadnie. Potrzebujesz ją kontrolować kiedy łączysz zaciery i wlewasz zacier gęsty po gotowaniu (95-100 st.) do rzadkiego i wtedy jest niebezpieczeństwo przegrzania brzeczki.
        Wydaje mi się, że w przypadku budowy RIMS-u nie obejdziesz się bez mieszadeł mechanicznych. Ja mam kadź zacierną na ok. 33l. z mieszadłem napędzanym silniczkiem od wycieraczek samochodowych i możesz mi wierzyć, że to ogromna wygoda i nie ma żadnych problemów z nierównomiernym rozkładem temperatur z zacierze, a prawie ciągłe mieszanie zacieru, znacząco wpływa na wydajność procesu. Niestety mieszadła trzeba by mieć w obu kadziach, bo gęsty zacier trzeba mieszać podczas podgrzewania, a rzadki podczas doparzania, czyli łączenia zacierów. Chyba że wykombinujesz jedno mieszadło, które będziesz przekładał z jednej kadzi do drugiej, bo nie ma potrzeby mieszania obu zacierów równocześnie.

        Comment

        • sebox
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2004.08
          • 73

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
          Czy masz na myśli dekokcję i zacierem nazywasz gęstą część zacieru /dekoktu? Jeśli tak to dlaczego chcesz osobno podgrzewać rzadką część zacieru.
          Nie, idea jest taka że w jednej kadzi mam gesty zacier, przez ktory caly czas przelewa i filtruje się rzadka czesc, ktora cyrkuluje poprzez druga kadz gdziej brzeczka jest podgrzewana do zadanej temperatury i wraca jako prysznic do kadzi zaciernej. I tu mam dylemat czy podgrzewajac ta rzadka czesc, temperature np. Przerwy lepiej sprawdzac i co za tym idzie ustawiac w gestym zacierze czy moze ustawic odpowiednia temperature "prysznica"
          - Wujek Brewery -

          Comment

          • wogosz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.12
            • 1007

            #6
            Teraz skumałem o co chodzi. Odpowiedź jest trudna, bo nie wiadomo jak intensywny będzie przepływ cieczy przez podgrzewany zbiornik i czy sam ten przepływ bez mieszadła wystarczy, aby nie następowało przegrzewanie miejscowe (przy podgrzewaniu np. gazem). Przy takich systemach najczęściej stosuje się płaszcze grzewcze, a medium stanowi olej czy glikol. To jednak bardzo komplikuje sprawę.
            W Twoim przypadku myślę że zbiornik z gęstym zacierem wraz z przewodami muszą być bardzo dobrze zaizolowane, aby straty ciepła były jak najmniejsze, a w związku z tym różnica temperatur w obu naczyniach jak najmniejsza. Musisz jednak pamiętać, że zacierasz (czyli hydrolizujesz) skrobię czy białko w tym gęstym zacierze i tam powinieneś mieć temperaturę zakładaną w przepisie.
            Aby to dobrze działało, sądzę że różnica temperatur między cieczą wychodzącą z podgrzewanego naczynia, a do niego wchodzącą nie powinna być wyższa jak 2-3 stopnie. Ponieważ mierzenie temperatury wewnątrz naczyń jest trudniejsze (nie wiemy czy rozkład temperatur jest wszędzie taki sam no i zacier jest gęsty) może dobrym rozwiązaniem byłby pomiar w tych przewodach pomiędzy naczyniami (w rzadkiej części zacieru), a temperaturę zacierania ustalałbyś jako średnią obu tych pomiarów.
            Ostatnia uwaga. Przy tego typu RIMS-ie możesz robić piwo tylko metodą infuzyjną, a to w piwowarstwie domowym jest dużym ograniczeniem.

            Comment

            • sebox
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2004.08
              • 73

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
              Musisz jednak pamiętać, że zacierasz (czyli hydrolizujesz) skrobię czy białko w tym gęstym zacierze i tam powinieneś mieć temperaturę zakładaną w przepisie.
              Aby to dobrze działało, sądzę że różnica temperatur między cieczą wychodzącą z podgrzewanego naczynia, a do niego wchodzącą nie powinna być wyższa jak 2-3 stopnie. Ponieważ mierzenie temperatury wewnątrz naczyń jest trudniejsze (nie wiemy czy rozkład temperatur jest wszędzie taki sam no i zacier jest gęsty) może dobrym rozwiązaniem byłby pomiar w tych przewodach pomiędzy naczyniami (w rzadkiej części zacieru), a temperaturę zacierania ustalałbyś jako średnią obu tych pomiarów.
              Dzięki za podpowiedź, przy pierwszym zacieraniu będę oczywiście monitorował temperaturę w kilku miejscach i postaram się w następnych warkach w optymalnym miejscu umiejscowić termometr termostatu.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
              Ostatnia uwaga. Przy tego typu RIMS-ie możesz robić piwo tylko metodą infuzyjną, a to w piwowarstwie domowym jest dużym ograniczeniem.
              Oczywiście nie przeprowadzę dekokcji bez użycia dodatkowego sprzętu ale zadowoli mnie metoda infuzyjna z przerwami (używając kociołka zaciernego też głównie stosowałem przerwy, czasem dekokcje) .
              Tu właśnie widzę największe zagrożenia.
              Istnieje obawa, że sterując termostatem na podstawie pomiaru w kadzi zaciernej (gęste) może dojść do przegrzania części w drugiej kadzi (rzadkie), a mierząc w kadzi podgrzewającej gęsta część może się niedogrzewać. Wydaje mi się, że wszysto zależy od szybkości przepływu cieczy przez młuto. Bezpieczniejsza dla piwa wydaje mi się druga opcja, sprawdzę naocznie jak wygląda szybkość ogrzewania się gęstej części zacieru przy przechodzeniu z jednej przerwy do drugiej.
              Na razie testowałem tylko na wodzie i woda się ogrzewa mniej więcej 1st/min. Zobaczę jak się zachowa zacier.
              W najgorszym przypadku przejście z przerwy na przerwę będzie wydłużone, a przerwy właściwe skrócę.
              - Wujek Brewery -

              Comment

              • wogosz
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.12
                • 1007

                #8
                Powodzenia!
                Napisz jak Ci poszło pierwsze zacieranie.

                Comment

                • sebox
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2004.08
                  • 73

                  #9
                  Troszkę się w czasie odroczyło pierwsze warzenie ale wszystko poszło w miarę sprawnie.
                  Wymiana temperatury jest zadowalająca, termostat spisał się bardzo dobrze.
                  Filtracja na bieżąco - super.
                  Trochę niska wyszła wydajność ale to zweryfikuję przy następnej warce czy nie wpłynęły na nią inne czynniki np. nieodpowiednie ześrutowanie.

                  W załączeniu fotki z zacierania.

                  Teraz czekam aby ocenić efekt końcowy .
                  Attached Files
                  - Wujek Brewery -

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X