Drożdże - ranking

[fidoangel]

Wyeast Budvar Lager używane w wysokich temperaturach.

[fidoangel]

Pils Urqll (2001)

Kończy się sezon lagerowy więc pora coś tu wpisać.
Cały sezon robiłem na drożdżach jak w temacie. Z jednej saszetki zrobiłem 25 fermentorów stosując gęstwy trzymane w lodówce. Czasem gęstwa była brana bezpośrednio z poprzedniej warki. To co mnie w tych drożdżach zachwyciło to ich przewidywalność - gęstwa nie zmutowała w żadnych warunkach i zawsze wychodziło piwo jakie założyłem. Doskonale dały radę w skrajnie niskich temperaturach, prawie na granicy zamarzania brzeczki a w wyższych nawet niż dedykowane dawały czyste, lagerowe piwa o charakterystycznej nucie znanej z piwa "Pilsner Urqell. Zobaczymy jeszcze co wyjdzie z tych ostatnich co stoją obecnie na strychu i pod chmurką.

[jkocurek]

Z jednej saszetki zrobiłem 25 fermentorów stosując gęstwy trzymane w lodówce. Czasem gęstwa była brana bezpośrednio z poprzedniej warki. To co mnie w tych drożdżach zachwyciło to ich przewidywalność - gęstwa nie zmutowała w żadnych warunkach i zawsze wychodziło piwo jakie założyłem. Doskonale dały radę w skrajnie niskich temperaturach, prawie na granicy zamarzania brzeczki a w wyższych nawet niż dedykowane dawały czyste, lagerowe piwa o charakterystycznej nucie znanej z piwa "Pilsner Urqell. Zobaczymy jeszcze co wyjdzie z tych ostatnich co stoją obecnie na strychu i pod chmurką.

Potwierdzam Twoja opinie o tych drożdżach. U mnie tylko 5 warek ale w szeregu. Nie robiłem startera, do pierwszej warki po prostu wlałem zawartość napuchniętej saszetki. Mam wrażenie, że z kolejnymi warkami wręcz zyskiwały na charakterze. Serce mi się kroiło jak wylewałem gęstwę po ostatniej warce.

[fidoangel]

A co to my koncern jakiś? Trzeba tylko poznać drożdżaki, te głęboko odfermentowujące i na nie uważać. Ja jako żarłoków typuję WB-06 i Budvar Lagery. W ich wypadku rzeczywiście nie ma co butelkować powyżej 2blg.

I jeszcze coś znalazłem .

[kopyr]

I jeszcze coś znalazłem .

A można jaśniej? Bo nie kumam tego przewracania gałami.

[fidoangel]

A można jaśniej? Bo nie kumam tego przewracania gałami.

Te oczy to tak jakbym paluszkiem pokazywał ale nie ma takiego pokazującego paluszka więc wzrokiem pokazuję co znalazłem a znalazłem kolejną wypowiedź na temat właściwości drożdży, które to informacje regularnie zamieszczam w tym wątku bo nie znalazłem lepszego a nowego nie chcę zakładać bo chcę to troszkę do kupy zebrać. Uff...

[fidoangel]

Chyba się starzeję - przeoczyłem
Pozdrowienia dla Ciebie i żony

Przekazałem, dzięki Twoje domowym właśnie na 2001.

Ps. A tak w uzupełnieniu Posta #77 w tym wątku to ostatnie piwa na tych drożdżach fermentowane w duuuużo wyższych temperaturach niż dedykowane posiadają czysty lagerowy profil. Może nie idealny ale mam wrażenie, że Czech Pilsy były bardziej czułe na wyższe temperatury.

[fidoangel]

Nieprzewidywalne Ringwood Ale

[Twilight_Alehouse]

Nieprzewidywalne Ringwood Ale

Tak, potwierdzam to, co napisałem w swoim temacie warzelniczym. Zgodnie z opisem drożdże dają bardzo fajny, owocowy profil smakowy, ale nie mam ochoty użerać się z czymś, co po kilku miesiącach jest w stanie zeżreć dobrze natlenioną brzeczkę tylko do połowy.

[michalh]

Tak, potwierdzam to, co napisałem w swoim temacie warzelniczym. Zgodnie z opisem drożdże dają bardzo fajny, owocowy profil smakowy, ale nie mam ochoty użerać się z czymś, co po kilku miesiącach jest w stanie zeżreć dobrze natlenioną brzeczkę tylko do połowy.

Co do Ringwood mam podobne doświadczenia - piękne posmaki estrowe, ale drożdże dość kapryśne, często słabe juz w saszetce, ale bardzo ciekawe.

Wyeast 1388 Belgian Strong Ale
Przy okazji dopiszę że bardzo dobrze sobie radzą belgijskie Wyeast 1388 (szczep chyba z Duvela) - nie są tak mocne jak 3787, ale sprawnie odfermentowują brzeczkę, po ponownym użyciu szybko startuje fermentacja i trwa krótko - kilka dni. Nie wszystkie belgijskie działają tak sprawnie. Lubią nieco wyższa temperaturę: 20-22C. Dają przyjemne belgijskie owocowe posmaki, wyczuwalne w zapachu już po kilku dniach fermentacji.

Wyeast 3522 - Belgian Ardennes - nie polecam, testowałem ostatnio i nie sprawowały się zbyt dobrze, słabe, niechętne do pracy; może trafiłem na słabą lub źle przechowywaną partię.
Wyeast 1028 - London Ale - bardzo sprawne, głęboko i szybko odfermentowują, lekkie posmaki owocowe na końcu. Używałem w 18-19C. Bardzo fajne drożdze.

[fidoangel]

WLP029 German - 2565 Kolsch Yeast

http://browar.biz/forum/showpost.php?p=890985&postcount=23

Ten oraz następne posty.

[fidoangel]

WLP005

http://browar.biz/forum/showpost.php...&postcount=431 a reszta pytań do autora

[jkocurek]

http://browar.biz/forum/showpost.php...&postcount=431 a reszta pytań do autora

Czujny jak chrabąszcz

[fidoangel]

Obydwa my takie czujne

[fidoangel]

2565 Kolsch Yeast - WLP 029 German

http://browar.biz/forum/showpost.php?p=894924&postcount=9