Tak jak w temacie. Ktoś ma? Taką ze spisem składników i dokładną instrukcją warzenia krok po kroku.
Kompletna receptura- Sahti
Collapse
X
-
Jest tego w cholerę i ciut, są pewne różnice ale najbliżej oryginału jest chyba przepis na sahti z "Radical Brewing":
Objętość: 19 litrów
Gęstość: 15* Plato
Zasyp:
3,6 kg (71%) słodu pilzneńskiego
0,45 kg (9%) słodu monachijskiego II
0,45 kg (9%) słodu żytniego
0,34 kg (7%) słodu palonego
0,227 kg (4%) słodu żytniego wędzonego na sośnie, świerku i jagodach jałowca
Zacieranie infuzyjne (dolewanie gorącej wody):
40*C - 15 min
54*C - 15 min
64*C - 15 min
78*C - 15 min
mash out przy 88*C
Filtrowanie z dodatkiem gałęzi jałowca.
Gotowanie 60 min:
9 g Northern Brewer
28 g zgniecionych jagód jałowca
Fermentacja: 1/4 paczki drożdży piekarniczych w temperaturze pokojowej.
Piwo dojrzewa 2-4 tygodni.
Kilka uwag do powyższego. Niektóre przepisy zamiast słodu żytniego podają ciemny chleb żytni na zakwasie lub mąkę żytnią, czasami miód. Słód żytni można w warunkach domowych przydymić z podanymi składnikami w garnku. Z tego co wyczytałem to sahti się nie gotuje i nie używa się do niego chmielu więc jagody jałowca w takim wypadku trafiają do filtracji albo do zacierania - konkretniej to woda, którą dolewa się w trakcie zacierania co pół godziny (w przepisie co 15 minut), jest gotowana z dodatkiem jagód jałowca, cały proces zacierania może podobno trwać nawet 6 godzin (w przepisie nieco ponad godzinę). Poprzez zacieranie infuzyjne z dużą ilością przerw na koniec uzyska się bardzo rzadki zacier więc nie wiem czy to jeszcze wysładzać. Po filtracji w takim przypadku piwo można ew. podgrzać ale nie gotować. Nie wiem co z refermentacją bo nie podano odfermentowania i drożdże mogą dojeść w butelkach resztkę cukrów.Last edited by Jimmy_jb; 2015-03-18, 23:12.Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna
Comment
-
-
odkopie troche temat...
właśnie zlałem swoje a'la Sahti, robilem prawie tak jak trzeba :P zasyp zrobilem na wariata 5 kg pilzenskiego 1 kg zytniego i 1 kg monachiskiego typ II (ze strzegomia) dlatego wyszlo ciut za jasne czym akurat malo sie przejmuje. Zacieralem na przerwy 56-30 min 64-120 min i 78-15 min. Do zacieru wrzucilem paczke jagod jalowca 15g. Wysladzalem do 18,5 blg. Filtrowane na swiezo ucietych galazkach jalowca i 100g szyszek lubelskiego. Nie gotowalem! Do fermentacji uzylem paczuszki suchych drozdzy delecta, wczesniej uwodnionych. Burzliwa fermentacja zajela 3 dni i efekt tego eksperymentu jest calkiem ciekawy. Piwo w aromacie jest troche miodowe, troche czuc wlasnie jakies lesne aromaty, estry i alkohol, w smaku, tez lekko wyczuwalna miodowosc i "zytniosc". Wg finow sahti jest gotowe odrazu dlatego nie czekalem z lezakowaniem. Dominuje slodowosc, ale da sie pic :P nawet z przyjemnoscia.
Comment
-
Comment