Wiem, wiem.. wielu napisze "po co - kup sobie". Ale tak się zastanawiam czy nie można by utrzymać i rozmnażać kolonii drożdży wykorzystywanych na bieżąco w produkcji "browamatorskiej".. Biorę pod uwagę pożywkę z glukozy rozpuszczoną w wodzie, pewnie w wypadku Saccharomyces carlsbergensis będzie stała w lodówce.. No i liczę, że ktoś coś doradzi w sposób który wpłynie pozytywnie na populacje mojej lodówkowej hodowli, a nie będzie mnie przekonywał że lepiej kupić. No ale jest wolność słowa i możecie próbować :P Może to faktycznie bez sensu, ale ile można by zminimalizować koszta i uniezależnić się od poczty, oraz zachować szczep.. :P
Drożdże - hodowla. Próbował ktoś?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCK Wyświetlenie odpowiedziNie no, tu na forum widzę już wszystko jest Po 3 latach siedzenia na nim powinni licencjat przyznawać..
Dużo wiedzy na temat piwowarstwa znajdziesz też na piwo.org i forum BA.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCK Wyświetlenie odpowiedziMoże to faktycznie bez sensu, ale ile można by zminimalizować koszta i uniezależnić się od poczty, oraz zachować szczep.. :P
Proszę -> http://braukaiser.com/wiki/index.php...culturing_gear i dalsze odcinki.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedziOszczędzisz pieniądze za cenę zwiększonego ryzyka.
Ciekawe są jednak dodatkowe możliwości, gdy posiadasz własny bank drożdży (w tym np oryginalne grodziskie... ) - możesz używać dowolnego szczepu w dowolnej chwili i przede wszystkim skrzyżować je ze sobą, co pozwala na bardzo ciekawe eksperymenty.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedziOszczędność nie jest tu zbyt istotne. Kiedyś miało to większy sens, bo drożdży było na rynku mniej i były droższe.
Ciekawe są jednak dodatkowe możliwości, gdy posiadasz własny bank drożdży (w tym np oryginalne grodziskie... ) - możesz używać dowolnego szczepu w dowolnej chwili i przede wszystkim skrzyżować je ze sobą, co pozwala na bardzo ciekawe eksperymenty.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika twawrzyniak Wyświetlenie odpowiedziOszczędność nie jest istotna? W ubiegłym sezonie pilsowym z pierwszej warki pobrałem w pięć sterylnych słoików drożdże z dna fermentatora i zalałem piwem w którym pracowały. Drożdże stały w temp. ok.5-8 stopni. Warzyłem tylko dolniaki pobudzając drożdże świeżą brzeczką. Ostatni słoik użyłem po 1,5 miesiącu. Drożdże ładnie pachniały. Nie było problemów z zakażeniem. Pięć warek razy 30zł ( koszt płynnych drożdży) daje oszczędnośc 150zł. Praktykuję tak również z drożdżami górnej fermentacji. Zrobiłem 55 warek i nie miałem infekcji więc chyba warto ...
Chyba większość używa gęstwy, są takie drożdże które wędrują po całym krajuMniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCKBiorę pod uwagę pożywkę z glukozy rozpuszczoną w wodzie, pewnie w wypadku Saccharomyces carlsbergensis będzie stała w lodówce
Comment
-
-
Drożdże
Witam
Pociągnę temat bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Pewnie wyda się wam śmieszne ale ja jestem ciekawy.
Jakie mogą być efekty ja zastąpi się drożdże np dolne górnymi w konfiguracji słodów i dodatków z dolniaka. Na pewno wystąpi różnica w smaku ale czy tylko??Gucio56 - piwowar amator
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gucio56 Wyświetlenie odpowiedziWitam
Pociągnę temat bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Pewnie wyda się wam śmieszne ale ja jestem ciekawy.
Jakie mogą być efekty ja zastąpi się drożdże np dolne górnymi w konfiguracji słodów i dodatków z dolniaka. Na pewno wystąpi różnica w smaku ale czy tylko??Last edited by anteks; 2011-06-16, 18:58.Mniej książków więcej piwa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gucio56 Wyświetlenie odpowiedzi... ale czy tylko??
Tylko co to ma wspólnego z tematem, że wydało się tobie za celowe to "pociągnąć"?
Comment
-
Comment