Czy ktoś praktykuje odzyskiwanie drożdży z piwa które leżakuje kilka miesięcy ?
Czy można zrobić to np. tak:
1. Wlać piwko do kufelka pozostawiając 1cm na dnie w butelce
2. Piwo z kufelka wypić
3. Zamieszać pozostałą część w butelce i wlać do słoika z np. 200 ml brzeczki
4. Jak dożdże zaczną pracować, po 2 dniach dodać jeszcze 200 ml brzeczki
5. Przygotowanym starterem zadać uwarzoną brzeczkę.
Być może już była dyskusja na ten temat, ale znalazłem tylko o pozyskiwaniu drożdży z piw przemysłowych. W sumie tok postępowania jest podobny, ale może ktoś praktykuje taki odzysk drożdży i podzieli się swoimi spostrzeżeniami.
Czy można zrobić to np. tak:
1. Wlać piwko do kufelka pozostawiając 1cm na dnie w butelce
2. Piwo z kufelka wypić
3. Zamieszać pozostałą część w butelce i wlać do słoika z np. 200 ml brzeczki
4. Jak dożdże zaczną pracować, po 2 dniach dodać jeszcze 200 ml brzeczki
5. Przygotowanym starterem zadać uwarzoną brzeczkę.
Być może już była dyskusja na ten temat, ale znalazłem tylko o pozyskiwaniu drożdży z piw przemysłowych. W sumie tok postępowania jest podobny, ale może ktoś praktykuje taki odzysk drożdży i podzieli się swoimi spostrzeżeniami.
Comment