Warsztat Piwowara - miejsce, gdzie zrobisz najlepsze domowe piwo

[Warsztat_Piwowara]

Cześć,
piszę do Was, by podzielić się swoim pomysłem i poznać Waszą opinię na jego temat. Czy chcielibyście mieć miejsce w swoim mieście, gdzie moglibyście przygotowywać swoje domowe piwo? Myślę o lokalu zaopatrzonym we wszystkie narzędzia piwowarskie, akcesoria i osprzęt. Miejscu, gdzie będą dobre, chłodne warunki do przechowywania fermentującej brzeczki - zarówno na piwa dolnej i górnej fermentacji. Gdzie będą sterowniki, dzięki którym perfekcyjnie przeprowadzicie kolejne etapy zacierania (zawodowo jestem automatykiem i duży nacisk położyłbym na dostarczenie jak najlepszych narzędzi do przeprowadzenia całego procesu). Miejscu, w którym wygodnie umyjecie butelki, pojemniki fermentacyjne i wszystkie inne akcesoria. Miejscu, gdzie będziecie mogli poznać innych domowych piwowarów z Waszego miasta, wypić swoje piwo i porozmawiać o doświadczeniach, a nawet zrobić ciekawą imprezę integracyjną, albo atrakcję wieczoru kawalerskiego. Czy coś takiego byłoby dla Was ciekawą alternatywą do posiadania i przechowywania wszystkich piwnych akcesoriów w domu? Wiem, że wiele osób zniechęca do robienia piwa brak miejsca w domu i konieczność zakupu wielu akcesoriów. Zasady korzystania z takiego miejsca wydają się proste. Przychodzisz ze swoimi składnikami (lub ewentualnie kupujesz na miejscu), wychodzisz ze skrzynkami samodzielnie wykonanego piwa. Robocza nazwa projektu to "Warsztat Piwowara". Pierwszy, roboczy lokal powstałby w Warszawie. Pomysł jest na razie bardzo luźny - chciałbym zbadać zapotrzebowanie na tego typu miejsca. Oczywiście musiałaby istnieć jakaś metoda finansowania całego przedsięwzięcia. Więc moje pytanie brzmi - ile chcielibyście zapłacić za skorzystanie z takiego miejsca i ile razy rocznie korzystalibyście z niego, gdyby było w Waszym mieście? Wyobrażam sobie opłatę od warki lub abonamentową, ale jestem otwarty na inne propozycje. Będę wdzięczny za każdy komentarz.

[e-prezes]

Zasadniczo przypomina to ten projekt oraz próby pociągnięcia tego pomysłu przez Anfomana, ale generalnie to życze powodzenia!

[Warsztat_Piwowara]

Zasadniczo przypomina to ten projekt oraz próby pociągnięcia tego pomysłu przez Anfomana, ale generalnie to życze powodzenia!

Dzięki - zapoznałem się z tymi tematami. Widzę to nieco inaczej, niż te opracowywane wcześniej. Czekam na dalsze opinie. Ps. - też jestem z BP

[e-prezes]

Pomysł jest zacny i sam bym temu przyklasnął, ale kwestia jest jaka będzie opłata, bo to może być zaporową sprawą. Musi się tam też sporo dziać, by ludzie wiedzieli, że jest po co tam przyjść. Myślę, że w dużym mieście może to wypalić.

[lotnik23]

Pomysł wydaje się spoko, tylko ciężko powiedzieć jak z opłacalnością takiego projektu. Warzenie wymaga kilku godzin. W tygodniu większość ludzi pracuje i wtedy mógłby być mniejszy popyt. Wydaje mi się, że raczej przychodziliby weekendami (piątek, sobota, niedziela) żeby wypić piwko i się odprężyć. Gdybyś miał na przykład dwa pomieszczenia do warzenia to dużo ludzi nie mogłoby się tym nacieszyć bo to jest jednak czasochłonny proces. Dodatkowo właśnie jak wyglądałyby opłaty. Przy cenie 10 zł/h podczas jednego procesu wychodziłoby na piwowara 50-70 zł a to jednak dosyć sporo, za to dla Ciebie byłoby to prawie nic porównując do włożonych pieniędzy w sprzęt, wynajęcie pomieszczenie, media, prace itd. Podsumowując jak dla mnie fajny pomysł, ale prawdopodobnie dla Ciebie nieopłacalny. Ja byłbym w stanie wydać coś koło 5 zł za godzinę warzenia, w przeciwnym wypadku wolałbym już gdzieś upychać ten sprzęt w mieszkaniu. No i rocznie korzystałbym może 10-12 razy.

[e-prezes]

Zapominasz, że ten przelicznik godzinowy na niewiele się zda, bo piwo fermentuje dniami i godzin by trochę naliczyło. Musiałaby to być "opłata za użyczenie" tak kalkulowana, by nie była zbyt wysoka dla piwowara a jednoczenie na tyle konkretna, by użyczającemu się to opłacało.

[lotnik23]

Tą cenę podałem przykładowo, na pewno można coś lepszego wymyślić. Chodziło mi tu tylko o proces warzenia, rzeczywiście zapomniałem doliczyć koszty fermentacji. To w takim razie kosztami jeszcze gorzej by wychodziło. Napiszę jeszcze tak: Kiedyś chodziłem w Krakowie na salki muzyczne. Były 4 pokoje. W każdym z nich 2 wzmacniacze gitarowe 1 basowy 1 perkusja i 1 klawisze. Ogólnie dość dobry i drogi sprzęt który mógł na oko kosztować 30 tysięcy. Podejrzewam, że sprzęt browarniczy nawet taki mikro dla domowych piwowarów, ale w pełni zautomatyzowany będzie kosztował podobnie, może więcej, ale na pewno nie dużo taniej (nie mam tutaj rozeznania, więc ślepo strzelam dobrze jakby wypowiedział się ktoś kto w tym siedzi). Wracając do salki. Wynajęcie pokoju na godzinę kosztowało 20zł i był to jeden z najtańszych lokali w okolicy. Zużywało się tam właściwie tylko prąd, w browarze dojdzie jeszcze woda może gaz. Właściciele salek żeby jakoś na tym zarabiać musieli dać 20zł/h. Gdyby piwowar domowy miał nawet tą cenę o której pisałem wcześniej (10zł/h) to i tak za proces płaci te 50-70zł plus tak jak e-prezes piszesz doliczyć koszty fermentacji co na pewno też by trochę kosztowało właściciela to cena opłacalności nie zapewniłaby wystarczającego popytu na usługę.