Pomyślałem o stworzeniu takiego tematu, jako że kilka osób korzystających z forum eksperymentowało już z dodawaniem różnych dodatków do brzeczki, wykluczając chmiel.
Jako że pojawiają się one chaotycznie porozrzucane po forum, łatwiej je będzie uporządkować tutaj.
Celowo nie umieściłem tematu w historii, jako że informacje na ten temat znajdują się w innych, dobrze opracowanych źródłach. Bardziej zależałoby mi na podzieleniu się własnymi doświadczeniami.
Na piwo.org Mimazy opisał kilka swoich grut-ów, jednak temat nie był dalej od jakiegoś czasu rozwijany. Eksperymenty godne podziwu.
Na forum znajdą się też opisy warzenia z piołunem zamiast lub obok chmielu.
Dzielenie się doświadczeniami pozwoliłoby unikać pewnych błędów, uświadomić jakich ziół nie warto używać, jaki dają efekt końcowy.
Osobiście próbowaliśmy z Dagną uwarzyć jednego grut-a z kwiatami i liśćmi krwawnika, liśćmi bylicy, wrzosem i szyszkojagodami jałowca oraz odstawiliśmy jakieś 4l z ostatniego warzenia z pąkami sosny, świerku i szyszkojagodami jałowca. Jedno i drugie się zakaziło niestety (przyczyną mogły być drożdże danstar zastosowane w obu przypadkach, jako że 4l tego samego krwawnikowego gruta odstawiliśmy na innych drożdżach i jest ok).
Grut "iglasty" nie wyszedł, więc nie ocenimy jego smaku, natomiast ten poprzedni będzie degustowany na dniach. W przyszłości zamierzamy wzbogacić tą mieszankę o bagno zwyczajne (nieduża ilość), a może i o kwiaty wiązówki błotnej.
Co któreś warzenie zamierzamy warzyć gruta, głównie na bazie na początku wspomnianej mieszanki więc relacje będą się pojawiać co jakiś czas.
Jako że pojawiają się one chaotycznie porozrzucane po forum, łatwiej je będzie uporządkować tutaj.
Celowo nie umieściłem tematu w historii, jako że informacje na ten temat znajdują się w innych, dobrze opracowanych źródłach. Bardziej zależałoby mi na podzieleniu się własnymi doświadczeniami.
Na piwo.org Mimazy opisał kilka swoich grut-ów, jednak temat nie był dalej od jakiegoś czasu rozwijany. Eksperymenty godne podziwu.
Na forum znajdą się też opisy warzenia z piołunem zamiast lub obok chmielu.
Dzielenie się doświadczeniami pozwoliłoby unikać pewnych błędów, uświadomić jakich ziół nie warto używać, jaki dają efekt końcowy.
Osobiście próbowaliśmy z Dagną uwarzyć jednego grut-a z kwiatami i liśćmi krwawnika, liśćmi bylicy, wrzosem i szyszkojagodami jałowca oraz odstawiliśmy jakieś 4l z ostatniego warzenia z pąkami sosny, świerku i szyszkojagodami jałowca. Jedno i drugie się zakaziło niestety (przyczyną mogły być drożdże danstar zastosowane w obu przypadkach, jako że 4l tego samego krwawnikowego gruta odstawiliśmy na innych drożdżach i jest ok).
Grut "iglasty" nie wyszedł, więc nie ocenimy jego smaku, natomiast ten poprzedni będzie degustowany na dniach. W przyszłości zamierzamy wzbogacić tą mieszankę o bagno zwyczajne (nieduża ilość), a może i o kwiaty wiązówki błotnej.
Co któreś warzenie zamierzamy warzyć gruta, głównie na bazie na początku wspomnianej mieszanki więc relacje będą się pojawiać co jakiś czas.
Comment