chmiel...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    chmiel...

    no i siłą rzeczy dochodzimy do sprawy chmielu...

    jaka forma najodpowiedniejsza do domowych warunków?
    granulat, całe szyszki, ekstrakt?

    jaka zawartość alfakwasów?

    a gdzie się zaopatrywać?
    bezpośrednio u plantatorów, browarze, w innym miejscu?

    konkretne sugestie jak zwykle mile widziane
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Piwowar
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2001.05
    • 2556

    #2
    Z wlasnego doswiadczenia polecam granulat. Cale szyszki trzeba osobno odfiltrowac, a ekstrakt bardzo trudno jest dozowac na male ilosci brzeczki. Zawartosc kwasow Alfa powinna wachac sie w zaleznosci od rodzaju piwa od 20 - 60 mg na litr. Ja jezeli nie znam zawartosci kwasu Alfa daje na oko od 25 - 40 g chmielu na 10 l piwa. W okolicach, gdzie mieszkam uprawia sie chmiel na dosyc duza skale, wiec gdyby ktos byl powaznie zainteresowany jestem w stanie zalatwic.
    Archiwum piwne

    Poznaj
    http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
    Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #3
      Ja sobie parę lat temu załatwiłem porcję chmielu prasowanego w jakimś browarze, ale, kurza twarz, nie pamiętam już w jakim. Porcja duża, kilka kilo, mogło to starczyć na kilkanaście lat domowego warzenia. Chyba jeszcze gdzieś to mam w domu.
      Myślę, że w którymś z małych browarów powinno być to do załatwienia.

      Comment

      • Czes
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.06
        • 752

        #4
        Najlepszą formą użytkową chmielu jest w moim przekonaniu szyszka, byle niezbyt stara i dobrze przechowywana ( niska temp.najlepiej ujemna, ciemnosć).
        Krzysiu swój kilkuletni chmiel, o ile go znajdzie, może wyrzucić lub ostatecznie użyć jedynie do warzenia belgijskiego lambica.
        Najwygodniejszą formą jest, jak zauwazył Piwowar, granulat (uwaga: są dwa rodzaje tzw. "90" -pospolity i tzw. "45" - wzbogacony). Do warzenia domowego lepiej używać dziewięćdziesiątki.
        Browary juz niemal nie używają chmielu prasowanego,który gorzej się przechowuje niźli granulat, a także gorzej ekstrahuje podczas gotowania. Ale np. Lwówek ciągle go używa i tym m. innymi tłumaczę fenomen ich piwa.
        Macie duże chmielniki na Dolnym Slasku np. koło Paczkowa, więc można by tam skubnąc szyszek na przełomie sierpnia i wrzesnia.
        Fajnie jest założyć własny chmielnik - chmiel to niezwykle witalna roslina. Sam mam 4 sztuki reprezentujące polskie odmiany: aromatyczne - Lubelski i Nadwislanski, oraz goryczkowe - Izabela i Marynka. Zbiory (od lat czterech) całkowicie pokrywają moje zapotrzebowanie. Polecam takie rozwiązanie, bo to także roslina wielce ozdobna.
        O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Swój kilkuletni chmiel znalazłem Na wszelki wypadek nie otwierałem pojemnika
          Ale wyrzucać na razie nie zamierzam

          Comment

          • NoLeafClover
            Porucznik Browarny Tester
            • 2001.09
            • 449

            #6
            Bluszczyk i inni

            wyczytałem gdzieś że zamiast chmielu można posłużyć się innymi roślinkmi. Wśród nich:

            - Bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea
            - niektóre gatunki złocieni

            Ziele bluszczyka zawiera m. in. związki goryczowe, olejki eteryczne. Zbiór przeprowadza się w początkowym okresie kwitnienia rośliny czyli w maju. Zbiera się ulistnione pędy z wyjątkiem ich dolnej części. Suszenie w warunkach naturalnych, w miejscu przewiewnym i zacienionym. temperatura suszenia nie powinna przekroczyć 40 st. C.

