Woda z odwróconej osmozy

[dlugi77]

Witam Szanownych Piwowarów.

Chciałbym uważyc Pilsnera. Z teorii wiem, ze do tego typu piwa jest porzebna miękka woda. Mam dostęp do wody przefiltrowanej na zasadzie odwróconej osmozy. Czy taka woda nadaje się do użycia?

[dlugi77]

Chodzi mi o wode demineralizowaną, czy naprawde nikt nie moze mi pomoc? Chcialbym zacząć warzenie już jutro. Z góry dzięki za info!

[pjenknik]

Spróbuj to się przekonasz.
Nie jestem pewien, ale powinno zadziałać.
Do pilsnera potrzebne są enzymy, masz?

[dlugi77]

pjenknik napisał(a)
Spróbuj to się przekonasz.
Nie jestem pewien, ale powinno zadziałać.
Do pilsnera potrzebne są enzymy, masz?

Ok, sprobuje i oczywiscie zdam relacje.
Nie mam enzymów, gdzie można je zdobyć i w ogóle nie za bardzo wiem o co chodzi:-)
A może masz, albo gdzies na forum jest sprawdzona receptura na smacznego pilsnera?

[pjenknik]

W moim gotowcu Braupartnera była dodatkowa torebka z enzymami potrzebnymi jak zrozumiałem do rozkładu białek. O dalsze szczegóły proszę Czesa lub Sensora.

[dlugi77]

pjenknik napisał(a)
W moim gotowcu Braupartnera była dodatkowa torebka z enzymami potrzebnymi jak zrozumiałem do rozkładu białek. O dalsze szczegóły proszę Czesa lub Sensora.

Czy chodzi o pożywkę fermentacyjną "Kompleks", którą oferuje Browamator?

[dkrasnodebski]

Z tego co się orientuję to jest to coś innego.

[ART]

pjenknik napisał(a)
Do pilsnera potrzebne są enzymy, masz?

enzymy są be.

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?s=&threadid=8698&highlight=enzym%2A

[pjenknik]

Pożywka "Kompleks" to takie witaminki dla drożdży aby się lepiej mnożyły.
Natomiast na tym drugim woreczku było napisane "Pilsener Enzyme" i w instrukcji stało jak byk, że bez tego Pilsner nie wyjdzie.

[pjenknik]

Pamiętaj, że ja nie dodałem i wyszło piwo belgijskie

[dlugi77]

Po przeczytaniu uwag doświadczonych piwowarów chyba zrezygnuje z enzymów. Mam plan, żeby zrobić podobna warkę do tej oznaczonej przez Krzysia nr 14.

Rozumiem, że pozostali, którzy chcieli mi pomóc i się wypowiedzieli nt. enzymów, nie widza przewciwskazań do użycia wody demineralizowanej?

[Czes]

Woda całkiem zdemineralizowana to zdecydowanie zły pomysł. Pilzner Urquell rzeczywiscie jest warzony na b. miękkiej wodzie ale ta zawiera jednak w litrze około 10 mg wapnia, 5 mg magnezu i co b. ważne, takie mikroelemnty niezbędne drożdżom jak cynk i miedź. Woda zdemineralizowana nie ma nic z tych rzeczy!
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zmieszanie w odpowiednich proporcjach wody zdemineralizowanej i tej naturalnej, którą masz do dyspozycji.
W jakich proporcjach ? Na to pytanie możnaby próbować odpowiedzieć znając wyniki analizy wody naturalnej. Prawdopodobnie nie popełnisz dużego błędu jeżeli weźmiesz sobie do warki mieszaninę 50:50.
Pożywka dla drożdży byłaby niezbędna tylko w przypadku wody zdemineralizowanej albo/i przy uzyciu dużej ilosci cukru obok ekstraktu słodowego.
Preparatów enzymatycznych w piwowarstwie domowym z zasady nie używamy - to domena piwowarstwa przemysłowego !

[dlugi77]

Czes napisał(a)

Najlepszym rozwiązaniem byłoby zmieszanie w odpowiednich proporcjach wody zdemineralizowanej i tej naturalnej, którą masz do dyspozycji.
W jakich proporcjach ? Na to pytanie możnaby próbować odpowiedzieć znając wyniki analizy wody naturalnej. Prawdopodobnie nie popełnisz dużego błędu jeżeli weźmiesz sobie do warki mieszaninę 50:50.

Dzięki za info! Zrobię tak jak mowisz, czyli zmieszam 10 litrów demineralizowanej i 10 litrów zawierającej wszystkie składniki, o których pisałeś.

Ps. Wlaśnie byłem w sklepie Browamatora po surowce i przy okazji dowiedziałem się, że wycofują sie ze sprzedaży drożdże Lallemand, dolnej fermantacji, podobno "coś z nimi nie tak". Pani sprzedała mi zatem drożdże uniwersalne firmy Coopers. Czy bedą dobre do mojego Pilsnera?

[pjenknik]

Według mnie nadadzą się chyba, że bedziesz robił, rzeczywiście w temperaturze 4 st. C. Tylko nie spodziewaj się, że Ci wyjdzie Pilsner Urquell

[dlugi77]

pjenknik napisał(a)
Według mnie nadadzą się chyba, że bedziesz robił, rzeczywiście w temperaturze 4 st. C. Tylko nie spodziewaj się, że Ci wyjdzie Pilsner Urquell

Mam nadzieje, że bedzie lepszy od Pilsnera Urquella, a juz na pewno smaczniejszy od warzonego w Poznaniu. Marzy mi sie praski Pilsnerek z kufelka, ale własny:-)