Problemy ze słodem

[delvish]

To nie lepiej napisać: zawiera gluten?

Może i lepiej. Ale na pewno nie dla browaru. Zawiera gluten nie wygląda fajnie na opakowaniu
Ministerstwo dopuściło możliwość znakowania poprzez podanie składnika alergennego, którym wg niego są "zboża zawierające gluten".

Czy wszyscy alergicy wiedzą, że słód zawiera gluten?

Ci niezdiagnozowani w większości pewnie nie.

[Czes]

Polskie jęczmienne piwa przemysłowe z pewnością nie zawierają żadnych istotnych ilości glutenu!

Za żywność wolną od glutenu uważa się taką, która zawiera mniej niż 20 mg tego białka w 1000g "karmy".
W Niemczech przebadano z niemiecką starannością (2 różne testy) 27 tamtejszych Pilsów oraz 25 Exportów i znaleziono glutenu nieco więcej niż 20 mg /l tylko w 8 piwach!
A sądzić można, że były to piwa pełnosłodowe (Reinheitsgebot!).

Okazuje się, że procesy słodowania i dalej warzenia są świetnymi metodami usuwania glutenu z wyjściowego zboża. Już słodowanie jęczmienia zmniejsza zawartośc glutenu w ziarnie o około 50%. Dalej, licząc od słodu do finalnego piwa, redukcja glutenu wynosi 98,9 - 99,8%. [ Brauwelt Int. 25/2007, 326]

Polskie Lechy, Harnasie, Warki itp (bardzo podobne ) warzone są ze znaczącym udziałem syropów cukrowych, więc zagrożenie glutenem jest jeszcze niższe.

Niebezpieczne ilości glutenu znajdziecie natomiast w piwach pszenicznych : Hefe-Weizenach, Witbierach, także Koelschach . Tu w grę wchodzi gluten, którego źródłem jest pszenica.

[ART]

no i właśnie ta nieszczęsna pszenica - ostatnio prezes Carlsberg Polska skarżył się w jakimś artykule na rosnące ceny... pszenicy (obok słodu i chmielu). Może zatem dodają w dużych ilościach syropy "cukrowe" na bazie skrobii pszenicznej i jest się czego bać

[rawarawa]

W OKOCIM-ie pszenicznym chyba jest trochę słodu pszenicznego

[delvish]

Polskie jęczmienne piwa przemysłowe z pewnością nie zawierają żadnych istotnych ilości glutenu!

Taki licencyjny Carlsberg ważony w Okocimiu podobno zawiera ok. 92 ppm glutenu.

W Niemczech przebadano z niemiecką starannością (2 różne testy) 27 tamtejszych Pilsów oraz 25 Exportów i znaleziono glutenu nieco więcej niż 20 mg /l tylko w 8 piwach!
A sądzić można, że były to piwa pełnosłodowe (Reinheitsgebot!)

O ile mnie pamięc nie myli Exporty bywają częściej niezgodne z Reinheitsgebot niż Pilsy. Sęk jednak w tym, że jak "bezglutek" trafi na jakieś piwo z tych 8 to może mieć problem.

Już słodowanie jęczmienia zmniejsza zawartośc glutenu w ziarnie o około 50%.

Ok. Tyle, że jak jakieś browary stosują jeszcze dodatek niesłodowanego jęczmienia.

Polskie Lechy, Harnasie, Warki itp (bardzo podobne ) warzone są ze znaczącym udziałem syropów cukrowych, więc zagrożenie glutenem jest jeszcze niższe.

W sumie tak to wygląda, bo np. Okocim Mocne, Piast Wrocławski, Karmi mają w składzie poniżej 3,5 ppm glutenu, a Harnaś poniżej 13 ppm. Informacje za forum "bezglutków".

[Czes]

no i właśnie ta nieszczęsna pszenica - ostatnio prezes Carlsberg Polska skarżył się w jakimś artykule na rosnące ceny... pszenicy (obok słodu i chmielu). Może zatem dodają w dużych ilościach syropy "cukrowe" na bazie skrobii pszenicznej i jest się czego bać

Oczywiście żartujesz: te syropy, bez względu na to z czego zrobione, są praktycznie całkiem odbiałczone.

