Ekstrakt żytni

[sempervivum]

Dzień dobry
to mój pierwszy post więc powitać wypada.
Wpadł mi w ręce taki właśnie ekstratk żytni http://www.uldo.pl/uldopl/sklep/index.php/t-31.html. Pytałem o jęczmienny, ale tylko taki mieli w pewnej hurtowni.
W smaku coś ala porter Żywca w esencji. Jakieś dobre rady. Da się coś z tego stworzyć.
Doświadczenie me na poziome 2 warki z puszki, więc znikome.

[mark33]

Dzień dobry
to mój pierwszy post więc powitać wypada.
Wpadł mi w ręce taki właśnie ekstratk żytni http://www.uldo.pl/uldopl/sklep/index.php/t-31.html. Pytałem o jęczmienny, ale tylko taki mieli w pewnej hurtowni.
W smaku coś ala porter Żywca w esencji. Jakieś dobre rady. Da się coś z tego stworzyć.
Doświadczenie me na poziome 2 warki z puszki, więc znikome.

Żytnie słody dają raczej kwaśne smaki raczej dla koneserów i znawców, dodatkowo koniecznie musisz wiedzieć czy ten ekstrakt nie jest konserwowany benzoesnem sodu czy inną chemia której drożdżaki nie znoszą.

[sempervivum]

Dokładnie to pisze "ekstratk żytni z domieszką jęczmiennego", ale w jakim stosunku to diabli wiedzą. Co do konserwantów to nic nie pisze. Jedyna wskazówka to termin ważności
12 miesięcy.
Pozostaje tylko testować, przeciez tego teraz nie wyrzuce. Co najwyżej trzeba sobie będzie smak wyrobić do kwaśnego piwa