Tani słód

[CarlBerg]

Dla satysfakcji, to rozumiem. Dla zabawy - rozumiem.

Choć popieram takie zabawy dla satysfakcji, tym razem wyjątkowo się zgodzę - kto z nas będzie bawił się w wielodniowe przewracanie i suszenie kilku kilogramów zboża, kiedy co niektórzy warzą 100-200 litrów piwa podczas jednej warki

[Tomek-Pasieka]

No i pomijam, ze ja bym skrzynki własnego piwa za 50zł nie oddał.

kiedyś sobie liczyłem i wyliczyłem, że butelkę 0,5 l należałoby sprzedawać za ok. 4-5 zł (wliczając surowce i ok. 10 godz. spędzonych przy warzeniu, rozlewie itp.)

[piotr99]

kiedyś sobie liczyłem i wyliczyłem, że butelkę 0,5 l należałoby sprzedawać za ok. 4-5 zł (wliczając surowce i ok. 10 godz. spędzonych przy warzeniu, rozlewie itp.)

jeszcze koszty dystrybucji + VAT to dycha wyjdzie :-)
mi wychodzil koszt butelki 50 gr ale jak liczylem tylko surowce (2 zl za kg slodu) bez wody, gazu i pracy

[kopyr]

kiedyś sobie liczyłem i wyliczyłem, że butelkę 0,5 l należałoby sprzedawać za ok. 4-5 zł (wliczając surowce i ok. 10 godz. spędzonych przy warzeniu, rozlewie itp.)

Na 5zł, to w przypadku nieudziwnionego piwa, powiedzmy pilsa, czy bittera, to szacowałbym koszty wytworzenia. Za mniej niz 10zł, to bym się z tym piwem nie rozstał. A i tak bym całej warki nie sprzedał.

jeszcze koszty dystrybucji + VAT to dycha wyjdzie :-)
mi wychodzil koszt butelki 50 gr ale jak liczylem tylko surowce (2 zl za kg slodu) bez wody, gazu i pracy

Koszt butelki 50groszy to jest ale kaucja za NRW.
Ty nie policzyłeś kosztu butelki, tylko udział kosztów surowców na butelkę, a to jest wielka różnica.

[piotr99]

Koszt butelki 50groszy to jest ale kaucja za NRW.
Ty nie policzyłeś kosztu butelki, tylko udział kosztów surowców na butelkę, a to jest wielka różnica.

Tak. Butelki poddaje recyklingowi :-)

[Tomek-Pasieka]

Na 5zł, to w przypadku nieudziwnionego piwa, powiedzmy pilsa, czy bittera, to szacowałbym koszty wytworzenia. Za mniej niz 10zł, to bym się z tym piwem nie rozstał. A i tak bym całej warki nie sprzedał.

przyznaję, że gdy to liczyłem piwo było tylko z pilzneńskiego, plus drożdże suche. Hmmm nie pamiętam czy uwzględniałem wówczas słód, bo do tej pory bazuję na darmowym, który dostałem w śp. Żninie

[artur2]

A koszt za roboczogodziny przy projektowaniu etykiety w fotoszopie ?
Ale fakt faktem - jak się podliczy te wszystkie rzeczy wychodzi całkiem sporo. A ja jak dotychczas rozdaję swoje piwa znajomym za darmo

[piotr99]

A koszt za roboczogodziny przy projektowaniu etykiety w fotoszopie ?
Ale fakt faktem - jak się podliczy te wszystkie rzeczy wychodzi całkiem sporo. A ja jak dotychczas rozdaję swoje piwa znajomym za darmo

nie za darmo tylko za wyrazy uznania :-) ale jak ktos mowi "nawet dobre" (czytaj: nie gorsze od tego ktore chlam na codzien) to chetnie bym go zanurzyl w przemyslowej kadzi ;-)

[mwa]

nie za darmo tylko za wyrazy uznania :-) ale jak ktos mowi "nawet dobre" (czytaj: nie gorsze od tego ktore chlam na codzien) to chetnie bym go zanurzyl w przemyslowej kadzi ;-)

i jo tyż bych takiego topił-rynce mi opadają o brak konkretnego zdania, dlatego jeszcze jedno piwo rozdam i na tym skończę.

[piotrg]

Jeśli liczą się jedynie pieniądze i za nic nie chcemy naszą pasją się podzielić ani się wysilić to proponuję zaprzestanie ohydnego procederu warzenia na korzyść spaceru do Biedronki.

Na pewno będzie taniej a i na robociźnie zaoszczędzą koledzy.

[piotr99]

Jeśli liczą się jedynie pieniądze i za nic nie chcemy naszą pasją się podzielić ani się wysilić to proponuję zaprzestanie ohydnego procederu warzenia na korzyść spaceru do Biedronki.

Na pewno będzie taniej a i na robociźnie zaoszczędzą koledzy.

trzeba miec fantazje i pieniadze... jak mowi reklama. kazdy znajdzie swoj zloty srodek

[muavmf]

i jo tyż bych takiego topił-rynce mi opadają o brak konkretnego zdania, dlatego jeszcze jedno piwo rozdam i na tym skończę.

Dlatego piwa już nie nie rozdaję.
Jeżeli ktoś chce się napić mojego piwa musi poprosić.
Zauważyłem j.w., że ludzie traktują piwo totalnie bez szacunku, byle się napić. Pewnie spowodowane jest to kiepską jakością piwa kiedyś i specyfiką piwa sklepowego dziś.
Trochę szkoda, bo chciałbym swoi entuzjazmem zarazić trochę znajomych. Ale głową muru......

[sopista]

i jo tyż bych takiego topił-rynce mi opadają o brak konkretnego zdania, dlatego jeszcze jedno piwo rozdam i na tym skończę.

Nie rób tego. Twój Bioły Futer był rewelacyjny.

[mwa]

Nie rób tego. Twój Bioły Futer był rewelacyjny.

Do rewelacji dużżżżo mui brakuje. Ale nowy sezon się otwiera więc są i nowe możliwośći doskonalenia.

[Marek-C]

Prawie tak dobre jak ze sklepu.... i to było ostatnie, którym poczęstowałem.