Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rabny
Podam jeden tylko argument: gdyby miało to sens ekonomiczny, to WSZYSTKIE browary przemysłowe produkowałyby piwo wyłącznie z zielonego słodu. Tymczasem już od średniowiecza słód się suszy, mimo że to znacznie podnosi jego cenę końcową. A browary obniżają koszt produkcji, stosując surowce niesłodowe - cukier, makę kukurydzianą lub syrop glukozowy.
Dość pocieszne są takie próby odkrywania prochu na nowo. Jest tak, jak napisał Kopyr - słodowanie może być fajną zabawą, ale uzasadnienia ekonomicznego mieć nie będzie, a o jakości to już nawet nie ma co wspominać. Ale tak już na tym forum jest - co jakiś czas pojawia się jakiś genialny wynalazca, który wie swoje.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rabny
Wyświetlenie odpowiedzi
Comment