Safale S-04 do tripela czy się nadają?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Konusisko
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.05
    • 2

    Safale S-04 do tripela czy się nadają?

    Podobnie jak w temacie chciałem zapytać czy jest szansa zrobić Tripela (Tripla?) na drożdżach Safale S-04 ?
  • Konusisko
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.05
    • 2

    #2
    Podobnie do belgijskiego speciality ale.

    Comment

    • zgoda
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.05
      • 3516

      #3
      Nie i nie.
      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

      Comment

      • gobong
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.04
        • 658

        #4
        No nie, to są brytolskie drożdżaki, kurcze nie wiedziałem że są takie żarłoczne. Uwarzyłem coś takiego: pilzneński-1900g, monachijski 2700, melanoidynowy-550g, karmelowy czerwony-350g, wszystkie słody strzegomskie, zacieranie 67 stopni-60 minut, 72 stopnie-15 minut, 78 stopni- 5 minut. Gotowanie 70 minut, chmielenie: 10g premiant +10g lubelski-60 minut, 10g lomik-50 minut, 10g premiant-30 minut, 20g lomik-10 minut, 20g lubelski-0 minut. Zadane oczywiście s-04 Tydzień burzliwej, 2 tygodnie na drugiej fermentacji, przed butelkowaniem dodane 200g glukozy. Po drugiej fermentacji balingomierz pokazał 0blg. Nie uwierzyłem. teraz wierze , piwo prawie się nie nagazowało. Drożdżaki zjadły wszystko, te 200g glukozy normalnie to szampana by zrobiło z piwa a tu "cask ale " wyszło. Teraz to z butelek przelewam do starego syfonu , takiego 2 litrowego, wkręcam nabój, chłodze i dopiero piję. W kegi jakiekolwiek nie bawię się. Do tej pory, to tylko miody odfermentowywały mi nawet poniżej 0, a tu masz, takie drożdże potrafią także.

        Comment

        • Mocho
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2014.01
          • 92

          #5
          jak sypnąłeś glukozę przed butelkowaniem i się nie nagazowało, to albo drożdże jej nie zjadły albo nie do końca szczelnie zamknąłeś butelki. Osobiście stawiałbym na to drugie

          Comment

          • gobong
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.04
            • 658

            #6
            Przegrałbyś, co jak co ale kapslować, po kilkuset zakapslowanych warkach, to ja potrafię. Glukozy nie sypałem bo dodaję wysterylizowany roztwór(zagotowuje trochę wody z glukozą i dolewam do piwa). Co się stało to ja wiem. Drożdże zjadły wszystko co było do zjedzenia w brzeczce i taka ilość glukozy była po prostu za mała. Piwo jest delikatniutko nagazowane, prawie wcale.Jedyne co mnie zdziwiło to to że te drożdże dały radę tak wszystko zjeść.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X