Czy ktos z szanownych forumowiczow uzywal ektraktu chmielowego? Ja niestety w wyniku drobnego bledu niedochmielilem mojego piwa, zatem postanowilem dodac goryczki przy pomocy ekstraktu chmielowego (Isomerised Hop Extract) i jestem bardzo ciekawy efektu.
Ekstrakt Chmielowy
Collapse
X
-
Prawde mowiac nie wiedzialem, ze jest roznica miedzy zizomeryzowanym ,a zwyklym kestraktem. Kupilem zizomeryzowany, a w opisie uzycia napisane jest, ze niewymaga gotowania.
Ciewaki mnie czy ktos uzywal takiego wynalazku i jakiego efektu mozna sie spodziewac?"If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson
Comment
-
-
Taki esktrakt, o ile się nie mylę jest w ofercie jednego ze sklepów internetowych. Sam nie korzystalem, ale przy kompletnej bryndzy w zaopatrzeniu w chmiel zastanawiam się również nad użyciem. Brak odzewu można chyba jednak uznać za brak opinii praktyków - szkoda!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziTaki esktrakt, o ile się nie mylę jest w ofercie jednego ze sklepów internetowych. Sam nie korzystalem, ale przy kompletnej bryndzy w zaopatrzeniu w chmiel zastanawiam się również nad użyciem. Brak odzewu można chyba jednak uznać za brak opinii praktyków - szkoda!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedziPrawde mowiac nie wiedzialem, ze jest roznica miedzy zizomeryzowanym ,a zwyklym kestraktem.
Comment
-
-
Chodzi o niezizomeryzowany ekstrakt chmielowy?
A niby jak mielibyśmy wyekstahować żywice z chmielu? Przemysłowo, robi się to stosując etanol lub nadkrytyczny CO2.
Jeśli komuś uda się zrobić to w domu, to jest o krok od posiadania domowej rafinerii ropy naftowej
Comment
-
-
Kurczę, nie zdążyłem edytować.
Alfa kwasy, czy jak kto woli żywice nie są rozpuszczalne w wodzie. Zimnej. Ale w wodzie gorącej, podczas gotowania przekształcają się w izo-alfa kwasy. Mamy wówczas roztwór zizomeryzowany. Ale wydaje mi się, że alfa kwasy, czyli żywice powinny być rozpuszczalne w alkoholach, czyli np. w etanolu. Czyli popularnej gorzale.
Stąd dwa pomysły:
1. Można większą ilość chmielu zalać wodą, wpakować do szybkowara, pogotować i mamy ekstrakt zizomerowany
2. Można zalać spirytusem, potrzymać jakić czas w słoju, podobnie jak nalewkę czasami wstrząsając. I mamy ekstrakt niezizomeryzowany.
Poproszę o pokazanie błędów w tym rozumowaniu, Bo jako żywo nie jestem technologiem i mając bardzo blade pojęcie mogę się mylić.
Comment
-
-
Ja też czegoś nie rozumiem.
Chcesz uzyskać ekstrakt chmielowy składający się w 90% z alfa kwasów czy coś w rodzaju esencji chmielowej ze wszystkich przydatnych składników chmielu?
Pierwsza opcja według mnie nie masz szans powodzenia. Druga - próbuj, ale jak to chcesz uzyskać, to nie wiem.
Może jakaś firma usługowo przerobi Ci chmiel na granulat
Comment
-
Comment