Jak to jest z tymi słodami? Spotkałem się już wielokrotnie z opiniami, że do czasów, jak powstało piwo typu pilzneńskiego, nie było piw złocistego, czy słomkowego koloru, najjaśniejszy słód jaki wtedy udało się wyprodukować, odpowiadał dzisiejszemu monachijskiemu.
Znajdę kiedyś więcej czasu, to chętnie sięgnę do literatury traktującej ten temat.
Przypuszczam, że są tacy na forum, którzy dużo więcej wiedzą.
Mimo wszystko trudno mi uwierzyć, że w XIX w. dokonano jakiejś rewolucji w produkcji słodów, bo technologia pozostała ta sama, co w poprzednim stuleciu, o ile mi wiadomo.
Zastanawiające też jest to, że pewne style piw, sięgające swoimi korzeniami do średniowiecza, współcześnie są jasne (Gose, Witbier, Grodziskie).
Znajdę kiedyś więcej czasu, to chętnie sięgnę do literatury traktującej ten temat.
Przypuszczam, że są tacy na forum, którzy dużo więcej wiedzą.
Mimo wszystko trudno mi uwierzyć, że w XIX w. dokonano jakiejś rewolucji w produkcji słodów, bo technologia pozostała ta sama, co w poprzednim stuleciu, o ile mi wiadomo.
Zastanawiające też jest to, że pewne style piw, sięgające swoimi korzeniami do średniowiecza, współcześnie są jasne (Gose, Witbier, Grodziskie).
Comment