Kanister 30l lub 60l. HDPE lub LDPE, jako pojemnik fermentacyjny.

[Robert13]

Co o tym sądzicie?
Czy każdy polietylen koloru białego nadaje się jako pojemnik do fermentacji piwa?
HD-wysokocisnieniowy, LD-niskocisnieniowy-jak rozumię dotyczy to sposobu odlewania na wtryskarkach.

[fidoangel]

http://browar.biz/forum/showthread.php?t=77284

[Robert13]

Jednak tutaj chce porozmawiać konkretnie o kanistrach.
Mniejsze 30 litrowe używane są na allegro po około 12zł, również na wino.org ogłaszał się ktoś z tym produktem oraz z beczkami HDPE 60l po 22zł, ale są one bez uchwytu.

Nie chodzi jednak o cenę, bo na przykład najtańsze i zupełnie nowe 60 litrowe kanistry są w takiej cenie:
60 LITRÓW POJEMNOŚCI
BEZ KRANU 69,00
Z KRANEM 95,00

http://allegro.pl/kanister-pojemnik-z-kranikiem-60lit-atest-pzh-i-un-i1206250278.html

I mam na nie ochotę, a dokładniej na te bez kranu...

[Robert13]

Poprawka. HD jest kanistrem o wysokiej gęstosci materiału, LD-o niskiej.

[fidoangel]

Będzie problem z myciem takich kanistrów.

[Seta]

...i z przechowywaniem - jednego w drugi nie włożysz. Piętrować pełne też strach. Napełnianie tylko wężykiem.
Ja wolę wiadra.

[fidoangel]

Przy takich pojemnościach to tradycyjne fermentory 30 i 33 litrowe są bez wątpienia najlepszym rozwiązaniem. Cenowo i logistycznie. Przy większych, dużo większych pojemnościach można się pokusić o inne rozwiazania ale ja robiąc warki ok 80 litrów, po przemyśleniu, dałem sobie spokój z większymi pojemnikami.

[Robert13]

Nie dam sobie spokoju i chyba się zdecyduję.

1. Problem z myciem.
Nie będzie problemu, gdyż i tak używam sody do mycia butelek. Nawet nie zwiększy się mi jej zużycie, gdyż po wypłukaniu drożdzy ze środka, soda najpierw zaatakuje kanister, a następnie rozcieńczona w kanistrze do 2,5% roztworu wyląduje w mojej dużej wanience w której umieszczam brudne butelki.

Zaatakuje bezpiecznie, gdyż kanister ma super korek na gwincie, dzięki temu też będe mógł kanister dokładnie zakrecić i odwrócić do góry nogami by -dajmy na to- 10% roztwór zmył chmieliny.

Całkowitym rozwiązaniem problemu byłby korek o średnicy 4 cali....

2. Problem ze sztaplowaniem.
Po pierwsze jeszcze nigdy nie ukladałem wiadrza na wiadrze, więc tym bardziej kanistrów, który zajmuje powierzchnie wiaderka a ma dwukrotnie większą objętość.
Ale gdyby nawet, to nie widzę problemu, a może nawet to sztaplowanie bedzie bezpieczniejsze gdyż ma om kształt prostopadłościanu i idealnie będzie pasował do postawienia w kącie lub przy ścianie.

3. Problem, że przelewanie li tylko wężykiem.
Hmm... Tak robię i będe robił nadal. Pozostaje zawsze do dyspozycji lejek, gdyby ktoś chciał zrobic to szybciej, a średnica wlewu to 2 cale (czasami spotyka się trzy) jest w sam raz.
Zmniejszy sie za to ryzyko, że np. jakaś muszka owocówka wpadnie do środka.


4. Że zbyt duże mają pojemności i cenowo niekorzystne.
Zalinkowany przeze mnie sprzedawca ma też nowe kanistry 30l w cenie 26zł. Chyba łatwiej ułożyć obok siebie cztery kanistry wysokie na 51cm i wymiarze 25x29cm niż cztery okrągłe wiaderka.
A najlepiej mieć dwa kanistry po 60l każdy.

5. Nie można włozyć jeden w drugi.
Zgadza się, ale za to jak łatwo można natleniać brzeczke po zadaniu drożdzy lub w razie nagłego zaprzestania fermentacji: zakręcając szczelnie korek i potrząsając całym kanistrem. Bez wkładania czegokolwiek do środka.

[Seta]

To niepotrzebnie pytasz nas o zdanie. Jesteś pewien że soda dokładnie zeżre chmieliny? Jak tak, to OK. Ja bym wcześniej przetestował.
Jak masz duży dom to 2-4 jest bez znaczenia.
A z tym napowietrzaniem - w czym tkwi przewaga? Przecież wiadra są idealnie szczelne.

Jak zamierzasz przestawiać taki karnister? Koło 70kg będzie. Dasz radę postawić gdzieś wysoko, żeby zrobić różnicę ciśnień?
Ale znieść do piwnicy lagera?

[fidoangel]

Robert13 zadaje pytania i sam na nie udziela odpowiedzi. W tym i w innych wątkach jesteśmy tylko zbędnym dodatkiem.

