Drożdże Zymoferm

[zgoda]

Ja se myślę, że tu nie ma nic do tłumaczenia, bo wszystko jest wyraźnie napisane. I jeszcze se myślę, że przecież mogli mi odpisać po niemiecku, bo w końcu to Niemcy są.

Dla absolutnych leni - oto jak sobie z tym poradził tłumacz Google:

Szczep ten działa najlepiej w granicach 17 - 20 ° C, ale także wykonywać swoją pracę w temperaturze 15 ° C w profesjonalnych browarów. W temperaturze 15 ° C to drożdży górnej fermentacji wymaga już do fermentacji jest gotowy. Najbardziej homebrewers tutaj, w Niemczech do fermentacji w temperaturze pokojowej.

Ręce i nogi opadają aż do ziemi...

[Darkman]

Dla absolutnych leni - oto jak sobie z tym poradził tłumacz Google:

Kocham translatory

[leona]

Ja se myślę, że tu nie ma nic do tłumaczenia, bo wszystko jest wyraźnie napisane. I jeszcze se myślę, że przecież mogli mi odpisać po niemiecku, bo w końcu to Niemcy są.

Dla absolutnych leni - oto jak sobie z tym poradził tłumacz Google:



Ręce i nogi opadają aż do ziemi...

To nie jest kwestia lenistwa tylko zasad.
Na forum polskojęzycznym forowicze, z definicji, posługują się językiem polskim do komunikowania się między sobą.

[fidoangel]

Szczep ten działa najlepiej w granicach 17 - 20 ° C, ale także wykonywać swoją pracę w temperaturze 15 ° C w profesjonalnych browarów. W temperaturze 15 ° C to drożdży górnej fermentacji wymaga już do fermentacji jest gotowy. Najbardziej homebrewers tutaj, w Niemczech do fermentacji w temperaturze pokojowej.

A ja se myślę, że za wklejenie takiego czegoś na polskojęzycznym forum, będziesz się w piekle smażył

[jacer]

będziesz się w piekle smażył

Na oleju roślinnym czy z oliwek? Też jestem za tłumaczeniem.

[wogosz]

A ja se myślę, że za wklejenie takiego czegoś na polskojęzycznym forum, będziesz się w piekle smażył

Na oleju roślinnym czy z oliwek? Też jestem za tłumaczeniem.

Na śmierdzącym zjełczałym łoju.
Moim zdaniem zamieszczanie obcojęzycznych tekstów jest możliwe tylko wówczas, kiedy forumowicz prosi innych, bieglejszych w tym języku o przetłumaczenie. Zamieszczanie tłumaczeń z translatora podlega karze jak wyżej.

[Mason]

A wracając do tematu - kto już używał tych drożdży i może się podzielić spostrzeżeniami?

[jkocurek]

A wracając do tematu - kto już używał tych drożdży i może się podzielić spostrzeżeniami?

U mnie już pracują z AAA (Zymoferm Z040-6-38 American Ale und Gewürz-Biere) . Dziś może będę przelewał na cicha to już coś będę wiedział. Startowały dość powoli ale już były ponad tydzień po terminie. Dotarły do mnie w ostatnim dniu ważności

[Marusia]

U mnie już pracują z AAA (Zymoferm Z040-6-38 American Ale und Gewürz-Biere) . Dziś może będę przelewał na cicha to już coś będę wiedział. Startowały dość powoli ale już były ponad tydzień po terminie. Dotarły do mnie w ostatnim dniu ważności

To nie jest termin WAŻNOŚCI, tylko możliwości stosowania ich BEZ STARTERA - instrukcję dostałeś, ale się do niej nie zastosowałeś, więc po co te wybałuszone oczy?

[jkocurek]

To nie jest termin WAŻNOŚCI, tylko możliwości stosowania ich BEZ STARTERA - instrukcję dostałeś, ale się do niej nie zastosowałeś, więc po co te wybałuszone oczy?

