Miałam tylko jedno doświadczenie z ekstraktem pszenicznym WES - nie najlepsze. Chyba chwilowo daruję sobie robienie pszeniczniaków - teraz zabieram się za warzenie stouta
Ekstrakt pszeniczny WES
Collapse
X
-
Ja dla odmiany daruję sobie piwa z gotowców, ten pszeniczniak WES to był mój drugi gotowiec. Wolę już sam chałupniczo zesłodować pszenicę, miałem wtedy lepsze efekty. Drożdże w tej trefnej warce były tzw "Pawciowe" więc bez zarzutów. Fakt, że jestem zwolennikiem zwykłej kuchennej czystości przy warzeniu ale to była pierwsza skwaśniała warka z ponad 30 dobrych.
Nie drożdże, nie ekstrakt, pewnie trzeba to zakwalifikować jako zwykły wypadek przy pracy, prędzej czy późnie jakaś warka musi się zepsuć.
Comment
-
-
Jeszcze jedno pytanie dla "kwaśniaków"
Kiedy kupiliście swoje ekstrakty?
Bardziej adekwatne byłoby pytanie o numer serii lub datę ważności ekstraktów, ale obawiam się że tego nie zanotowaliśmy. Jedynym wytłumaczeniem - jeśli trzymać się tezy, że ekstarakt pszeniczny był trefny - jest właśnie nieudana jedna partia tegoż.
My swój kupiliśmy w styczniu.
No ale po przemyśleniu sama data kupna chyba nic nie wniesie do sprawy.
Tajemnicę niepowodzenia feralne piwo zabierze pewnie do grobu - czyli jak nie poprawi się jego smak (dam mu na to parę miesięcy) to pewnie do klopabigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Do jakiego klopa? Uważaj na Pjenknikowe kuksańce . W najgorszym wypadku zawieziemy owo kwaśne Pjenknikowi (a On niech zrobi z nim co chce), bądź rozdamy jako swoistą rzadkość (Ty się ciesz, że wyszło tylko 14 litrów tego specyfiku )
Comment
-
-
No wiesz co - jaka Ty jesteś. Klop też człowiek, też czasem chce się napić (ach te Kady )bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
-
Czy wasze też takie klarowne?
Uwarzyłem pszeniczniaka z zestawu Browamator (z dodatkiem dużej puszki ekstraktu jęczmiennego i małej puszki pszenicznego) na drożdżach z zestawu. Piwo wyszło dobre, ale dziwi mnie klarowność tego piwa. Mimo, że nie stosowałem cichej fermentacji, tylko bezpośrednio po fermentacji burzliwej butelkowałem, to piwo jest podejrżanie klarowne. Nawet ta klarownośc mi przeszkadza, bo przecież przyzwyczajony jestem do mętnych piw pszenicznych ze sklepu. Zaś moje piwo jest zupełnie klarowne po pierwszym nalaniu do szklanicy. Dopiero po upiciu i dolaniu reszty, piwo przybiera właściwą mętną postać.
Może wiecie dlaczego to piwo jest tak klarowne? Przecież to pszeniczniak!
Comment
-
-
A jaki tam pszeniczniak. Zwykła podróba. W pszeiczniaku mas ponad 50% słodu pszenicznego. A u Ciebie? 30%?
Comment
-
-
-
Odp: Czy wasze też takie klarowne?
mario123 napisał(a)
Nawet ta klarownośc mi przeszkadza, bo przecież przyzwyczajony jestem do mętnych piw pszenicznych ze sklepu. Zaś moje piwo jest zupełnie klarowne po pierwszym nalaniu do szklanicy. Dopiero po upiciu i dolaniu reszty, piwo przybiera właściwą mętną postać.
Może wiecie dlaczego to piwo jest tak klarowne? Przecież to pszeniczniak!- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Odp: Czy wasze też takie klarowne?
mario123 napisał(a)
Uwarzyłem pszeniczniaka z zestawu Browamator (z dodatkiem dużej puszki ekstraktu jęczmiennego i małej puszki pszenicznego) na drożdżach z zestawu. Piwo wyszło dobre, ale dziwi mnie klarowność tego piwa. Mimo, że nie stosowałem cichej fermentacji, tylko bezpośrednio po fermentacji burzliwej butelkowałem, to piwo jest podejrżanie klarowne. Nawet ta klarownośc mi przeszkadza, bo przecież przyzwyczajony jestem do mętnych piw pszenicznych ze sklepu. Zaś moje piwo jest zupełnie klarowne po pierwszym nalaniu do szklanicy. Dopiero po upiciu i dolaniu reszty, piwo przybiera właściwą mętną postać.
Może wiecie dlaczego to piwo jest tak klarowne? Przecież to pszeniczniak!
Comment
-
-
Też nie mam nic do zarzucenia temu ekstraktowi. Robiłem na nim Biermanweizena z drożdżami "pawciowymi" i wg "mła" wyszło idealnie"Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.
Comment
-
-
Odp: Ekstrakt pszeniczny WES
crizz napisał(a)
Chciałbym prosić o wpisywanie w tym temacie wrażeń z warzeń piwa pszenicznego z ekstraktu WES. Dlaczego? Moje piwo z tego ekstraktu skwaśniało. Oryksa i Małejżonki także. Zastanawiam się, czy to zbieg okoliczności, czy może coś rzeczywiście jest nie tak z tym ekstraktem?
Trudno się mówi i pije się dalej.
Comment
-
Comment