W siebie w okolicznych lasach zauważyłam duuuużo chmielu rosnącego dziko i tak sie zastanawiam...nadaje sie on do wyrobu piwka?
Czy chmiel rosnący dziko też się nadaje?
Collapse
X
-
Właściwie to radzę darować sobie ten dziki chmiel. Zwłaszcza jeśli dopiero rozpoczynasz zabawę w piwowara domowego; jak piwo nie bedzie Ci smakować to nie będziesz wiedział czy coś źle zrobiłś czy to właśnie chmiel.
Po zdobyciu praktyki taki eksperyment może dać ciekawe rezultaty.
-
-
oryks napisał(a)
Właściwie to radzę darować sobie ten dziki chmiel. Zwłaszcza jeśli dopiero rozpoczynasz zabawę w piwowara domowego; jak piwo nie bedzie Ci smakować to nie będziesz wiedział czy coś źle zrobiłś czy to właśnie chmiel.
Po zdobyciu praktyki taki eksperyment może dać ciekawe rezultaty.
Comment
-
-
Może być i tak jak mówi Pawcio1. Sugeruję jedynie sprawdzenie tego chmielu eksperymentalnie. Może jakimś przypadkiem w lesie znalazła się gatunkowa odmiana ?
Ja nawiasem mówiąc rozpoczynałem z takim właśnie nieznanym chmielem z ogrodu. Prawda że już go nie mam ale piwo z jego udziałem było powiedzmy .... intrygujące
Comment
-
-
oryks napisał(a)
Może być i tak jak mówi Pawcio1. Sugeruję jedynie sprawdzenie tego chmielu eksperymentalnie. Może jakimś przypadkiem w lesie znalazła się gatunkowa odmiana ?
Ja nawiasem mówiąc rozpoczynałem z takim właśnie nieznanym chmielem z ogrodu. Prawda że już go nie mam ale piwo z jego udziałem było powiedzmy .... intrygujące
W okolicy której mieszkam jest wiele miejsc występowania dzikiego chmielu. Myślałem i ja o eksperymentach. Więc jak to jest?
pozdrawiam
Comment
-
-
"Intrygujące" ?! Jak mam to opisać ? No jakieś takie inne aromaty. Gorycz była ale trzeba było go użyć jakieś 1,5-2 razy więcej.
Poza tym samo suszenie chmielu pewnie wnosi wiele niewiadomych do efektu końcowego.
Podsumowując; nie ma co wymyślać teori, można jedynie wypróbować praktycznie.
Comment
-
-
Spróbowałem. Zebrałem duże wiadro pięknie wyrośniętego chmielu. Po wysuszeniu (zrobiłem drewnianą ramę z naciągniętą plastikową siatką) upchałem na siłe do słoików - wyszły dwa litrowe. Po kilku tygodniach chmiel ma przepyszny aromat, inny od żateckiego, jakby słodszy. Myślę, że nadaje się zwłaszcza do chmielenia na zimno. Co do alfakwasów - nawet nie próbujęzgadywać, ile ich jest.
I ciekawostka - w miejscu, w którym zbierałem, występują dwie odmiany chmielu: jedna ma mnóstwo drobnych szyszek, druga nieco mniej, ale większych. Ta druga odmiana cechowała się silniejszym aromatem, więc na nią się zasadziłem.
Druga ciekawostka: większość chmielów obrastała różne patyki, słupy i drzewka. W jednym miejscu znalazłem jednak chmiel płożący w gęstej trawie. Był równie dobry, co te stojące.
Comment
-
-
Krzysiu napisał(a)
...Po wysuszeniu ... upchałem na siłe do słoików - wyszły dwa litrowe...
Drugi słoik wygląda dobrze, aczkolwiek barwa chmielu powoli się zmienia w kierunku żółtobrązowej.
Comment
-
-
Dziko rosnący chmiel
Znalazłem rosnący przy lesie dziki chmiel. Kiedyś w moich stronach był uprawiany ale to już lata temu. Ciekawi mnie czy mógłbym go jakoś wykorzystać? Kiedy zerwac, jak przygotować do użycia i jak użyć i w jakic ilościach?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika amorph Wyświetlenie odpowiedziZnalazłem rosnący przy lesie dziki chmiel. Kiedyś w moich stronach był uprawiany ale to już lata temu. Ciekawi mnie czy mógłbym go jakoś wykorzystać? Kiedy zerwac, jak przygotować do użycia i jak użyć i w jakic ilościach?
Dziki chmiel nadaje się do niczego.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
Comment