Witam!
Chciałbym poruszyć temat refermentacji piwa w butelkach, a właściwie - alternatywy (jak w temacie).
Cukier/glukoza - są tanie, ekstrakt - najlepszy, ale drogi.
Czy ktoś z Was próbował wykorzystania do tego celu brzeczki powstałej w wyniku własnego zacierania? Podczas zacierania wychodzi z reguły grubo ponad 20l brzeczki o jakimś tam Blg. Większość z nas ma 30-litrowe fermentory, wypełniane do poziomu 20l, więc jest jakiś zapas wyprodukowanej brzeczki. Aż się więc prosi, aby to sobie gdzieś zlać (po wcześniej np. pasteryzacji żeby się nie skwasiło) i wykorzystać przed butelkowaniem. Ma ktoś doświadczenia z czymś takim?
Jesli tak, to jakie blg takiego ekstraktu byłoby pożądane? No dobra, mogę rozpuścić 200g cukru w 200ml wody i sam sobie zmierzyć, ale może ktoś już to zrobił
Nie żebym był jakimś piwnym ortodoksem, co to nic poza słodem, wodą, chmielem i drożdżami do piwa nie doda - ale tak jakoś głupio nie wykorzystać nadmiaru tego cennego płynu...
A może taka brzeczka jest zbyt rzadka? Może to by trzeba było zagęścić? Czy zagęszczanie polega na prostym wygotowaniu wody, czy też są na to jakieś inne sprytne patenty?
Z góry dziękuję za sugestie.
Chciałbym poruszyć temat refermentacji piwa w butelkach, a właściwie - alternatywy (jak w temacie).
Cukier/glukoza - są tanie, ekstrakt - najlepszy, ale drogi.
Czy ktoś z Was próbował wykorzystania do tego celu brzeczki powstałej w wyniku własnego zacierania? Podczas zacierania wychodzi z reguły grubo ponad 20l brzeczki o jakimś tam Blg. Większość z nas ma 30-litrowe fermentory, wypełniane do poziomu 20l, więc jest jakiś zapas wyprodukowanej brzeczki. Aż się więc prosi, aby to sobie gdzieś zlać (po wcześniej np. pasteryzacji żeby się nie skwasiło) i wykorzystać przed butelkowaniem. Ma ktoś doświadczenia z czymś takim?
Jesli tak, to jakie blg takiego ekstraktu byłoby pożądane? No dobra, mogę rozpuścić 200g cukru w 200ml wody i sam sobie zmierzyć, ale może ktoś już to zrobił
Nie żebym był jakimś piwnym ortodoksem, co to nic poza słodem, wodą, chmielem i drożdżami do piwa nie doda - ale tak jakoś głupio nie wykorzystać nadmiaru tego cennego płynu...
A może taka brzeczka jest zbyt rzadka? Może to by trzeba było zagęścić? Czy zagęszczanie polega na prostym wygotowaniu wody, czy też są na to jakieś inne sprytne patenty?
Z góry dziękuję za sugestie.
Comment