Drożdże - hodowla. Próbował ktoś?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • SCK
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.11
    • 10

    Drożdże - hodowla. Próbował ktoś?

    Wiem, wiem.. wielu napisze "po co - kup sobie". Ale tak się zastanawiam czy nie można by utrzymać i rozmnażać kolonii drożdży wykorzystywanych na bieżąco w produkcji "browamatorskiej".. Biorę pod uwagę pożywkę z glukozy rozpuszczoną w wodzie, pewnie w wypadku Saccharomyces carlsbergensis będzie stała w lodówce.. No i liczę, że ktoś coś doradzi w sposób który wpłynie pozytywnie na populacje mojej lodówkowej hodowli, a nie będzie mnie przekonywał że lepiej kupić. No ale jest wolność słowa i możecie próbować :P Może to faktycznie bez sensu, ale ile można by zminimalizować koszta i uniezależnić się od poczty, oraz zachować szczep.. :P
  • mareks
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 1939

    #2
    A to czytałeś?



    jest to dział w którym możesz powymieniac się doświadczeniami i pomysłami związanymi z "domowym" warzeniem piwa. Poddziały: Surowce | Sprzęt | Twoje warzenie | Kołyska | Targowisko | Sklep dla Piwowarów

    Comment

    • SCK
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2010.11
      • 10

      #3
      Nie no, tu na forum widzę już wszystko jest Po 3 latach siedzenia na nim powinni licencjat przyznawać..

      Comment

      • mareks
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 1939

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCK Wyświetlenie odpowiedzi
        Nie no, tu na forum widzę już wszystko jest Po 3 latach siedzenia na nim powinni licencjat przyznawać..
        Wszystkiego nigdy nie będzie.
        Dużo wiedzy na temat piwowarstwa znajdziesz też na piwo.org i forum BA.

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCK Wyświetlenie odpowiedzi
          Może to faktycznie bez sensu, ale ile można by zminimalizować koszta i uniezależnić się od poczty, oraz zachować szczep.. :P
          Oszczędzisz pieniądze za cenę zwiększonego ryzyka. A patrząc na to, co Kai Troester pisze, to ta oszczędność jest raczej złudna (a po nim spodziewam się, że wie o czym pisze).

          Proszę -> http://braukaiser.com/wiki/index.php...culturing_gear i dalsze odcinki.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • Seta
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.10
            • 6964

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
            Oszczędzisz pieniądze za cenę zwiększonego ryzyka.
            Oszczędność nie jest tu zbyt istotne. Kiedyś miało to większy sens, bo drożdży było na rynku mniej i były droższe.
            Ciekawe są jednak dodatkowe możliwości, gdy posiadasz własny bank drożdży (w tym np oryginalne grodziskie... ) - możesz używać dowolnego szczepu w dowolnej chwili i przede wszystkim skrzyżować je ze sobą, co pozwala na bardzo ciekawe eksperymenty.

            Comment

            • twawrzyniak
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2009.05
              • 6

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Oszczędność nie jest tu zbyt istotne. Kiedyś miało to większy sens, bo drożdży było na rynku mniej i były droższe.
              Ciekawe są jednak dodatkowe możliwości, gdy posiadasz własny bank drożdży (w tym np oryginalne grodziskie... ) - możesz używać dowolnego szczepu w dowolnej chwili i przede wszystkim skrzyżować je ze sobą, co pozwala na bardzo ciekawe eksperymenty.
              Oszczędność nie jest istotna? W ubiegłym sezonie pilsowym z pierwszej warki pobrałem w pięć sterylnych słoików drożdże z dna fermentatora i zalałem piwem w którym pracowały. Drożdże stały w temp. ok.5-8 stopni. Warzyłem tylko dolniaki pobudzając drożdże świeżą brzeczką. Ostatni słoik użyłem po 1,5 miesiącu. Drożdże ładnie pachniały. Nie było problemów z zakażeniem. Pięć warek razy 30zł ( koszt płynnych drożdży) daje oszczędnośc 150zł. Praktykuję tak również z drożdżami górnej fermentacji. Zrobiłem 55 warek i nie miałem infekcji więc chyba warto ...

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10775

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika twawrzyniak Wyświetlenie odpowiedzi
                Oszczędność nie jest istotna? W ubiegłym sezonie pilsowym z pierwszej warki pobrałem w pięć sterylnych słoików drożdże z dna fermentatora i zalałem piwem w którym pracowały. Drożdże stały w temp. ok.5-8 stopni. Warzyłem tylko dolniaki pobudzając drożdże świeżą brzeczką. Ostatni słoik użyłem po 1,5 miesiącu. Drożdże ładnie pachniały. Nie było problemów z zakażeniem. Pięć warek razy 30zł ( koszt płynnych drożdży) daje oszczędnośc 150zł. Praktykuję tak również z drożdżami górnej fermentacji. Zrobiłem 55 warek i nie miałem infekcji więc chyba warto ...
                Kupowanie saszetki drożdży płynnych na jedną warkę to rozrzutność ( też jestem z Wlkp )
                Chyba większość używa gęstwy, są takie drożdże które wędrują po całym kraju
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • wogosz
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.12
                  • 1007

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika SCK
                  Biorę pod uwagę pożywkę z glukozy rozpuszczoną w wodzie, pewnie w wypadku Saccharomyces carlsbergensis będzie stała w lodówce
                  W naszym domowym browarze to syn zajmuje się mikrobiologią. Jako pożywkę stosujemy nie glukozę tylko brzeczkę. Robimy skosy, a nawet izolujemy pojedyncze kolonie drożdży z niepewnych gęstw. Hodowla rozwinęła po zakupie szybkowaru w którym możemy sterylizować pożywki i sprzęt.

                  Comment

                  • gucio56
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2011.04
                    • 15

                    #10
                    Drożdże

                    Witam

                    Pociągnę temat bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Pewnie wyda się wam śmieszne ale ja jestem ciekawy.
                    Jakie mogą być efekty ja zastąpi się drożdże np dolne górnymi w konfiguracji słodów i dodatków z dolniaka. Na pewno wystąpi różnica w smaku ale czy tylko??
                    Gucio56 - piwowar amator

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10775

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gucio56 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Witam

                      Pociągnę temat bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie. Pewnie wyda się wam śmieszne ale ja jestem ciekawy.
                      Jakie mogą być efekty ja zastąpi się drożdże np dolne górnymi w konfiguracji słodów i dodatków z dolniaka. Na pewno wystąpi różnica w smaku ale czy tylko??
                      zamiast pilsa będzie ale
                      Last edited by anteks; 2011-06-16, 18:58.
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gucio56 Wyświetlenie odpowiedzi
                        ... ale czy tylko??
                        Nie, rozwinie się z tego jeszcze burzliwa dyskusja.

                        Tylko co to ma wspólnego z tematem, że wydało się tobie za celowe to "pociągnąć"?

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X