Nie wiem. Może to choroba Basedowa

[Marusia]

No to wyrazy współczucia

[korbicz]

Właśnie skończyłem warzyć drugą warkę pszenicznego na drożdżach Zymoferm Z043 Weissbier Breslauer Weißer Schöps.

Poprzednia warka na tych samych drożdżach już w butelkach. Moje spostrzeżenia:
- startowały dość niechętnie mimo, że zmieściłem się w terminie użycia bez startera. Pierwsze oznaki fermentacji pojawiły się trzeciego dnia. Temperatura oscylowała w ok. 22 stopni.
- odfermentowanie dobre, z 12 do 3 Blg w 8 dni. W czasie fermentacji zapach... pszeniczny.
- flokulacja faktycznie niska ale czego tu się spodziewać po drożdżach do pszenicy.
- przy rozlewie piwo dość kwaśne w smaku, dużo bardziej niż przy Weihenstephanach. Prawie nie czuć bananowych posmaków, goździków to ja w ogóle nie czułem natomiast wyraźny był smak cytrusowy, żeby nie powiedzieć cytrynowy. Prawie jak witbier. Zobaczymy za jakieś trzy tygodnie, bardzo jestem ciekaw.

Pozdrawiam,

[Marusia]

Kolej na moje uwagi dotyczące tych drożdżaków

Fiolka z datą użycia bezstarterowego do 20.03.2011. W starterze dały znać, że żyją już po 24 godzinach. Było to wczoraj, więc póki co niewiele więcej mogę napisać

Natomiast mam uwagi natury ogólnej:
Jedyne dostępne dotychczas drożdże płynne w Polsce to jak do tej pory drożdże Wyeast (nie liczę pojawiających się i znikających jak meteoryty WLP), które są inaczej zapakowane, niż Zymoferm, co ma istotne znaczenie.
Drożdże Wyeast mają w środku opakowania saszetkę z pożywką, którą trzeba rozbić i poczekać na aktywację drożdży przed otwarciem opakowania. Jak wiadomo, trwa to od kilku godzina do kilku, a nawet kilkunastu dni, w zależności od daty produkcji drożdży.
Drożdże konfekcjonowane w fiolki nie posiadają takiej opcji. Producent drożdży Zymoferm gwarantuje, że w okresie podanym na opakowaniu drożdże w fiolce nie potrzebują wykonania startera w celu potwierdzenia ich aktywności (czyli analogicznie rozbicia saszetki z pożywką w opakowaniu Wyeast).

Ja jestem przyzwyczajona do tego, że przy lekkich piwach Wyeastom nie robię startera, ale zawsze czekam na aktywację drożdży, czyli spuchnięcie saszetki. Większość piwowarów jednak zawsze dodatkowo wykonuje startery w celu szybszej reakcji drożdży po zapodaniu ich do brzeczki.

Wprawdzie drożdży Zymoferm w opakowaniu na oko nawet widać, że jest więcej, niż w saszetce Wyeast, ale piwowarom przyzwyczajonym do obsługi Wyeastów proponuję każdorazowo wykonywać starter drożdżom Zymoferm, niezależnie od tego, czy są w dacie użycia bezstarterowego, czy już po niej. Starter w celu potwierdzenia aktywacji = rozbicie saszetki z pożywką + po potwierdzeniu aktywności zwiększenie objętości startera w celu namnożenia drożdży = analogiczna obsługa jak przy Wyeastach.

[fidoangel]

Stałem się szcześliwym posiadaczem - Stamm Z047-8-39 (Weissbier IV, Typ „Fürstengold“) ale to jedyne, których nie ma już w ofercie i nie potrafie nic o nich znaleźć. Ktoś coś podpowie?

[admiro]

Drożdże Zymoferm Witbier - 2 dniowy starter, piwo 11.2 Blg w 4 dni odfermentowało do 3,5 Blg przy celu 3,0.
Najpóźniej pojutrze drożdże będą zaprzągnięte do nasŧępnej, cięższej roboty.

Co bo startera - musi być, każdy kto robił piwo na WLP przeżył to już wcześniej.