Przechowywanie drożdży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • oryks
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.01
    • 297

    Przechowywanie drożdży

    Czy można zamrozić drożdże ?

    Cały czas miałem wrażenie, że gdzieś tu ( na forum ) było napisane, że nie.
    Jakiś czas temu zgadałem się ze znajomą na ten temat. Naucza ona tych spraw w szkole gastronomicznej więc pewnie się zna. Stwierdziła bez wahania, że drożdże można mrozić i sama to stosuje od dawna (pewnie piekarnicze).
    Tak więc trochę osadu drożdżowy z ostatniej warki zapakowałem do słoiczka i do zamrażarki (-12 st C). Po trzech dniach wyskrobałem pół łyżeczki i po rozmrożeniu dodałem pół szkalnki wody z cukrem. Dodałem też szczyptę pożywki dla drożdży.
    Po ok. 24 godz. powoli rozpoczęła się fermentacja. Nie tak szybko jak świeże nawet suche ale też nie na tyle późno by podejrzewać jakąś dziką fermentację. Zapach taki jak przy fermentacji piwa a po dalszym dodawaniu cukru owocowy. Widać też coraz grubszą warstwę drożdży na dnie szklanki - mnożą się. To dopiero pierwsza próba, zrobię jeszcze kilka takich starterów po dłuższym przechowywaniu.

    Czyżby przechowywanie drożdży było możliwe w tak prosty sposób ?
  • oryks
    Porucznik Browarny Tester
    • 2002.01
    • 297

    #2
    Po 2 tygodniach mrożenia w minus 12-14 st. C drożdże nadal rozpoczynaja prace w kilkanaście godzin.
    Dwa tygodnie to jeszcze nie rewelacja więc wypada poczekać teraz chociaż pół roku.

    Comment

    • Czes
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.06
      • 752

      #3
      Chwała Ci za eksperymentowanie ale nie wróżę powodzenia na dłuższą metę.
      Próbki drożdży można przechowywać w stanie głęboko zamrożonym przez długie miesiące, a nawet lata, jednak w glicerynie a nie wodzie.
      O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

      Comment

      • oryks
        Porucznik Browarny Tester
        • 2002.01
        • 297

        #4
        Oj Czes, czy Ty zawsze musisz mieć rację ?!
        Po dłuższym czasie mrożenia drożdże już nie były takie ochocze do pracy

        Właśnie strzelił mi do głowy inny pomysł, mianowicie przechowywanie drożdży w ... piwie. Chodzi mi o osad w butelkach. Piwo jest dobre i po roku więc może drożdże też ? Czy ktoś próbował takiego odzysku z własnego piwa ?

        Comment

        • mapajak
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.12
          • 1187

          #5
          oryks napisał(a)
          Czy ktoś próbował takiego odzysku z własnego piwa ?


          Odzysk drożdży działa bez żadnych problemów. Ja to robię tak:
          W balonie po cichej fermentacji zostawiam ok 1/4 - 1/3 l piwa którym wypłukuję osiadłe na dnie drożdże i zawiesinę przelewam do wysterylizowanej butelki na piwo, zatykam folią aluminiową i przechowuję w lodówce do następnej warki.
          Potem odlewam odstałe na wierzchu piwo, sprawdzam smak czy jest prawidłowy i jeśli jest wszystko O.K., zalewam butelkę wystudzoną świeżą brzeczką, rozpuszczam w niej osad drożdży i całość wlewam do fermentatora.

          Comment

          • Archer
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.09
            • 217

            #6
            mapajak napisał(a)
            Odzysk drożdży działa bez żadnych problemów. Ja to robię tak:
            W balonie po cichej fermentacji zostawiam ok 1/4 - 1/3 l piwa którym wypłukuję osiadłe na dnie drożdże i zawiesinę przelewam do wysterylizowanej butelki na piwo, zatykam folią aluminiową i przechowuję w lodówce do następnej warki.
            Potem odlewam odstałe na wierzchu piwo, sprawdzam smak czy jest prawidłowy i jeśli jest wszystko O.K., zalewam butelkę wystudzoną świeżą brzeczką, rozpuszczam w niej osad drożdży i całość wlewam do fermentatora.
            Rozpuszczasz osad drożdży, to znaczy, że poprostu bełtasz to wszystko w butelce, w której przechowywałeś drożdże z resztą piwka ?

