Witam,
Przelewałem na cichą monachijske ciemne, i zauważyłem, że w fermentorze, w którym stało zaczęły mi się odbarwiać ścianki (a właściwie barwić, bo to białby fermentor z CP). Próbowałem to szorować, ale lipa i nie idzie. Z racji, że do tej pory szły piwka bardziej kolorowe niż jasne do na fermentorze mam prążki... i tearaz - czy nie ma się czym spinać i jest to tylko brawnik raczej nieaktywny, który wniknął między kłębki PE, czy może to jakieś cholerstwo, które może mi reagować i tworzyć jakieś porowate struktury, w które później nawłazi mi bakterii? Szorować to czymś ściernym (chyba bez sensu, bo będzie jeszcze bardziej porowate), polać jakimś ostrym środkiem, czy olać?
Dzięki za sugestie.
Przelewałem na cichą monachijske ciemne, i zauważyłem, że w fermentorze, w którym stało zaczęły mi się odbarwiać ścianki (a właściwie barwić, bo to białby fermentor z CP). Próbowałem to szorować, ale lipa i nie idzie. Z racji, że do tej pory szły piwka bardziej kolorowe niż jasne do na fermentorze mam prążki... i tearaz - czy nie ma się czym spinać i jest to tylko brawnik raczej nieaktywny, który wniknął między kłębki PE, czy może to jakieś cholerstwo, które może mi reagować i tworzyć jakieś porowate struktury, w które później nawłazi mi bakterii? Szorować to czymś ściernym (chyba bez sensu, bo będzie jeszcze bardziej porowate), polać jakimś ostrym środkiem, czy olać?
Dzięki za sugestie.
Comment