Czy ktoś próbował warzyć piwo ze słodu owsianego? Co o tym myślicie?
Owies
Collapse
X
-
Owsiane.
Chyba coś w tym jest, że nigdzie nie robi się piwa z owsa? Dawne podręczniki twierdzą, że piwo z owsa jest ciężkie i niedobre; surowiec ten wykorzystywano tylko w czasach klęsk nieurodzaju. Jedynym regionem, gdzie piwo owsiane warzono jeszcze w XIX w. było Podhale, ale tylko dlatego, że innego zboża tam nie dało się uprawiać.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuDawne podręczniki twierdzą, że piwo z owsa jest ciężkie i niedobre (...)*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
*****************************
Comment
-
-
Niekoniecznie, choć zapewne 100 % udział tego ziarna (słodu) wpłynie znacząco na jego odbiór.
Ciekawy tekst o tym zbożu w kontekście piwowarstwa historycznego i domowego zamieścił jeden z blogerów:
Owies w piwowarstwie cz. 1;
Owies w piwowarstwie cz. 2;
Piwo owsiane.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziNiekoniecznie, choć zapewne 100 % udział tego ziarna (słodu) wpłynie znacząco na jego odbiór.
Ciekawy tekst o tym zbożu w kontekście piwowarstwa historycznego i domowego zamieścił jeden z blogerów:
Owies w piwowarstwie cz. 1;
Owies w piwowarstwie cz. 2;
Piwo owsiane.
Piwo było klamrowane mchem irlandzkim, ale i tak wyszło dość mgliste. Dużym zaskoczeniem była obfita i trwała piana. W aromacie owsianka i ziołowość od chmielu. w smaku nuty owsianki grały pierwszoplanową rolę wraz z goryczkową, która po części pochodziła od owsa, a po części od chmielu. Piwo smakowało specyficznie, ale moim zdaniem było bardzo dobre. Było nad wyraz treściwe i śliskie. W tym roku planuję kolejne podejście do tematu piwa owsianego.
Comment
-
-
Ja ostatnio akurat męczę owies i receptury z nim, więc bardzo był mi pomocny tekst. Też używam Fawcetta, ale głównie chodzi mi o wypracowanie praktyki, która da mi możliwość odejścia od tego słodu na rzecz ziarna surowego. Jak na razie zacieranie idzie koszmarnie (bez enzymów).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziJa ostatnio akurat męczę owies i receptury z nim, więc bardzo był mi pomocny tekst. Też używam Fawcetta, ale głównie chodzi mi o wypracowanie praktyki, która da mi możliwość odejścia od tego słodu na rzecz ziarna surowego. Jak na razie zacieranie idzie koszmarnie (bez enzymów).
Comment
-
-
Ja ze słodowania już zrezygnowałem. Wychodzi kiepskiej jakości. Przy 40% owsa filtracja jeszcze idzie dobrze, ale piwo jest mętne jak sok pomarańczowy. Rzeczywiście jest tępe i z samego słodu owsianego wyszłoby słabo pijalne. Z mojej praktyki wynika, że 25-30 % to ilość adekwatna dla nadania odpowiedniej faktury piwu. Dobrze sprawdza się niełuskowany owies puszczony przez śrutownik walcowy. W sumie i tak stosuję łuskę gryczaną na wspomożenie, ale tak nie trzeba jej dużo lub wcale.Last edited by e-prezes; 2015-07-07, 09:19.
Comment
-
Comment