Drożdże z browaru restauracyjnego

[kopyr]

Na forum BA jest ciekawy wątek jak to gościu zrobił pszeniczniaka na drożdżach z Bierhalle. Generalnie idea jest taka, że z racji, że piwo z browaru restauracyjnego jest niefiltrowane i niepasteryzowane, więc przy odrobinie szczęścia, można mieć ciekawy szczep za cenę 0,3l piwa. Co o tym sądzicie?

[Maidenowiec]

Po co? Mam tylko to pytanie.

[kopyr]

Po co? Mam tylko to pytanie.

No jak to po co? Masz nowe - sprawdzone drożdże (sprawdzone, bo możesz spróbować piwo, które na nich zrobiono). Masz je za 5-7zł, szczep ciekawych płynnych drożdży to minimum 20zł. Równie dobrze można powiedzieć po co kilkadziesiąt szczepów drożdży Wyest skoro Safale są ok?

[Maidenowiec]

Nie wiem, może dziwny jestem, ewentualnie wygodnicki, ale wolę nie wypić 4 piw za 7pln i kupić normalną saszetkę/fiolkę drożdży i nie bawić się w kitranie piwa do słoika z potem modlić o rozmnożenie tej ilości która znajduje się w małym piwie

[kopyr]

Nie wiem, może dziwny jestem, ewentualnie wygodnicki, ale wolę nie wypić 4 piw za 7pln i kupić normalną saszetkę/fiolkę drożdży i nie bawić się w kitranie piwa do słoika z potem modlić o rozmnożenie tej ilości która znajduje się w małym piwie

Ale czy przypadkiem w tym słoiku nie będzie więcej drożdży, niż w tej fiolce?

[jacer]

Dolicz koszty podróży do browaru restauracyjnego.

[coder]

Masz nowe - sprawdzone drożdże (sprawdzone, bo możesz spróbować piwo, które na nich zrobiono). Masz je za 5-7zł, szczep ciekawych płynnych drożdży to minimum 20zł.

Drożdże w piwie będą w marnej kondycji, poza tym może się zdażyć, że namnożysz sobie S-23, bo takich mogą używać do nagazowania
A saszetke możesz bez trudu rozdzielić na 5-8 porcji, czyli porcja pewnych i świeżych drożdży wyjdzie taniej niż to piwo.
Gdyby jeszcze w ten sposób dało się 'podkraść' jakiś ciekawy szczep, ale sądzę, że uzywaja tego samego co my.

[Tomek-Pasieka]

i dodatkowo pozostaje kwestia sterylności...
Co innego namnożyć sobie drożdży z własnego piwa

[mlody_w_fachu]

... Gdyby jeszcze w ten sposób dało się 'podkraść' jakiś ciekawy szczep, ale sądzę, że uzywaja tego samego co my.

Jak mi się przypomni, to napisze jakich drożdży używają do piw
Ale od razu moge powiedzieć, że są one liquid i nie używają innych drożdży do nagazowania- jedno piwo jedna rasa drożdży.

[banaszek]

Po co? Mam tylko to pytanie.

Malkontent Po to, żeby poeksperymentować

[Maidenowiec]

Myślę jednak, że w fiolce/saszetce jest więcej zdatnych do pracy komórek drożdżowych.

[banaszek]

Myślę jednak, że w fiolce/saszetce jest więcej zdatnych do pracy komórek drożdżowych.

Oj, zbaczam z tematu. Instynkt badacza, podróżnika, odkrywcy nakazuje eksperymentowanie. Odzysk drożdży z:
- gęstwy od kolegi
- osadu po fermentacji/z piany
- piwa od kolegi
- piwa z browaru restauracyjnego
- piwa z browaru przemysłowego
to równoprawne metody Zakup saszetki/fiolki to łatwizna. A odzysk drożdży to podróż w nieznane

[Maidenowiec]

Jakaś w tym racja jest, ale czy warto narażać piwo na podróż do Bałtyku

[fidoangel]

Jakaś w tym racja jest, ale czy warto narażać piwo na podróż do Bałtyku

Każde i tak tam skończy

[Maidenowiec]

Ale już wysoce przetworzone