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Ja robię tak samo, tyle że w słoiku. Przeważnie działa, aczkolwiek raz drożdże mi skwaśniały, ale stały ponad 3 miesiące.
              Last edited by Krzysiu; 2003-09-27, 06:42.

              Comment

              • mapajak
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.12
                • 1187

                #8
                Archer napisał(a)
                Rozpuszczasz osad drożdży, to znaczy, że poprostu bełtasz to wszystko w butelce, w której przechowywałeś drożdże z resztą piwka ?
                Tak właśnie robię.
                W ten sposób mozna przechowywać drożdże do 2 tygodni.
                Gdy chcemy przechowywać dłużej, trzeba dodatkowo raz na tydzień wymienić im wodę na czystą, przegotowoną, o takiej samej temperaturze.

                Comment

                • michalh
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.12
                  • 284

                  #9
                  Ostatnio też przechowywałem drożdże w zamknietej szczelnie wysterylizowanej butelce w lodówce - przez kilka tygodni. Potem sterylizowałem szyjke butelki i wpuszczałem 2 łyżeczki drożdzy do świeżej brzeczki, a po 2 dniach wlewałem to do piwa. Piwo się udawało.

                  Obecnie mam zamiar zrobić tak:
                  Całe drożdże wleję do wysterylizowanej butelki 0,3l patentowej, dodam łyżeczkę cukru i zamkne szczelnie. Po osadzeniu sie drożdży będzie ich około 1/2 - 2/3 butelki, a reszta to będzie piwo.
                  Jeżeli piwo wytrzymuje w takiej butelce rok i więcej, to myslę że drożdże też powinny tak długo wytrzymać. Dla pewności wstawię do lodówki.

                  Tak z innej beczki: Zawsze można odzyskać drożdże ze swojego piwa i rozmnożyc przed planowana warką - tak jak pisał Pawcio.

                  Comment

                  • sebanek
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.02
                    • 178

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oryks Wyświetlenie odpowiedzi

                    Właśnie strzelił mi do głowy inny pomysł, mianowicie przechowywanie drożdży w ... piwie. Chodzi mi o osad w butelkach. Piwo jest dobre i po roku więc może drożdże też ? Czy ktoś próbował takiego odzysku z własnego piwa ?
                    Spędzając deszczową sobotę na czytaniu n-ty raz mojego ulubionego forum natrafiłem na takie ciekawe pytanie i nie znalazłem na nie odpowiedzi. Pomyślałem, że warto je odświeżyć, bo być może ktoś w międzyczasie (7 lat!!!) próbował rozmnożyć i wykorzystać drożdże z własnego, długo leżakującego piwa? Nie z zamrażarki, nie ze skosów, nie ze słoika, tylko z piwa.

                    Comment

                    • Maggyk
                      Szara Adminiscjencja
                      🍼
                      • 2004.05
                      • 5618

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebanek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Spędzając deszczową sobotę na czytaniu n-ty raz mojego ulubionego forum natrafiłem na takie ciekawe pytanie i nie znalazłem na nie odpowiedzi. Pomyślałem, że warto je odświeżyć, bo być może ktoś w międzyczasie (7 lat!!!) próbował rozmnożyć i wykorzystać drożdże z własnego, długo leżakującego piwa? Nie z zamrażarki, nie ze skosów, nie ze słoika, tylko z piwa.
                      Nie z własnego, ale ze sklepowego:

                      http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=30642 - Tu Krzysiu wspomina o odzysku z własnego piwa.
                      Last edited by Maggyk; 2010-07-29, 18:42.
                      Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
                      Piwo domowe -
                      Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

                      Reklama w BROWARZE
                      PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

                      Comment

                      • sebanek
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.02
                        • 178

                        #12
                        Dzięki Maggyk, rzeczywiście ciekawe wątki. Konkluzja jest taka, że czasem się udaje, a czasem nie.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X