Na jakiej wodzie wychodzi najlepiej?

[piwochłon]

Od pewnego czasu kombinuję z różnymi rodzajami wody. W wyniku eksperymentów zrezygnowałem z wody kupowanej w sklepie. Obecnie ciągnę wodę ze studni, ale mam przeczucie że mógłbym jeszcze coś poprawić w tej materii. Czy udało się komuś kupić w sklepie jakąś dobrą, niezbyt twardą wodę? A może ktoś zna dobre ujęcie wody w 3-mieście? Chętnie dowiedziałbym się na jakiej wodzie uwarzone zostały Wasze najlepsze piwa

[pjenknik]

Ja warzę na kranówie, z Opolszczyzny, najtwardszej w Polsce. Jest tak wapienna, że na szkle zostaje szary osad. Może dlatego moje piwa są takie mętne ?

[mapajak]

pjenknik napisał(a)
Ja warzę na kranówie, z Opolszczyzny, najtwardszej w Polsce. Jest tak wapienna, że na szkle zostaje szary osad. Może dlatego moje piwa są takie mętne ?

Idealna do uwarzenia "pale ale". Próbowałeś?
Inni muszą dodawać gips, aby utwardzić, a ty masz gotową. Prawdziwy skarb.

[pjenknik]

Ja na tym robię "Mętny Syf" pszeniczny

[michalh]

Odp: Na jakiej wodzie wychodzi najlepiej?

piwochłon napisał(a)
Chętnie dowiedziałbym się na jakiej wodzie uwarzone zostały Wasze najlepsze piwa

Na kranówie z rzeki Warty, ale przegotowanej. Dla mnie woda ma tak minimalny wpływ na smak piwa, że jest do pominięcia.

[Krzysiu]

mapajak napisał(a)
Idealna do uwarzenia "pale ale". Próbowałeś?
Inni muszą dodawać gips, aby utwardzić, a ty masz gotową. Prawdziwy skarb.

Nie bardzo. Na Opolszczyźnie w wodzie nie ma gipsu (siarczan wapnia), jest wapień (węglan wapnia). Jest to woda zbliżona do bawarskiej, dobra do warzenia dolnych ciemniaków.

Do ale musi być z gipsem, więc raczej w grę wchodzi "Dolina Nidy".

[siuks69]

Ja warze na wodzie z tzw. „krystaliku” czyli górska woda z masywów granitowych – praktycznie 0 minerałów i innych związków. Nie gotuje jej wogóle. I piwko jest OK.
Józek
PS.
Taką mam w kranie

[mario123]

Ja prawie zawsze stosowałem wodę Żywiec sprzedawaną w 5 l petach, więc właściwie nie mam porównania. Ostatnio uwarzyłem Prawdziwe Ale (Browamator) na kranówce gdańskiej i wydaje się, że jest OK.

[slado]

Woda Żywiec niegazowana w 5 litrowych PET-ach ma pH około 7 (przy pomiarze 29 lutego 2004 roku =6,95 - zakup w MACRO). Nie jest calłkiem prawdą że woda na opolszczyźnie jest twarda. Wszystko zależy od ujęcia i stacji uzdatniania. U mnie w kranie waha się w okolicach 7-7,7 pH.

[CarlBerg]

Nasze najlepsze piwa są warzone na "Wrocławiance" - czyli najzwyklejszej kranówce. Przed zacieraniem słodu woda jest zawsze gotowana.

[pjenknik]

slado napisał(a)
Woda Żywiec niegazowana w 5 litrowych PET-ach ma pH około 7 (przy pomiarze 29 lutego 2004 roku =6,95 - zakup w MACRO). Nie jest calłkiem prawdą że woda na opolszczyźnie jest twarda. Wszystko zależy od ujęcia i stacji uzdatniania. U mnie w kranie waha się w okolicach 7-7,7 pH.

Przypominam, że twardość wody mierzy się w stopniach niemieckich, a kwasowość wody w pH. To są zupełnie inne sprawy.

[slado]

Tak, słusznie.
Za wodę !

[slado]

Nie jest całkiem prawdą że woda na opolszczyźnie jest twarda. Wszystko zależy od ujęcia i stacji uzdatniania. To jest fakt.
Przed chwilą otrzymałem potwierdzenie, pomiar z piątku 27 lutego - twardość ogólna = 78,4. Nieznacznie wyższa niż z początku lutego.

[Krzysiu]

To u mnie przekracza 200, więcej niż ma "mineralna" sprzedawana w Albercie. Ostatnio używam wody z sieci miejskiej, z ujęć głębinowych.

[mjp]

Pierwsze piwo uwarzyłem na filtrowanej i gotowanej kranówie. Teraz warzę na wodzie "Primavera" dostępnej w 5l butelkach. Zmieniłem wodę ze wględy na koszty i czas. Przefiltrowanie 20 litrów wody przez filtr "Britta" to koszmar (cenowo także). Nie mogę porównać smaku piwa warzonego na różnych wodach, bo były to różne piwa (Browamator ciemne i Browamator pszeniczne).