U mnie objawiło się to tym, że po przelaniu z jednego dużego fermentatora do dwóch mniejszych na cichą, a było to w lipcu i f.cicha trwała miesiąc czasu, piwo z fermentatora stojącego bliżej przeszklonych (ale z żaluzjami) drzwi było całkowicie przegazowane juz po miesiącu, po dwóch były granaty, zaś z tego który stał w ciemnym kącie do dzisiaj jest z nim wszystko jak należy.
Na pewno z surowcem nie pomyliłem się, zresztą dałem go niewiele, bo 4g na litr, a burzliwa trwała jeden miesiąc, czyli aż zanadto.
To jest takie moje doświadczenie i myślę, że by prześwietlić fiolkę o objętości 40ml wystarczy naprawde niewiele, więc stawiam na taką przyczynę słabych drożdzy we wszelkich przepuszczajaych światło fiolkach, zaś zadowalających w nieprzezroczystych saszetkach.
Na pewno z surowcem nie pomyliłem się, zresztą dałem go niewiele, bo 4g na litr, a burzliwa trwała jeden miesiąc, czyli aż zanadto.
To jest takie moje doświadczenie i myślę, że by prześwietlić fiolkę o objętości 40ml wystarczy naprawde niewiele, więc stawiam na taką przyczynę słabych drożdzy we wszelkich przepuszczajaych światło fiolkach, zaś zadowalających w nieprzezroczystych saszetkach.
Comment