Aktywny enzymatycznie słód brązowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mason
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2010.02
    • 3280

    Aktywny enzymatycznie słód brązowy

    Jest szansa na aktywny enzymatycznie słód brązowy. Udało się go uzyskać i teraz jeśli znajdzie się odpowiednia liczba chętnych to może uda się go wprowadzić do produkcji. Można się deklarować w komentarzach do tego wpisu na blogu Rona Pattinsona: http://barclayperkins.blogspot.com/2...rown-malt.html

    Uprzedzając pytanie "a po kiego grzyba mi taki słód" - po to, aby odtworzyć portera z XVIII wieku, który był warzony w 100% ze słodu brązowego.
    JEDNO PIVKO NEVADI!
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    I w osiemnastywm wieku słód brązowy był enzymatycznie czynny, a teraz "udało się uzyskiwać"? Co, znaleźli w starej szafie czy powołali Instytut Stwarzania I Pokonywania Niemałych Trudności? Zadałeś sobie trud przemyślenia swojej wypowiedzi?

    A tak swoją drogą, to porter powstawał ze zmieszania trzech piw (Ale, Amber i Twopenny), a nie ze słodu brązowego. Tak mówią wszystkie książki o historii piwa, które widziałem.
    Last edited by Krzysiu; 2011-11-26, 13:51.

    Comment

    • Mason
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2010.02
      • 3280

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
      I w osiemnastywm wieku słód brązowy był enzymatycznie czynny, a teraz "udało się uzyskiwać"?
      Teraz udało się stworzyć czynny enzymatycznie słód brązowy, który mógłby być stosowany jako 100% zasypu. Słody brązowe produkowane od XIX wieku były już nieczynne enzymatycznie, ewentualnie pozostawały tylko niewielkie ilości czynnych enzymów.

      Co, znaleźli w starej szafie czy powołali Instytut Stwarzania I Pokonywania Niemałych Trudności? Zadałeś sobie trud przemyślenia swojej wypowiedzi?
      Tak, zadałem sobie ten trud. Warto byłoby, żebyś też to robił od czasu do czasu.

      A tak swoją drogą, to porter powstawał ze zmieszania trzech piw (Ale, Amber i Twopenny), a nie ze słodu brązowego. Tak mówią wszystkie książki o historii piwa, które widziałem.
      No to wypadałoby zaktualizować bibliotekę o książki, których autorzy bazują na czymś innym niż tekst, który napisał John Feltham w 1802. Porter powstał w wyniku ewolucji brown ale. Polecam np. "Amber, Gold & Black. The History of Britain's Great Beers".
      Porter z 1770 - 100% brązowego słodu, OG 1.071. Kiedy browary zaczęły stosować cukromierz okazało się, że słód brązowy jest mało wydajny i w zasypie pojawił się bardziej wydajny słód jasny, brązowy był od tego czasu stosowany w celu nadania pożądanego smaku i koloru. Ale to już był inny słód, nieczynny enzymatycznie.
      JEDNO PIVKO NEVADI!

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
        Teraz udało się stworzyć czynny enzymatycznie słód brązowy, który mógłby być stosowany jako 100% zasypu...
        Porter z 1770 - 100% brązowego słodu...
        Brawo. Oczytany jesteś jak cholera.

        Comment

        • Mason
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2010.02
          • 3280

          #5
          Cytat z "The London and Country Brewer" z 1736 roku
          Rozdział VIII: "Of the London Method of Brewing Stout, But-Beer, Pale and Brown Ales."
          Akapit "For Stout Butt Beer.": "This is the strongest Butt-Beer that is Brewed from brown Malt"

          “Museum rusticum et commerciale”, 1763 rok:
          Tekst pod tytułem ""A Letter to the Editors, from a Gentleman in Hertfordshire, recommending his Method of brewing good Brown Beer, in some Counties called Brown-Stout."
          A w nim: "I then begin my first brewing, having previously procured a sufficient quantity of the best brown high-dried malt, which is ground three or four days before it is used, that it may have time to mellow and dispose itself for fermentation."

          Oba teksty źródłowe nie wspominają o użyciu innych słodów do produkcji tych piw.

          Brown stout to mocniejsza wersja portera, znany także jako stout porter czyli mocny porter.
          JEDNO PIVKO NEVADI!

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #6
            A co to ma do rzeczy?

            Jeśli z XVIII w. potrafiono uzyskiwać słód brązowy enzymatycznie czynny, to co za sensacja, że teraz "jest szansa"? Albo się zrobi, albo nie. Ale jeśli uzyskanie słodu brązowego czynnego enzymatycznie jest tak technologicznie trudne, że dopiero teraz udaje się to nielicznym, to jakim cudem w osiemnastym wieku robiono z niego piwo. Możesz mi to wyjaśnić?

            Comment

            • Kazimierz_W
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              🍼🍼
              • 2009.05
              • 689

              #7
              Więcej szacunku dla dorobku przeszłych pokoleń. Najlepszą stal wyrabiano wieleset lat temu w Damaszku. Technologia wytopu tego typu stali została utracona kilkaset lat temu. Dziś mimo zaawansowanej technologii, badań, mikroskopów, nie udało odtworzyć się tej "prymitywnej" technologii. Do dziś nie potrafimy zrobić nic równie dobrego. Beton został zapomniany na prawie 2 tysiące lat. Przykładów takich jest więcej.
              Niegdyś czas płynął znaaacznie wolniej, a koszty liczone były trochę inaczej jak dziś.
              Inną kwestią jest czy taki słód jest dziś komukolwiek potrzebny, poza garstką archeologów kulinarnych.
              Browar Bociana smaczny od rana
              Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

              http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #8
                Nie żartuj sobie. Wyroby z damastu możesz kupić na allegro, a domowi nożownicy kują damast nawet z lin stalowych. Polecam forum knives.pl.