            Czy ktoś może ma doświadczenie w wykorzystaniu tego ziela do potrzeb browarnictwa domowego ???
            NoLeafClover

            Comment

            • NoLeafClover
              Porucznik Browarny Tester
              • 2001.09
              • 449

              #7
              A tak oto wygląda to ziele, ten bluszczyk jakiś taki znajomy z widzenia, rośnie po rowach, ogrodach i uznawany jest za chwasta!! Może ktoś wie ? To nie przeszedłbym już koło niego obojętnie
              Attached Files
              NoLeafClover

              Comment

              • NoLeafClover
                Porucznik Browarny Tester
                • 2001.09
                • 449

                #8
                Jestem ciekaw co na to Czes. ??? Tylko żeby go krew nie zalała przez te moje pytania. Zarzuciłem temat i sam mam twardy orzech do zgryzienia co z tym bluszczykiem.
                NoLeafClover

                Comment

                • Czes
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.06
                  • 752

                  #9
                  Niźle mnie zażyłes tym swoim Kurdybankiem, kurdebalans!


                  Nic o tym przypadku nie wiem. Ale wiadomo, że zanim chmiel "opanował" piwo używano różnych innych przypraw. Np. w Anglii do XVI wieku były w użyciu mirt,kolendra, piołun. W Szkocji wrzos.
                  A w Finlandii i dzisiaj do warzenia wiejskiego piwa Sahti używa się jałowca.
                  Ostatnio w USA pojawiły sie piwa zaprawiane konopiami...

                  Jak wyczytałem, Kurdybanek jest stosowany jako roslina lecznicza m. innymi przy chorobach wątroby i bolesnym oddawaniu moczu.
                  To przemawia za jego zastosowaniem w piwie jak najbardziej! Nie zawiera związków nadmiernie toksycznych więc można by jego użycie zaryzykować.
                  Pytanie co warta jest jego goryczka i aromaty jego olejków?

                  Spróbuj - to między innymi na eksperymentowaniu polegają radosci domowego piwowarstwa!!!

                  A jesli się zdecydujesz, to weź pod uwagę że są dwa podgatunki Bluszczyka Kurdybanka:
                  ssp.glabriscula i ssp. hirsuta.
                  Jeden z nich jest włochaty. Ja wybrałbym na pierwszy ogień odmianę łysą
                  O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                  Comment

                  • NoLeafClover
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2001.09
                    • 449

                    #10
                    A jeszcze tylko krótkie takie pytanie -czy próbowałeś z którąś z tych roślinek zarobić piwko. Czytałem na forum że zarobione jałowcem nie brdzo smakuje ale to pewnie rzecz gustu skoro jałowiec to czym sie zarabia ? jaką częścią rośliny ?
                    Dzięki Czes za odpowiedź, poszukam coś na temat tego wrzosu, kolendry i miry
                    A te konopie to te same co z nich narkotyki robią ?
                    NoLeafClover

                    Comment

                    • Czes
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.06
                      • 752

                      #11
                      Nie próbowałem i Tobie też radzę na początek opanować sztukę piwowarzenia używając wyłącznie chmielu.
                      Jałowiec - Finowie robiąc Sahti filtrują zacier na gałązkach jałowca.
                      Konopie - te same ale... piwo nie ma tych własciwosci o których myslisz.
                      Zresztą chmiel tez należy do rodziny Konopiowatych!
                      O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Z jałowca do celów spożywczych wykorzystuje się owoce (suszone można bez problemów kupić w aptekach i sklepach zielarskich), drewno zaś do wędzenia ze względu na aromat.
                        Najbardziej znane produkty z jałowcem to gin i jałowcówka (wódki) oraz jałowcowa (kiełbasa).

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #13
                          Krzysiu napisal/a
                          ... jałowcowa (kiełbasa).
                          Może to trochę nie na temat, ale co tam... Za moją przyczyną ta kiełbasa trafiła jakiś czas temu do Francji, gdzie zrobiła wśród jednej rodziny wielką furorę
                          Last edited by adam16; 2001-12-26, 08:43.
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X