(sto pytań do... ) - słodownie

[Czes]

Aktualne ceny słodu jasnego pilzneńskiego to około
1500 PLN + 22% VAT za tonę czyli około 1 zł 80 gr za kilogram.
Dla wyprodukowania 20 L piwa ( rozsądna skala domowego warzenia ) potrzeba około 4 kg słodu.

Hej,
wszystkie piwa jakie warzę są w gatunku I !
To co masz na mysli okreslam jako typ piwa i dalej w ramach typu - styl.
I tak, ze względu na warunki fermentacji, rodzaj drożdży, rozróżniamy następujące typy piwa:
- lager ( piwo dolnej fermentacji)
- ale ( piwo górnej fermentacji)
- piwa fermentacji spontanicznej

W domu łatwiej warzyć piwa typu ale bo te fermentują w temperaturach pokojowych.Także łatwiej dostępne są dobrej jakosci suche drożdże typu ale.

[Agatacbn]

niejasno sie wyrazilam z tymi "gatunkami" , chodzilo mi o to czy robisz np, bocka, stouta, portera czy tez bitter'a a moze pszeniczne czy mild?

A co z pianką i bąbelkami? ( ale jestem wścibska )

[djot]

Originally posted by Agatacbn
(...)

( ale jestem wścibska )

Nie przejmuj się 90% kobiet ma to w genach.

[Piwowar]

W domowym piwie jest i piana i babelki. U mnie piana jest niekiedy jak bita smietana. To zalezy oczywiscie od tego do jakiego cisnienia dopuszczam podczas lezakowania.

[Czes]

No więc eksperymentowałem juz trochę na polach następujących:
Pale Ale, India Pale Ale,
Brown Ale
Stout (odmiany stylu: Milk Stout i Oatmeal Stout)
Scotch Strong Ale
Pszeniczne bawarskie Hefe-Weizen
Steam Beer (odmiana amerykańskiego lagera)
Munchener Helles
Koelsch
Swiąteczne wynalazki z imbirem, owocami kiwi, itp.

Na tym między innymi polega uroda tego hobby, że można nasladować wiele różnych stylów a także tworzyć niezliczone kombinacje własnego pomysłu.
Tyle tylko, że trzeba dysponować wyborem słodów, szczepów drożdży, odmian chmielu i innych ingrediencji, o co u nas ciągle niełatwo

[Agatacbn]

I.P.A. jest pyszne ( a przynajmniej moje)

[ART]

zachęcam do aktywnego korzystania z opcji DODAWANIA NOWYCH TEMATÓW

[NoLeafClover]

Pytanie

[QUOTE]Czes napisal/a
[B]Aktualne ceny słodu jasnego pilzneńskiego to około
1500 PLN + 22% VAT za tonę czyli około 1 zł 80 gr za kilogram.
Dla wyprodukowania 20 L piwa ( rozsądna skala domowego warzenia ) potrzeba około 4 kg słodu.

A gdzie kolega Czes kupuje ten słód jeśli można wiedzieć. Chętnie bym skorzystał. A chmiel ? Bo ja na razie jestem początkujący i robię z drogich gotowców

[oryks]

Pozwólcie nowemu ( na forum i w warzeniu ) na wtrącenie się.
Zostało już na początku powiedziane, że słodowanie w domu jest niepraktyczne ale ...
Może ktoś opisać jak to sie odbywa ? Czy to tylko skiełkowanie i wysuszenie, czy też słodownia robi jescze jakieś inne czary ?
A inne słody, np. karmelowe ?
itd, itp przecież to temat " sto pytan do ... słodowanie" a nie kupowanie

No to się pochwalę !
Jestem juz po eksperymencie ze słodowaniem i ... pierwszej warce na jego bazie! Coś z tego wysło, piłem i żyję ale o tym może w innym temacie.

[Krzysiu]

Na razie mogę powiedzieć tyle, że w XIX-wiecznych książkach kucharskich i gospodarczych trafiają się recepty dot. sporządzania słodu, ale zazwyczaj wyglądają tak: "weź sztukę zboża, zamocz na noc w garncu, rano rozsyp na równem, przez dni pięć polewaj wodą w sam raz i przerabiaj łopatą. Po tem czasie ziarno wysusz, kiełki przewiej i gotowy słód możesz używać do piwa". (coś w rodzaju cytatu).

[oryks]

Tak też się do tego zabrałem, tylko tych kiełków nie przewiałem.
Czy one coś psują ? Następnym razem zrobie to dokładniej.
Ktoś kiedyś wspomniał na forum o zacieraniu w ziarnie. Wypróbowałem ten sposób: skiełkowane, mokre ziarno do dużego słoja i do piekarnika ok. 60-70 stopni prze 2,5 godziny. Następnie suszone ok. 100 stopni; część w 150 st. co oczywiście dało w efekcie dużo ciemniejszą brzeczkę. I tu problem; czy są jakies problemy z fermentowaniem karmelu ? Warka zrobiona tylko z takiego przypalonego słodu zaczęła ładnie pracować, krażki itp a następnego dnia koniec ?!
Jak więc uzyskuje się taki piękny prawie czarny kolor, inaczej jak się przygotowuje takie słody ?

[Krzysiu]

Słód barwiący pali się w znacznie wyższej temperaturze - do 300 st. Używa się go niewiele - własnie tylko do zabarwienia. Czes w którymś temacie pisał, jak robi słód barwiący w warunkach domowych.
Karmel chyba nie fermentuje, częściowe skarmelizowanie obniżałoby więc zawartość maltozy.
Kiełki zawierają niewielką ilość cukrów, więc również tak wpływają.

[Czes]

Kiełki w ziarnach słodu w rzeczywistoŚci kryją się pod pokrywą łuski ziarna. To, co w słodowniach oddzielane jest od ziarna słodu, zresztą na tzw. odkiełkownicach, to w rzeczywistoŚci korzonki. Są one po wysuszeniu b.kruche i z łatwoŚcia odpadają.
Stanowią b. cenna paszę, którą podsuwa się np. rozpłodowym samcom!

Słód karmelowy ma w sobie sporo cukrów fermentowalnych. Po "zacieraniu w ziarnie" powstają, tak jak w kadzi zaciernej, m. innymi maltoza i glukoza. W wyniku równoczesnej hydrolizy białek tworzą się też wolne amonokwasy. Później, podczas suszenia słodu karmelowego w stosunkowo wysokiej temp. (>100 C) cukry i aminokwasy reagują ze sobą dając aromatyczne, pysznie pachnące związki zwane ogólnie związkami Maillarda.
Tego suszenia nie przeżywają natomiast enzymy - słody karmelowe, w odróżnieniu od zwykłego słodu, są enzymatycznie martwe!
(przy warzeniu z ekstraktu nie ma to jednak znaczenia)

[muciek]

Eksperymentowałem trochę ze słodowaniem. Ogólnie wyszło znośnie ale szybko się zepsuło, a i piwo miało znzcznie krótszy okres ważności.
Teraz eksperymenty zaprzestałem.
Słód nabywam w słodowni Strzegom. Bezproblemowo. Teoretycznie 1 kg słodu kosztuje ok. 1.66 (w tamtym roku). Sprzedają w workach po 40 kg. Jadąc do tej słodowni warto mieć ze sobą jakiś upominek, bo pieniędzy nie chcą brać. Ja zapłaciłem za światełka na choinkę (akurat mieli taką potrzebę). W tym roku pojadę z piwkiem

[szarpik]

Słodownia stregom podobno sprzedaje w workach 40 kg.