Mam pytanie: jaki jest termin przydatności drożdży? Jestem laikiem jak narazie w tej kwesti Czy jeżeli nie będą w odpowiedniej temp. przechowywane szybko się zepsują?
Na opakowaniu najcześciej jest napisane i jak przechowywać tyż.
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Zależy od szczepu (płynnych) - termin na opakowaniu. Ostatnio używałem drożdży Wyeast przeterminowanych o 2 lata, przechowywanych w lodówce i startowały lepiej niż inny szczep pod koniec terminu ważności.
Gęstwa - dla mnie max miesiąc.
Zależy od szczepu (płynnych) - termin na opakowaniu. Ostatnio używałem drożdży Wyeast przeterminowanych o 2 lata, przechowywanych w lodówce i startowały lepiej niż inny szczep pod koniec terminu ważności.
Gęstwa - dla mnie max miesiąc.
Gęstwę trzeba zbada organoleptycznie. Jedna mi padła po 2 miesiącach a inna przetrwała 8.
Po tym jak 3 z 5 szczepów (jeden w z tych pozostałych wogóle nie ruszył i do dziś używam gęstwy mieszanej) przeze mnie zakupionych na "okazjach" poszły w kibel coraz mniej mi się chce korzystać z płynnych. Właściwie nie ma żadnej gwarancji, że sklep wysyła ci dobre drożdże, bo przecież nie "siedzi w środku". Zarówno te terminowe jak i przed upływem czy po mogły być w trakcie transportu poddane niekorzystnym zmianom warunków przechowywania, że nie wiesz ile "z siebie dadzą".
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2007-10-20, 16:40.
Właściwie nie ma żadnej gwarancji, że sklep wysyła ci dobre drożdże, bo przecież nie "siedzi w środku". Zarówno te terminowe jak i przed upływem czy po mogły być w trakcie transportu poddane niekorzystnym zmianom warunków przechowywania, że nie wiesz ile "z siebie dadzą".
To samo można by powiedzieć o każdym produkcie spożywczym. Pewien jestem, ze producent opracował warunki przechowywania i dostawy tak, że przed upływem okresu ważności 99% saszetek startuje. Jeżeli tak nie jest, to zapewne sprzedawca nie zapewnił im przyzwoitych warunków przechowywania. Gdzie kupiłeś te trefne drożdże?
To samo można by powiedzieć o każdym produkcie spożywczym. Pewien jestem, ze producent opracował warunki przechowywania i dostawy tak, że przed upływem okresu ważności 99% saszetek startuje. Jeżeli tak nie jest, to zapewne sprzedawca nie zapewnił im przyzwoitych warunków przechowywania. Gdzie kupiłeś te trefne drożdże?
Pisałem o tym już gdzieś. Znalazłem sklep w Niemczech, który sprzedawał sczepy, których nie ma w naszych sklepach na promocji, gdyż termin użycia był poniżej 6 miesięcy. W jednym polskim też kupiłem (i nie mam o to do nikogo pretensji) na wyprzedaży. Dociekam jaką mam gwarancję, że kupując za te 30 zł (w niemieckim sklepie kupowałem drożej) drożdże one będą dobre. Na suchych jakoś się nie zawiodłem, choć też zdarzały mi się przeterminowane.
Może pytanie nieco nie w temacie, ale przez jaki czas mogę przechować otwarte suche drożdże (zakładam że będą w szczelnie zamkniętej torebce w lodówce)? Czy w ogóle można je przechowywać po otwarciu czy jednak lepiej zużyć całe a potem odzyskać z fermentora?
Ja przechowywałem w woreczku strunowym pozbawionym pęcherza powietrznego. Zauważyłem jednak, że po paru miesiącach najbardziej te piwowarskie, w przeciwieństwie do gorzelnianych i winiarskich jakby "słabły".
Comment