Stare beczki 30l+pompka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hasintus
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.07
    • 850

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kangurpl Wyświetlenie odpowiedzi
    A mycie to żaden problem, roztwór ACE i po problemie.
    Żartujesz, prawda?

    Comment

    • kentaki
      Porucznik Browarny Tester
      • 2002.10
      • 452

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
      Dlatego, że polskie browary nie używały takich beczek. Chyba, że jestem w błędzie.
      Niepotrzebnie nazwałem je kegami.
      Używały i dokładnie takich samych z Warsteinera, w latach 90-tych regularnie w takich beczkach można było kupić piwo wareckie.

      Comment

      • darko
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.06
        • 2078

        #18
        Dzięki za informacje.
        Ciekawe, czy gdzieś jeszcze funkcjonują, czy skończyły żywot w hucie.

        Comment

        • majk_red
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2008.10
          • 6

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
          Beczki nadają się jak najbardziej do użytku. Są mniej wygodne, bo musisz mieć korkownicę i korki, ponadto klucz to zaworu w pęku (chociaż pamiętam czasy, jak zamykano te zawory drewnianym szpuntem na płóciennej uszczelce). Myje się łatwo. Pompka, która jest na zdjęciu, wymaga przeróbki, ale dobrze byłoby, gdybyś dał powiększenie dolnej części - górna jest w tym kontekście nieistotna. Wszystko zależy od ceny - jeśli jest sporo niższa, niż kegów, to warto.
          Właściciel chce za beczkę 50zł (myślę, że ujdzie), a za pompkę 150zł (spora przesada).
          Korki i drewniane szpunty mogę mieć od niego za darmo, o korkownice nie pytałem. Wydaje mi się ona zbędna. Korek zawsze można z wyczuciem pobić młotkiem i np. drewnianym kołeczkiem, czy się mylę?
          Z pompką myślę dać sobie spokój, nawet jak by spuścił sporo z ceny. Prędzej chyba myślał bym o dosztukowaniu do dolnego otworu jakiegoś małego kranika a górnym wpuszczać powietrze lub CO2, też po wcześniejszej przeróbce.
          Jednak nie mam z tym żadnego doświadczenia.
          Co o tym myślicie?
          Możecie polecić jakieś konkretne rozwiązania?

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10769

            #20
            Darko zapodał zdjęcia kranika, martwi mnie duża pojemność beczki, trzeba będzie szybko wypić
            Last edited by anteks; 2012-01-20, 12:07.
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • majk_red
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2008.10
              • 6

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
              Darko zapodał zdjęcia kranika, martwi mnie duża pojemność beczki, trzeba będzie szybko wypić
              Myślę o dosztukowaniu/wykombinowaniu czegoś bo nie widzi mi się wydawanie 50 euro na taki kranik.

              Właśnie, co do psucia się piwa po dostaniu się powietrza do baczki/kega.
              Z nagazowanego piwa wydziela się CO2 i pokrywa powierzchnie piwa „odcinając” je od powietrza. Nie uchroni to piwa? Domyślam się, że nie bo trochę o tym już czytałem na forum. Ale pewnie będę musiał się przekonać na własnym piwie.

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10769

                #22
                Żeby wydostać piwo coś musisz wpuścić na jego miejsce. Jeśli będzie to CO2 z piwa to szybko się wygazuje i będzie woda
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika majk_red Wyświetlenie odpowiedzi
                  Właściciel chce za beczkę 50zł (myślę, że ujdzie), a za pompkę 150zł (spora przesada).
                  Korkownicę na starociach widziałem kiedyś za 20 zł. Nie wiem, czy da się dobrze ręcznie korkować. 150 za pompkę nie jest przesadą. Tyle mniej więcej kosztują. Pompka jest o tyle wygodna, że można używać beczki w terenie (bez konieczności stawiania beczki na stole), ponadto można do niej przyłączyć gaz z butli, nie rozbierając samej pompki - a więc można mieć ustrojstwo uniwersalne: gazowo - ręczne.

                  Oczywiście możesz bawić się w jakąś partyzantkę, ale podejrzewam, że dorabianie różnych elementów na zlecenie będzie kosztowało w sumie tyle samo, co zakup tej pompki, chyba, że masz warsztat i sam sobie zrobisz. Ale widzę, że w ogóle nie bardzo wiesz, jak to działa, więc nie zrobisz.

                  A jak chcesz coś naprawdę taniego, to w Tesco jest piwo marki "Tesco". Nic nie musisz dorabiać ani kombinować, tylko jechać i kupić.

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #24
                    A do tej pompki możesz dokręcić zwykłą głowicę i lać z kegów
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #25
                      Nie może, bo rura spustowa stanowi jedną całość z kranem i nie może być rozdzielona. Służy do:
                      1. wbicia korka, więc musi być ruchoma,
                      2. wylania piwa.

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10769

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie może, bo rura spustowa stanowi jedną całość z kranem i nie może być rozdzielona. Służy do:
                        1. wbicia korka, więc musi być ruchoma,
                        2. wylania piwa.
                        To odnośnie mojego posta?
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #27
                          Tak, rozmawiamy chyba o beczkach i pompce z pierwszego postu.

                          Comment

                          • anteks
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2003.08
                            • 10769

                            #28
                            Można rozkręcić z lewej strony tego zaworka i wkręcić głowicę
                            Mniej książków więcej piwa

                            Comment

                            • anteks
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2003.08
                              • 10769

                              #29
                              Coś takiego
                              Attached Files
                              Mniej książków więcej piwa

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #30
                                Nie można, bo sztyca stanowi całość z kranem i w żaden sposób nie da się dokręcić do tego głowicy. Masz taką pompkę? Ja mam i wiem, jak działa.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X