Robię drugie piwo na tych drożdżach i moje spostrzeżenie jest takie, że słabo odfermentowują. W pierwszym piwie po w sumie 22 dniach fermentacji blg spadło z 11,5 do 4,5. W związku z tym, że przez kilka dni nie było żadnych oznak ferementacji - zabutelkowałem. Wytłumaczyłem sobie to zjawisko tym, że zacierałem "na słodko".
Drugie piwo zacierane "na wytrawnie" po 8 dniach burzliwej blg spadło z 12 do 6 i fermentacja ustała.
Czy ktoś ma podobne spostrzeżenie, że te drożdze tak słabo odfermentowują?
Drugie piwo zacierane "na wytrawnie" po 8 dniach burzliwej blg spadło z 12 do 6 i fermentacja ustała.
Czy ktoś ma podobne spostrzeżenie, że te drożdze tak słabo odfermentowują?
Comment