[Robert13]

Niepotrzebnie? Muszę sprawe przepuścić przez publiczną krytyke, bym sam był przekonany do zakupu, bo zaskoczyło mnie to, że nikt wcześniej tego nie zastosował. Dopiero wczoraj na to wpadłem.

Czy soda zeżre chmieliny? Nie wiem na 100%, ale myslę że tak, że przy odpowiednim stężeniu i czasie oraz po mechanicznym wstrząśnięciu całym kanistrem sprawa bedzie załatwiona.

Napowietrzanie.
Wiadra, a dokładniej pokrywki, na pewno nie sa idealnie szczelnie. Nie ma żadnego porównania z zakreconym do końca kanistrem.
Dzisiaj sprawdzałem u kolegi na jego kanistrze, identycznym jak z aukcji, który zakupił w celach gospodarczych.
Można kanister zakrecić tylko na pół obrotu nakrętki i wówczas nic nie wejdzie do środka, ale jednocześnie jest on nieszczelny. Idealnie to pasuje do fermentacji burzliwej.

Ciężar do przenoszenia.
Będzie tam 50-55 litrów, gdyz musi być miejsce na pianę, a sam kanister wazy 2,5kg, czyli zawsze będzie poniżej 60kg.
Ponadto, jak sprawdzałem, bezproblemowo przeniosę z uwagi na to, że przenosi sie go bardziej ergonomicznie niż wiaderko fermentacyjne. popatrz gdzie jest uchwyt.
Po prostu mniej sie schylasz i przenosisz na wyprostowanej ręce.

Jego wysokośc to 65 cm. więc by zrobic róznicę ciśnień nie trzeba go stawiac dużo wyżej niż wiaderko. U mnie bedzie to ta sama wysokość.

[Robert13]

Robert13 zadaje pytania i sam na nie udziela odpowiedzi. W tym i w innych wątkach jesteśmy tylko zbędnym dodatkiem.

Nie zadaje sam sobie pytań, ino bez cytowania odpowiadam w punktach na pytania które zostały wcześniej postawione.

[bielok]

Cześć

Ciężar do przenoszenia.
Będzie tam 50-55 litrów, gdyz musi być miejsce na pianę, a sam kanister wazy 2,5kg, czyli zawsze będzie poniżej 60kg.
Ponadto, jak sprawdzałem, bezproblemowo przeniosę z uwagi na to, że przenosi sie go bardziej ergonomicznie niż wiaderko fermentacyjne. popatrz gdzie jest uchwyt.
Po prostu mniej sie schylasz i przenosisz na wyprostowanej ręce.

No przyznam że jesteś gość jak przenosisz 55 kg bez problemu Ja beczkę gdzie jest 45 l przefermentowanej brzeczki jak przenoszę z piwnicy o garażu muszę trzymać za dwoje uszu, a jak muszę ja podnieść do dekantacji na cichą to robię to dwu-trzy etapowo. W porównaniu do Ciebie jakiś mało wysportowany jestem ;-)


P.S. Robert już się dawno przekonałem że Twój umysł jest niedostępny dla żadnej krytyki. Po prostu jesteś zakuty łeb. Czyżby zodiakalny baran ;-)?

[Seta]

Muszę sprawe przepuścić przez publiczną krytyke, bym sam był przekonany do zakupu...

Zachowujesz się jak producent tych kiepskich kanistrów. Pytasz, my krytykujemy, potem mówisz, że masz to w dupie. Ostatni raz odpowiadam.

Czy soda zeżre chmieliny? Nie wiem na 100%, ale myslę że tak, że przy odpowiednim stężeniu i czasie oraz po mechanicznym wstrząśnięciu całym kanistrem sprawa bedzie załatwiona.

Zrobisz jak zechcesz, ale ja bym sprawdził przed zakupem.

Wiadra, a dokładniej pokrywki, na pewno nie sa idealnie szczelnie.

Bzdura. Wiadra wypełnione roztworem chloru stawiam na podłodze "do góry nogami". Gdyby były odrobinę nieszczelne poznałbym po odbarwionych fugach wokół.

Ciężar do przenoszenia.
Będzie tam 50-55 litrów, gdyz musi być miejsce na pianę, a sam kanister wazy 2,5kg, czyli zawsze będzie poniżej 60kg.

Powodzenia. Poczytaj trochę - 55l brzeczki waży (zazwyczaj) ponad 60kg.

[Robert13]

Cześć



No przyznam że jesteś gość jak przenosisz 55 kg bez problemu Ja beczkę gdzie jest 45 l przefermentowanej brzeczki jak przenoszę z piwnicy o garażu muszę trzymać za dwoje uszu, a jak muszę ja podnieść do dekantacji na cichą to robię to dwu-trzy etapowo. W porównaniu do Ciebie jakiś mało wysportowany jestem ;-)


P.S. Robert już się dawno przekonałem że Twój umysł jest niedostępny dla żadnej krytyki. Po prostu jesteś zakuty łeb. Czyżby zodiakalny baran ;-)?

Dziękuję za merytoryczny wpis.

Sprawdzałem i dam radę przenieść.
Trudniej przenosi się trzymając beczke dwoma rękoma za uchyty niż kanister jedną ręką a'la wiaderko. W pierwszym przyadku ciężar mamy przed sobą, w drugim z boku.
Być może i ja bede przenosił do góry na dwa razy, to nie jest wadą