Ekstrakt Chmielowy

[Makaron]

Czy ktos z szanownych forumowiczow uzywal ektraktu chmielowego? Ja niestety w wyniku drobnego bledu niedochmielilem mojego piwa, zatem postanowilem dodac goryczki przy pomocy ekstraktu chmielowego (Isomerised Hop Extract) i jestem bardzo ciekawy efektu.

[darko]

Użyłeś ekstraktu z zizomeryzowanymi alfa kwasami, taki ekstrakt można dodawać do gotowego piwa bo rozpuszcza się w wodzie. Pytasz o ekstrakt chmielowy - ale zizomeryzowany czy "zwykły"?

[Makaron]

Prawde mowiac nie wiedzialem, ze jest roznica miedzy zizomeryzowanym ,a zwyklym kestraktem. Kupilem zizomeryzowany, a w opisie uzycia napisane jest, ze niewymaga gotowania.

Ciewaki mnie czy ktos uzywal takiego wynalazku i jakiego efektu mozna sie spodziewac?

[e-prezes]

Taki esktrakt, o ile się nie mylę jest w ofercie jednego ze sklepów internetowych. Sam nie korzystalem, ale przy kompletnej bryndzy w zaopatrzeniu w chmiel zastanawiam się również nad użyciem. Brak odzewu można chyba jednak uznać za brak opinii praktyków - szkoda!

[coder]

Taki esktrakt, o ile się nie mylę jest w ofercie jednego ze sklepów internetowych. Sam nie korzystalem, ale przy kompletnej bryndzy w zaopatrzeniu w chmiel zastanawiam się również nad użyciem. Brak odzewu można chyba jednak uznać za brak opinii praktyków - szkoda!

Jedyne co wiem o tych ekstraktach to to, co wyczytałem w podręczniku dla browarów przemysłowych - baaardzo go chwalą - łatwość przechowywania i użycia, 100% wykorzystanie, żadnych niespodzianek. A jakie dobre piwa wychodzą!

[krzem82]

Prawde mowiac nie wiedzialem, ze jest roznica miedzy zizomeryzowanym ,a zwyklym kestraktem.

Chmiel przed gotowaniem w brzeczce zawiera alfa-kwasy następnie w wyniku podwyższonej temp. następuje reakcja izomeryzacji i powstają izoalfa-kwasy. Dlatego jeśli masz ekstrakt zizomeryzowany nie musisz tego gotować żeby uzyskać goryczkę..

[angasc]

A czy ktoś z Was próbował zrobić taki ekstrakt samodzielnie?
I drugie pytanie: czy ktoś taki ekstrakt stosował?

[darko]

Chodzi o niezizomeryzowany ekstrakt chmielowy?
A niby jak mielibyśmy wyekstahować żywice z chmielu? Przemysłowo, robi się to stosując etanol lub nadkrytyczny CO2.
Jeśli komuś uda się zrobić to w domu, to jest o krok od posiadania domowej rafinerii ropy naftowej

[angasc]

No, etanol to raczej nie jest problem

[angasc]

Kurczę, nie zdążyłem edytować.
Alfa kwasy, czy jak kto woli żywice nie są rozpuszczalne w wodzie. Zimnej. Ale w wodzie gorącej, podczas gotowania przekształcają się w izo-alfa kwasy. Mamy wówczas roztwór zizomeryzowany. Ale wydaje mi się, że alfa kwasy, czyli żywice powinny być rozpuszczalne w alkoholach, czyli np. w etanolu. Czyli popularnej gorzale.
Stąd dwa pomysły:
1. Można większą ilość chmielu zalać wodą, wpakować do szybkowara, pogotować i mamy ekstrakt zizomerowany
2. Można zalać spirytusem, potrzymać jakić czas w słoju, podobnie jak nalewkę czasami wstrząsając. I mamy ekstrakt niezizomeryzowany.
Poproszę o pokazanie błędów w tym rozumowaniu, Bo jako żywo nie jestem technologiem i mając bardzo blade pojęcie mogę się mylić.

[darko]

Oprócz alfa kwasów będziesz miał całą kupę innych związków (olejki, żywice miękkie).

A po co Ci taki ekstrakt?

[angasc]

Sorki, ale nie rozumiem. Gdy gotujesz chmiel w brzeczce, to nie masz olejków, żywic miękkich itp?
Po co? Z tego samego powodu, dla którego ktoś wymyślił ekstrakt chmieowy
Dużo chmielu, mało miejsca na przechowywanie.

[darko]

Ja też czegoś nie rozumiem.
Chcesz uzyskać ekstrakt chmielowy składający się w 90% z alfa kwasów czy coś w rodzaju esencji chmielowej ze wszystkich przydatnych składników chmielu?
Pierwsza opcja według mnie nie masz szans powodzenia. Druga - próbuj, ale jak to chcesz uzyskać, to nie wiem.
Może jakaś firma usługowo przerobi Ci chmiel na granulat