Któremu termometrowi wierzyć?

[wesolcmg]

Witam.
Posiadam 3 termometry na zdjęciu od lewej:
1 - od 0-400stC
2 - od -15-50stC
3 - od -45-50stC
Jak widać na zdjęciu są różne temp. w tym samym miejscu.
Tylko nr. nadaje się do zacierania jednak mam wątpliwości co do jego dokładności.
Myślałem nad zakupem z bioterm.
Zostawić nr.1 czy lepiej z bioterm?
Pozdrawiam.

[Najtron]

Ja bym sprawdził w 2 typowych przypadkach - woda z lodem ->powinien wskazywać 0 st., natomiast we wrzącej wodzie 100 st. przy normalnym ciśnieniu. Jeśli w którymś z tych wypadków temp. będzie się różniła, będziesz musiał brać poprawkę na pomiar. Tak na oko, to na wszystkich termometrach widzę 21 +/-1 stopień

[maria-n]

któremu termometrowi wierzyć

@wesolcmg
z termometrami analogowymi to jest tak: będzie ich 10 i każdy lub większość z nich będzie co innego pokazywała.Każdy przyrząd pomiarowy ma specyficzny dla siebie błąd pomiaru. Do tego dochodzi jeszcze dokładność odczytu .Spojrzysz nie pod wymaganym kątem i możesz mieć błąd pomiaru powiedzmy rzędu 1*C do tego dojdzie 1*C błąd własnej dokładności i już się robią 2*C ,to w najlepszym razie.Aby odpowiedzieć na Twoje pytanie trzeba by z kolei zapytać ,a o jaką dokładność Ci chodzi i w jakim zakresie chcesz dokonywać pomiaru.Domniemam że interesuje Cię zakres do 100*C.Jeżeli tak to nie bazuj na termometrze z zakresem do 400*C bo jego pomiar obarczony będzie dość dużym błędem.
Fakt że cena tego który sugerujesz jest "żadna" ale dokładność też. Jeśli można coś doradzić to poszukaj nawet na "Aledrogo" jakiś termometr cyfrowy z zakresem do 100*C tylko tez nie najtańszy bo znów może być w efekcie końcowym drożej.On też może posiadać jakiś błąd ale to będzie zawsze ten sam nie zależny od kąta oglądu.Sprawdzisz najpierw temperaturę własnego ciała(tylko jak będziesz zdrowy)potem włożysz do wrzątku, dobrze by było aby ciśnienie atm. w tym dniu wyn. 1013 hpa (jak Wiesz ciśnienie ma wpływ na temperaturę) i już Wiesz z jakim błędem będzie mierzył.Ja bym tak postąpił jak zrobisz Ty to tylko od Ciebie zależy.Powodzenia w zakupach.

[Dziubson]

Jestem dopiero po 2 Warkach , ale na Twoim miejscu kupiłbym cyfrowy. Ja też przy najbliższej okazji kupie sobie cyfrowy, ponieważ cyfrowym przyłożysz i Ci temp wyskauje a analogowy czekasz jak Ci wreszcie stanie ten termometr.Mnie to szczerze mówiąc męczyła jak musiałem czekać jak analogowy wreszcie skończy pomiar

[jacer]

Jestem dopiero po 2 Warkach , ale na Twoim miejscu kupiłbym cyfrowy. Ja też przy najbliższej okazji kupie sobie cyfrowy, ponieważ cyfrowym przyłożysz i Ci temp wyskauje a analogowy czekasz jak Ci wreszcie stanie ten termometr.Mnie to szczerze mówiąc męczyła jak musiałem czekać jak analogowy wreszcie skończy pomiar

Analogowy trzyma się non stop w zacierze. Cyfrowy zresztą też.

[wesolcmg]

na alleg.. są najtańsze(cyfrowe) po 15zł a te co w "centrumpiwowarstwa" z timerem od 31zł

[Dziubson]

Tzn , wiesz np jak mieszam to zeby mi gdzieś tam nie wpadł do środka, bo na cienkich drucikach sobie go wieszam i jak sie odstawia na moment z zacieru analogowy to toche ta temp spada Ale i tak uważam ze raczej wygodniejszym termometrem jest cyfrowy , bo nie trzeba go pod idealnym kątem też ustawiać zeby sobie widniał na garze A wiadomo ,że warzenie ma być dla Nas przyjemnością i zabawą a nie kombinowaniem z termometrem Może i się mylę , ale każdy ma inne zdanie i każdy ma inny gust, jeni wolą się bawić inni wolą mieć ciut "łatwizne"

