Tlen zamiast CO2?

[Czes]

Dwutlenek węgla ciągle będzie grał rolę pierwszoplanową w piwie normalnie karbonizownym a wypychanym tlenem, tak jak gra ją w piwie wypychanym z beczki powietrzem ( a świadkowałem nie jednej tak potraktowanej).
Tak więc wypychanie tlenem w barze tlenowym byłoby zabiegiem głównie marketingowym.

Jeżeli nawet Kopyr tym razem przeszarżował, to przyznajmy że od dłuższego już czasu to On jest "tlenem" tego forum.

[intel1000]

Jeżeli nawet Kopyr tym razem przeszarżował, to przyznajmy że od dłuższego już czasu to On jest "tlenem" tego forum.

Tlenem dla piwa czy tlenem dla człowieka?

Dzięki wszystkim którzy rozsądnie podeszli do tematu nasycania piwa tlenem a nie czepiali się kiedy może niezbyt fortunnie pomyliłem bar tlenowy z miejscem gdzie takie piwo się podaje.

Z natury nie jestem obraźliwy, właściwie to bardzo rzadko się obrażam ale uważam, że niektóre wypowiedzi po prostu nie były na temat.

[krzem82]

Jak wiadomo CO2 wpływa na pH obniżając je, dlatego napoje gazowane są takie orzeźwiające. Ciekawe jak dodatek tlenu by wpłynął na odczyn. Z drugiej zaś strony dodatek tlenu będzie działał jako inhibitor dla rozwoju bakterii beztlenowych

[Makaron]

Co do brytyjskich ale napowietrzanych powietrzem. Tez mialem okazje sprobowac niezyt swierzych piw w knajpach i nie ma co, piwo lepiej jak swierze z browaru nie smakowalo. Ale chyba jednak smak sie nie zmienia przynajmniej przez 2 dni. Bo jednak na festiwalach piwnych drugieo dnia mozna napic sie wysmienitych piw.
Jednak bede sie trzymal CO2 i najwyzej N dla piany.

[kopyr]

Moje wrażenia odnośnie sensowności użycia tlenu są podobne. Tak naprawdę z opisu Czesa wynika, ze wpływa on na pienistość. Po co więc używać tlenu, który jest dla piwa niekorzystny, skoro można użyć azotu, który jest obojętny.

Co do całej zadymy, to przeprosiłem, za zbytnią uszczypliwość. Były to złośliwości ale z poczuciem humoru (radio Erewań). Różnie jednak z poczuciem humoru bywa, więc nie każdemu musiało się to spodobać. Co do "gównoprawdy" to nie było do ARTa, tylko do Intela i chodziło o to, że ART nie dał mu odpowiedzi na pytanie, bo czym innym jest wypychanie piwa powietrzem, a czym innym tlenem.

Kluczowe dla całego zamieszania uważam zdanie Czesa

Tak więc wypychanie tlenem w barze tlenowym byłoby zabiegiem głównie marketingowym.

O czym, innymi słowami, próbowaliśmy, czyli ja, Seta i Makaron przekonywać kolegę Intela.

Jednakowoż przeczytać coś takiego ze strony Czesa...

Jeżeli nawet Kopyr tym razem przeszarżował, to przyznajmy że od dłuższego już czasu to On jest "tlenem" tego forum.

BEZCENNE.
Dziękuję bardzo za taką opinię i postaram się na przyszłość powściągnąć trochę mój niewyparzony jęzor.

[gobong]

Nie będe bardzo zdziwiony jak owocem tej dyskusji będzie pojawienie sie w jakimś(moze kilku) lokalu w ofercie piwa "natlenionego". Bo z całej tej dyskusji wynika że piwo da sie nagazowac tlenem i bez znaczenia czy ma to sens i czy poprawia czy pogarsza jego smak. Skoro istnieja bary sensu strikte tlenowe gdzie mozna łyknąc tlenu, skoro sprzedaja sie na swiecie pojemniki z tlenem a takze powietrzem górskim, morskim. To jest jakis pomysl marketingowy, a skoro na forum wzbudził takie emocje.. .Pomine tu aspekt czy łykanie czystego tlenu dla każdego jest zalecane.

[krzychu-n]

Czysty tlen 100% jest dla każdego szkodliwy. Prowadzi do uszkodzenia płuc, w czasie osobniczo zmiennym, ale wierzcie mi dość krótkim. Człowiek jest przystosowany do powietrza - a piwo jak mniemam do CO2 . Ja natlenionego to nie mam zamiaru nawet oglądać nie mówiąc o spróbowaniu. I już.