Nie chodzi mi o zawiść do sklepów czy handlarzy tylko o nawinność klientów.
Czy Ty dałbyś komuś zarobić nawet 100% jeśli by Ci sprzedał taniej o 100% niż w najtańszym sklepie? Ja bardzo chętnie. Tylko że niektórzy wykorzystują sytuację i mają wysoką marżę. A czasem lepiej mieć mniejszą marżę a większy obrót, tylko mało ktomu chce się w polsce robić a jeszcze jak ja bez prowizji to dopiero totalna okazja.
Mam tylko nadzieję, że za 2 lata już chmielu mi styknie z swojej plantacji.
Że niby co? W browamator 50 gr granulat 6,5 zł, w piwodziej importowane 6-8 zł. Tu wychodzi 4zl za 50 gr. Ato jedyny tego typu sklep w Warszawie. I być może jedyny w Polsce co ma lubelski w szyszkach.
Spokojnie. Rozumiem wolny rynek. Nie jestem bolszewikiem jak sugeruje Krzysiu, tylko jak pisałem w tym sezonie można było kupić szyszki za połowę tej ceny:
Poza tym ja z lubelskiego jestem więc w przyszłym sezonie postaram się ugadać z jakimś miejscowym plantatorem (już mam kontakty).
Jakby co mogę się z Wrocławiem na słód wymienić...
Oczywiście forumowi antybolszewicy nie muszą korzystać z mojej oferty. Wiadomo - Wolny Rynek...
Ja nie sugeruję, że ktoś jest bolszewikiem dlatego, że nie chce kupować chmielu po 80 zł, tylko dlatego, że nazywa jakieś przedsięwzięcie zdzierstwem, nie mając wiedzy o całokształcie.
Spokojnie. Rozumiem wolny rynek. Nie jestem bolszewikiem jak sugeruje Krzysiu, tylko jak pisałem w tym sezonie można było kupić szyszki za połowę tej ceny:
Dlatego cena z Piwowara wydała mi się nieco przesadzona...
Poza tym...
Oczywiście forumowi antybolszewicy nie muszą korzystać z mojej oferty. Wiadomo - Wolny Rynek...
Ok wszyscy specjaliści od rynku chmielu, chcę kupić teraz, nie za rok i nie we wrześniu który minął. Chcę kupić 50 gr chmielu lubelskiego w szyszkach. Czekam na konkretną informację gdzie i za ile.
Nie ukrywam że liczę na tych co mówili że, 4 zł za 50 gr to zdzierstwo.
Dobra. Pokój niech będzie z nami! Pax, pax!
Z tym chmielem jest tak jak z grzybami. We wrześniu sam sobie możesz nazbierać albo kupić od zbieraczy przy drodze za 8-10zł za 1kg. W zimie (a zwłaszcza przed Świętami) suszone będą kosztować 2-3 razy więcej (biorąc pod uwagę spadek ich wilgotności). Marnowane kurki w słoiczku (czyli przetworzone niczym granulat) będą kosztowały nawet 10zł za 100g.
Dlatego zamiast marudzić w grudniu róbmy zapasy we wrześniu.
Pax! Idę po Duvela!
Na rynku chmielu ostre zawirowania. Właśnie zakończył się skup szyszek i wyraźnie widać, że w tym sezonie ceny poszybowały w górę jak nigdy dotąd. Stawki wzrosły kilkukrotnie.
Zdaniem Tadeusza Plejznera z Polskiego Związku Producentów Chmielu to wynik braku surowca w całej Europie. U naszych zachodnich i południowych sąsiadów zbiory były w tym sezonie bardzo złe, a zapotrzebowanie jest wciąż duże. Jednak taka sytuacja może zupełnie rozregulować rynek, bo dla aż dla tak dużych podwyżek nie ma uzasadnienia ekonomicznego, a za dwa lata, kiedy nowe rośliny dojrzeją sytuacja może się całkowicie zmienić.
Już teraz gwałtownie rośnie zainteresowanie rolników nowymi nasadzeniami, a to jak zwykle może spowodować nadpodaż i problemy zarówno ze zbytem jak i z cenami.
Ceny szyszek chmielowych
rok zł/kg
2003 11-14
2004 13-15
2005 5-10
2006 10-13
2007 20-60
W tym sezonie rozpiętość cen skupu szyszek chmielowych jest wyjątkowo duża. Maksymalne wartości to rekord w historii tej branży. Za kilogram odbiorcy płacili nawet 60 złotych i to właśnie oni napędzali rynek.
