Stare beczki 30l+pompka

[majk_red]

Witam,
mam możliwość zakupu kilku beczek 30l i pompki do wyszynku do tych beczek.
Beczki maja 3 otwory. Jeden większy i daw mniejsze do wyszynku (widoczna na zdjęciach). Większy jest zamknięty widocznym na zdjęciu korkiem stalowym. Mniejsze, według informacji właściciela, zatyka się korkami gumowymi. Gość twierdzi, że tak było używane i gaz nie wybijał korka.
Chciał bym wiedzieć co myślicie o tym.
Czy domowemu piwowarowi coś takiego może się przydać?

[darko]

Witam,
mam możliwość zakupu kilku beczek 30l i pompki do wyszynku do tych beczek.
Beczki maja 3 otwory. Jeden większy i daw mniejsze do wyszynku (widoczna na zdjęciach). Większy jest zamknięty widocznym na zdjęciu korkiem stalowym. Mniejsze, według informacji właściciela, zatyka się korkami gumowymi. Gość twierdzi, że tak było używane i gaz nie wybijał korka.
Chciał bym wiedzieć co myślicie o tym.
Czy domowemu piwowarowi coś takiego może się przydać?

Prawdopodobnie to działa tak:
- górny otwór jest do wyszynku piwa przy użyciu tej pompki
- boczny na dole jest do czegoś takiego; wtedy tę mniejszą wkręcasz w górny otwór i piwo leci grawitacyjnie.
Reasumując - zwykły złom z Niemiec, może przydać się tylko sekciarzom. Kega w środku w prosty sposób nie umyjesz.

[wogosz]

Mam jedną taką beczkę. Boczny duży otwór wykorzystuję do mycia i dezynfekcji beczki. W dolny boczny wkleiłem na stałe, precyzyjnie wytoczony stalowy korek. W otwór w deklu beczki wkleiłem zawór przystosowany do wyszynku za pomocą CO2 z butli. Jeżeli nie będziesz nabijał zbyt wysokiego ciśnienia z pompki, to korek gumowy pewnie da radę. Nie rozwiązuje to jednak Tobie sprawy dofermentowania piwa w beczce. Aby tego dokonać, należałoby wytoczyć stalową tuleję z wewnętrznym gwintem. Tuleję możesz wbić lub wkleić w otwór do wyszynku i w czasie refermentacji wkręcać korek z uszczelką, a podczas wyszynku wbijać pipę na korek gumowy lub dorobić gwint do pipy.

Reasumując - zwykły złom z Niemiec, może przydać się tylko sekciarzom. Kega w środku w prosty sposób nie umyjesz.

To nie jest taki złom - wszystko zależy za ile go kupiłeś. Żadnego kega nie da się w prosty sposób umyć w środku (z wyjątkiem Corneliusów). Trzeba to robić tylko za pomocą odpowiedniej chemii - tutaj do tego celu mamy korek boczny.

[kangurpl]

..., może przydać się tylko sekciarzom. Kega w środku w prosty sposób nie umyjesz.

No to jestem sekciarzem ,
od dawna przestawiłem się na KEG'i.
Wolę co prawda mniejsze 10-20 litrów.
A mycie to żaden problem, roztwór ACE i po problemie.

[darko]

Co to za kegi?

[anteks]

Co to za kegi?

Ja mam od Piasta 10l, Żywca 20l, Lecha 5l

[darko]

Ja mam od Piasta 10l, Żywca 20l, Lecha 5l

Takie jak w pierwszym poście? Chyba nie.

[jacer]

Takie jak w pierwszym poście? Chyba nie.

Dlaczego nie?

[darko]

Dlaczego nie?

Dlatego, że polskie browary nie używały takich beczek. Chyba, że jestem w błędzie.
Niepotrzebnie nazwałem je kegami.

[jacer]

Zdaje się, że u kilku piwowarów je widziałem. Właśnie od Piasta. Zdaje się, że kolega Wesoły ma tego sporo.

Także jesteś w błędzie.

[darko]

Jestes pewny, że chodzi o beczkę a nie o te kegi?

[anteks]

Ale chodzi o kwestie mycia, w kegu masz 1 otwór a w beczce 3
Beczki mam 2 (10 i 15l )

[jacer]

Jestes pewny, że chodzi o beczkę a nie o te kegi?

Dawno nie byłem u Wesołego, ale on ma cuda w swoim garażu

[Krzysiu]

Beczki nadają się jak najbardziej do użytku. Są mniej wygodne, bo musisz mieć korkownicę i korki, ponadto klucz to zaworu w pęku (chociaż pamiętam czasy, jak zamykano te zawory drewnianym szpuntem na płóciennej uszczelce). Myje się łatwo. Pompka, która jest na zdjęciu, wymaga przeróbki, ale dobrze byłoby, gdybyś dał powiększenie dolnej części - górna jest w tym kontekście nieistotna. Wszystko zależy od ceny - jeśli jest sporo niższa, niż kegów, to warto.

Nie są to kegi, bo nie mają zaworu mechanicznego - tak trudno to odróżnić?

[giudice]

Dlatego, że polskie browary nie używały takich beczek. Chyba, że jestem w błędzie.
Niepotrzebnie nazwałem je kegami.

Identyczne beczki, jak te ze zdjęcia, były w użytku radomskiego browaru do chwili jego zamknięcia.
Wiem, bo wielokrotnie kupowałem piwo na imprezy.
Poj. 30 l.