chmiel - granulat

[wąski]

Nie wiem czy dobrze zrobilem...

Reszte granulatu chmielowego pozostalego po warzeniu zapakowalem do woreczka i wsadzilem do zamrazarki.

Czy ten chmiel bedzie sie jeszcze do czegos nadawac?

[Krzysiu]

Tak, jak zamarznie, to będziesz mógł tym rzucać w gołębie.

[wąski]

No dobra a tak powaznie?

Zrobilem tak bo gdzies wyczytalem, ze szyszki chmielowe wlasnie tak sie powinno przechowywac, wiec pomyslalem, ze z granulatem tez tak sie robi...

[wąski]

Słuchajcie!
Bardzo proszę o poradę bo zabieram się do kolejnej warki i nie wiem czy mogę użyć tego zamrożonego granulatu...

pozdr
Artur

[wartburg]

Nie jestem w tej sprawie ekspertem, ale na zdrowy rozum to powinno byc wszystko ok. No bo co moze sie zepsuc w granulacie po zamrozeniu? Olejki eteryczne? Nie sadze.
Moim zdaniem powinienes zrobic piwko. I mysle ze bedzie dobre.

Wartburg

[Czes]

Co znaczy "pozostałego po warzeniu" ?
Jeżeli to osad odzyskany po gotowaniu brzeczki to możesz go wykorzystać np. zgodnie z sugestią Krzysia.
Jeżeli zas chodzi o częsć zupełnie nie wykorzystaną ( opakowanie zawierało więcej niż potrzebowałes do warki), to tak jak sądzi Wartburg postąpiłes własciwie.

[wąski]

No właśnie o to chodziło, że zostało bo nie wykorzystałem wszystkiego...
Dzięki za odpowiedzi.

[Krzysiu]

Żaby nie zakładać nowego tematu, zamieszczam się tutaj.

Mam problem. Czy ktoś ma jakiś pomysł, w jaki sposób w warunkach domowych odróżnić chmiel granulowany aromatyczny od goryczkowego?

[Czes]

Oj Krzysiu, bałaganiarzu!

Małe szanse, ale jeżeli to wybór między Lubelskim i Marynką to granulat aromatyczny może być trochę jaśniejszy i powinien być słabiej posklejany.
Granulat trzyma się w kupie wyłącznie dzięki własnym żywicom, a tych Marynka ma dwa razy więcej niż Lubelski.

[slado]

Krzysiu napisał(a)
Żaby nie zakładać nowego tematu, zamieszczam się tutaj.

Mam problem. Czy ktoś ma jakiś pomysł, w jaki sposób w warunkach domowych odróżnić chmiel granulowany aromatyczny od goryczkowego?

Ten sam problem rozwiązałem organoleptycznie.
Mając za wzór (a miałem) oznaczone opakowania aromatu i goryczki uznałem iż zapach powinien wystarczyć. I chyba me badania są trafne bo rzeczywiście wychodzi mi piwko jakie chciałem. Aromatyczny nie bez kozery nazwany jest aromatycznym. Jeśli Krzysiu masz ten granulat co myślę, to jest to goryczka. Swoją drogą taki uproszczony podział może być fałszywy. Słyszałem o chmielu Lubelskim, aromatycznym z dużą ilością Alfa. Wygląda na to że uniwersalny.

[Czes]

Slado napisał:

"Słyszałem o chmielu Lubelskim, aromatycznym z dużą ilością Alfa. Wygląda na to że uniwersalny."

W takim razie mogłeś słyszeć jedynie o tzw. granulacie 45 Lubelskiego.
W wyniku wzbogacenia w lupulinę taki granulat może zawierać 6-7 % alfa-kwasów. W ostatnich dwóch latach było bardzo kiepsko z zawartością alfa-kwasów w Lubelskim, więc przetwórcy dla ratowania sytuacji robili granulat 45 (ze 100 g szyszki chmielowej powstaje około 45 g granulatu).

[Krzysiu]

Organoleptycznie to nie jest takie proste, dlatego pytam. Poprzednio posiadany przeze mnie goryczkowy miał lepszy aromat niż aromatyczny, kilka warek zrobiłem nawet na odwrót nie dowierzając opisom, z przedziwnymi efektami. Ten posiadany lepki nie jest.

Zrobię próbę - ugotuję 10 gramów granulatu w 5 litrach wody i zobaczę, co wyjdzie.