                Tak samo ze słodem. Jeśli dało się zrobić dwieście lat temu, to da się i dzisiaj. I to bez trudu, bo postęp nauki i technologii jest gigantyczny od tamtego czasu. Wtedy trzeba było dochodzić do efektów latami praktyki i poszukiwaniem na oślep, teraz wystarczy porobić trochę ćwiczeń w szkole i zaprojektowac dowolny słód, nie ruszając się od komputera.

                Comment

                • Kazimierz_W
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🍼🍼
                  • 2009.05
                  • 689

                  #9
                  Oczywiście, Katane też da się kupić byle gdzie i za byle jakie pieniądze. Ale czy ona ma coś wspólnego z prawdziwą Kataną? Czy polski koncerniak ma coś wspólnego z prawdziwym pilsem? Chińczycy nazwali nawet miasta w odpowiedni sposób by robić podróby szynki "parmeńskiej", czy jakieś charakterystyczne wina z Francji. Podróby są dziś bardzo opłacalne, ale czy ich jakość odpowiada oryginałowi? Dlatego Koelsch'a, może zrobić każdy, ale będzie to tylko coś na wzór, może nawet lepszy niż z Kolonii. Albo lambic, potrzebne jest to specyficzne powietrze (może nawet i gołębia kupa) by wyszło spontaniczne, powtarzalne kwaśne piwo.
                  Nie ma się co zacietrzewiać. Konfucjusz żył około 700 lat przed naszą erą. Twierdził, że za jego czasów kultura w krajach, w których mieszkał, nie dorównywała kulturze (poezja, pieśni rytualne, literatura, obyczaje) tej sprzed 1300 lat przed jego narodzeniem. Historia ludzkości jest bardzo długa, dużo rzeczy nie opisano. Piwo ma ponad 4 tysiące lat, a ile udaje się wspaniałości uzyskać przez powiedzmy 50 lat pracy piwowara, nawet domowego.
                  Browar Bociana smaczny od rana
                  Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

                  http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

                  Comment

                  • bielok
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.10
                    • 338

                    #10
                    Witam.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    A co to ma do rzeczy?
                    To ma do rzeczy że zarzuciłeś Msaonowi niewiedze w kwestii historycznej:


                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                    A tak swoją drogą, to porter powstawał ze zmieszania trzech piw (Ale, Amber i Twopenny), a nie ze słodu brązowego. Tak mówią wszystkie książki o historii piwa, które widziałem.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                    Brawo. Oczytany jesteś jak cholera.
                    anioły śmierdzą potem
                    żrą kiełbasę
                    mają w dupie żywych

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      Może coś merytorycznie o słodzie brązowym napiszesz?

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kazimierz_W Wyświetlenie odpowiedzi
                      Oczywiście, Katane też da się kupić byle gdzie i za byle jakie pieniądze. Ale czy ona ma coś wspólnego z prawdziwą Kataną?
                      Pokazałem przykład. Technologia damastu nie jest nieznana, jest użytkowana powszechnie. Nawet w Ikei możesz kupić noże z damastu. A że nie ta jakość? Oczywiście, że nie. Za 250 zł nie kupisz najlepszej szpady. Tyle, że możesz kupić szpadę z damastu za 10 - 20 tys. zł - pytanie na ile ciebie stać. Podałem tylko pierwszy z brzegu przykład, jak chcesz - znajdę tego więcej.
                      Last edited by Krzysiu; 2011-11-29, 08:37.

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #12
                        Zechciałbyś, Krzysiu, z taką swadą wykazać indolencję p. Ronalda Pattinsona, który akcję z przywracaniem z zaświatów aktywnego enzymatycznie słodu brązowego zapoczątkował? Mason poinformował nas tylko o tym, co znalazł gdzie indziej.

                        Jeżeli jakaś firma zechce taki słód wyprodukować i udostępnić piwowarom domowym, to ja go chętnie kupię dla spróbowania, bo bardzo mi odpowiada aromat brązowego słodu w angielskich piwach, nie tylko w porterze.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • fidoangel
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 3489

                          #13
                          A czy dyskusja nie jest trochę pitupitu...

                          Przecież ciemne odmiany Monachijskiego to nic innego jak brązowy słód czynny enzymatycznie. No nie mówcie mi, że nie widzieliście takiego słodu i nie zrobiliscie ciemnego piwa na 100% zasypie takiego
                          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Nie wykazuję indolencji nikogo, tylko pytam, co takiego nadzywczajnego jest w uzyskaniu "słodu brązowego enzymatycznie czynnego", skoro był znany już 200 lat temu? Może mi to ktoś objaśnić?

                            Comment

                            • bogdan62
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2004.10
                              • 173

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Nie wykazuję indolencji nikogo, tylko pytam, co takiego nadzywczajnego jest w uzyskaniu "słodu brązowego enzymatycznie czynnego", skoro był znany już 200 lat temu? Może mi to ktoś objaśnić?
                              Nie ma nic nadzwyczajnego, z pewnością można obecnie wyprodukować identyczny słód, ale jak podano we wcześniejszych postach był malo wydajny, rachunek ekonomiczny skasował go. Podejrzewam, że wypracowano metodę wytworzenia słodu o parametrach tego z przeszłości, ale dającego wydajność do zaakceptowania obecnie - tylko w takim przypadku może znaleźć nabywców masowych.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X