Delvish:
1) "Taki licencyjny Carlsberg ważony w Okocimiu podobno zawiera ok. 92 ppm glutenu."

Może tam i gluten zawarty w 1 litrze Carlsberga waży 92 mg. Ja nie piszę o piwach klasy premium, a tzw. taniej masówce.

2) "O ile mnie pamięc nie myli Exporty bywają częściej niezgodne z Reinheitsgebot niż Pilsy"

Piwo warzone na eksport to paradoksalnie nie to samo co tradycyjna niemiecka wersja Export.
Rzeczywiście w tym pierwszym wypadku niemieccy piwowarzy pozwalają sobie na odstępstwo od Reinheitsgebot.

[Krzysiu]

Na pocieszenie powiem, że ceny pszenicy na giełdach światowych spadły jakieś 10% w ciągu ostatniego miesiąca. Ceny innych zbóż również będą spadać. Dzisiaj w jakiejś gazecie przeczytałem, że Komisja Europejska odpuściła sobie temat biopaliw, więc ceny zbóż powinny spadać.

Okazało się, że te biopaliwa to żaden miód. Żeby zrobić paliwo na jedno tankowanie dużego auta osobowego, żużywa się tyle kukurydzy, ile wystarczy do wykarmienia jednego człowieka przez rok.

[Seta]

Dzisiaj w jakiejś gazecie przeczytałem...

Ja to czytałem w Wyborczej i nie wstydzę się tego!
Rzeczywiście jeżeli spełnią się deklaracje KE (zniosą lub zmniejszą dopłaty do np. rzepaku i wzrośnie opłacalność uprawy np. jęczmienia), to można być optymistycznie nastawionym... Tematem na pewno mocno zainteresowane jest potężne lobby naftowe, więc realna szansa jest.

[maaciej6]

Reaktywacja tematu:
Na Allegro wystawiłem troche słodu pilzneńskiego

[ART]

super

[k3cho]

Na Allegro wystawiłem troche słodu pilzneńskiego

Witam
Mam pytanie do specjalistów. Dlaczego słód z BogytnMłyn jest prawie 2x tańszy niż w Browamatorze?
Pytam poważnie - nie z przekąsem
Czy ma gorsze parametry (wydajność)?

[e-prezes]

Ja kupuję w Bogutynie i nie zauważyłem, by był gorszy. Widać jako młyn mogą sobie pozwolić na duże dostawy i niskie marże przy sprzedaży, bo to nie jest ich główny towar.

[strzelczyk76]

Witam
Mam pytanie do specjalistów. Dlaczego słód z BogytnMłyn jest prawie 2x tańszy niż w Browamatorze?
Pytam poważnie - nie z przekąsem
Czy ma gorsze parametry (wydajność)?

Bo Bogutyn ma słód z Optimy, a BA - z Wayermanna - a to wiadomo, importowane, droższe - ale czy lepsze ja od dłuższego czasu warzę na słodzie z Bogutyna/Optimy - i nie widać różnicy, a jak nie widać, to tak ja z Dosią

[Maidenowiec]

Różnica jest i to zdecydowana, tak prawdę powiedziawszy. Ale ja tam się nie znam, mam tylko różne worki do porównania

[Seta]

Bo Bogutyn ma słód z Optimy, a BA - z Wayermanna - a to wiadomo, importowane, droższe - ale czy lepsze ja od dłuższego czasu warzę na słodzie z Bogutyna/Optimy - i nie widać różnicy, a jak nie widać, to tak ja z Dosią

Wg mnie słód z Optimy (ja mam co brawda z browar.biz nie z Młyna) jest jakby bardziej "brudny" - ma "na sobie" coś jakby mąkę lub po prostu kurz. Dodatkowo częściej ma popsute ziarenka (czarne). Od przyszłej warki zamierzam go przemyć przed ześrutowaniem, bo mnie to nieco niepokoi.
Ale generalnie takie dysproporcje w cienie tego nie uzasadniają - Weyermann mógłby być droższy o np. 10% a nie o 30%. Myślę, że różnica ta wynika w dużej mierze od zapasów - po prostu ba ma nowszą dostawę niż młyn.