Zawartość alfakwasów w szyszkach chmielowych w 2007 r.
Zawartość alfakwasów w najbardziej popularnych obecnie odmianach chmielu jest porównywalna do poprzedniego sezonu. Wielu rolników rezygnuje z odmiany Marynka na rzecz Magnum i Perle, a odmiana Lomik coraz częściej znika z pól.
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
80zł /1kg szyszek to jest windowanie cen. Cena po 17zł/kg była w skupie i po takiej cenie można było zakupić u plantatora. Jeśli było by po 40zł było by też ok, ale nie aż tyle, bo to już przesada.
Mam cztery ary działki nad Bugiem w województwie LUBELSKIEM - (czyt. Unia z zakazami może mi skoczyć na dzyndzelek, bo w lubelskiem chmiel sadzić wolno ) - przyjeżdżajcie do mnie z sadzonkami! ;-P
A jak się nie uda to nad Włodawą, miejscowością skąd pochodzę, są co najmniej cztery wiochy gdzie są plantacje chmielu - zawsze można podjechać i kupić u rolnika po cenie "producenta"!
Ja osobiście do tej pory chmiel kupowałem jedynie w butelkach ale jeśli mógłbym jakoś pomóc piwowarom domowym w sezonie "chmielodajnym" to mogę spróbować zdobyć jakieś ilości chmielu...
am cztery ary działki nad Bugiem w województwie LUBELSKIEM - (czyt. Unia z zakazami może mi skoczyć na dzyndzelek, bo w lubelskiem chmiel sadzić wolno )
Niekoniecznie. Po pierwsze, bez przesady można sadzić chmiel gdzie się zechce, tyle że nie będzie on certyfikowany.
Po drugie, nie w całym województwie lubelskim można sadzić chmiel. Nie wystarczy mieć działki nad Bugiem, żeby załapać się we właściwy obszar. Owszem, trzeba by przy tym mieć pecha, bo większości działek nad Bugiem w woj. lubelskim ten problem nie dotyczy.
Po trzecie chmiel będzie z nowej plantacji dopiero za dwa lata i może być wtedy np. dwa razy tańszy, bo wszyscy posadzą w tym roku
A jak się nie uda to nad Włodawą, miejscowością skąd pochodzę, są co najmniej cztery wiochy gdzie są plantacje chmielu
Tia nad, pod, trochę w lewo, trochę w prawo
Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2008-01-15, 21:47.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Niekoniecznie. Po pierwsze, bez przesady można sadzić chmiel gdzie się zechce, tyle że nie będzie on certyfikowany.
Po drugie, nie w całym województwie lubelskim można sadzić chmiel. Nie wystarczy mieć działki nad Bugiem, żeby załapać się we właściwy obszar. Owszem, trzeba by przy tym mieć pecha, bo większości działek nad Bugiem w woj. lubelskim ten problem nie dotyczy.
Po trzecie chmiel będzie z nowej plantacji dopiero za dwa lata i może być wtedy np. dwa razy tańszy, bo wszyscy posadzą w tym roku
A po czorta mi certyfikat na niekomercyjną uprawę na własnej działce... :-) Myślisz, że 100 lat temu chmiel miał atest Instytutu Matki i Dziecka, Koła Gospodyń Wiejskich i sołtysa Włoszczowej? A co do uprawy, to dwa lata to nie tak dużo, można poczekać i nabrać wprawy w "sadownictwie"
Tia nad, pod, trochę w lewo, trochę w prawo
Ale te wiochy są naprawdę nad Włodawą - leżą na północy, więc relatywne pod jest nad - przecież to logiczne! A od mojej działki na prawo jakieś 580 metrów jest Białoruś, a jakieś 5 km na południe już Ukraina... a tam wiadomo, Weizen Bier rośnie na czarnoziemach...
Odwróć mapę do góry nogami i napisz nam co widzisz
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Poza tym ja z lubelskiego jestem więc w przyszłym sezonie postaram się ugadać z jakimś miejscowym plantatorem (już mam kontakty).
Proszę o info kto jest zainteresowany czym i za ile.
Jak obiecałem, postaram się coś załatwić, chociaż łatwo nie będzie, bo w tym roku hurtowo wszystko skupują i ceny będą krejzolskie... i nikomu nie chce się bawić w detal...
Comment