[jacer]

Lewą ręką trzymasz termometr, prawą mieszasz

[wesolcmg]

a jak ktoś jest leworęczny lub jednoręki

[zgoda]

Który? Ten -> http://browamator.pl/szczegoly.php?g...przedm=1333705 (termometr w obudowie)

Nie ma problemu z pilnowaniem miejsca pomiaru, opierasz o dno gara i zbiornik zawsze będzie na tej samej głębokości. Nie ma obaw o to, że trącisz łychą podczas mieszania i się termometr uszkodzi. Zbiornik nie ma szans dotknąć do gorącego metalu, więc się nie przegrzeje.

[Dziubson]

Ooo,ten jest bardzo fajny

[Robert13]

Posiadam i analogowy(od niedawna) i elektroniczny-najtańszy z oferty CP i stwierdzam, że nie widze żadnej róznicy w dokładności wkazań pomiedzy nimi, ani tez w szybkości działania.
Analogowy ma jednak taką niezaprzeczalna zaletę, że nie psuje sie siusiek do włącz/wyłącz ani tez nie zaparowuje sie wyświetlacz, gdy temperatura zacieru jest na poziomie 72 st.C i więcej.

Aha... Mój drugi elektroniczny ma taką wadę wrodzoną, że często podczas przetrzymywania go w dłoni "za" wyświetlacz podczasz zacierania, tenże wyświetlacz wyłącza się samoistnie i takowoz wlącza. Com się "nanerwował" to moje, ale zauwazyłem też, że gdy go powieszę na druciku i tam sobie "robi" pomiary, to działa cały czas... Komedyja... Ale tak to jest z chińskim szajsem..

[bogdan62]

W 2004r kupiłem w BA 2 termometry analogowe, używam je systematycznie nie tylko do warzenia piwa, okresowo kontroluję ich sprawność - odchyłka nie przekracza 0,5 stopnia. Miałem zamiar przestawić się na termometr elektroniczny, ale czytając niektóre posty o problemach z tymi termometrami kończącymi się zakupem kolejnych, doszedłem do wniosku, że ta odrobina nowoczesności nie jest warta moich nerwów.

[maria-n]

@Robert 13
Po pierwsze kolego termometru cyfrowego nie" trzyma się za wyświetlacz" , to jest najbardziej newralgiczna jego część i z pewnością nie służy "do trzymania".To nie jest jego wada wrodzona i nie dzieje się tak ponieważ jest "Chiński". Każdy będzie miał takie objawy , bo naciskając na wyświetlacz ciekło krystaliczny :a/przemieszczamy znajdujący się tam żel ,który może nam dawać różne refleksy świetlne w zależności od kąta obserwacji b/ można pozbawić wyświetlacz kontaktu elektrycznego i wtedy cały lub jakaś jego część nie będzie widoczna. Nie można by go gdzieś postawić lub zawiesić w pewnym oddaleniu od par z gara?Po co go cały czas trzymać ?,chyba że kol. się do niego bardzo przywiązał.
Po drugie ten siusiek jak to kol. określa (domyślam się ,chodzi pewnie o wyłącznik) psuje się z pewnością właśnie dlatego ponieważ wisiał sobie wielokrotnie w oparach gara ,zapewniam kol. nie jest to dla niego najlepsze miejsce.

[Robert13]

Kólego.

Trzymanie jego 'za' obudowę (trudno trzymać za coś innego podczas pomiaru) ogranicza się jedynie do chwilowego pomiaru i nie jest wywierany na obudowe żaden specjalny nacisk. Więc te odkształcenia nie wchodza w grę. Również nie wystepuje żadne rozmazywanie się, zamazywanie sie na wyświetlaczu, a jedynie szybkie wyłąceznie i takie samo samoistne włączenie, gdy juz chwilę poleży sobie obok na półce lub zawisinie na druciku. Chiński szajs.
I zapewniam kólege, że z powodu dużej stabilności temperaturowej, pomiarów wykonuje zaledwie 5,6 podczas całego zacierania i każden trwa kilkanascie sekund- tak więc nie wisi on w oparach nad zacierem na druciku, tylko obok gara.

Analogowy wyżej oceniam, podobnie jak 'Bogdan62'.