WLP300

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lukuj
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.07
    • 320

    WLP300

    Jutro zlewam pszeniczne na drożdżach WLP300. Dla siebie już zebrałem wystarczającą ilość.
    Jeśli są chętni to oddam parę mililitrów gęstwy - aż szkoda wylewać tak dobre drożdże .
    Odbiór wyłącznie osobisty (zapraszam z nową strzykawką jednorazową).
    Oferta ważna do 16 VII.
    Kontakt na PW.
    Pozdrawiam
    KETTLER brewery
    www.lukuj.republika.pl
  • mapajak
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.12
    • 1187

    #2
    Lukuj, jak zbierasz drożdże? Z powierzchni brzeczki czy z dna fermentora?
    Ja zawsze zbierałem z dna, ale WLP 300 utworzyły tak gęstą warstwę na powierzchni, że zebrałem je chochlą do słoika.

    Comment

    • lukuj
      Porucznik Browarny Tester
      • 2003.07
      • 320

      #3
      mapajak napisał(a)
      Lukuj, jak zbierasz drożdże? Z powierzchni brzeczki czy z dna fermentora?
      Ja zawsze zbierałem z dna, ale WLP 300 utworzyły tak gęstą warstwę na powierzchni, że zebrałem je chochlą do słoika.
      Na razie - podobnie - zebrałem z powierzchni, zalałem przegotowaną wystudzoną wodą, zamieszałem i wstawiłem do lodówki. Tam gęstwa ładnie opadła na dno. Część gęstwy zamroziłem w glicerolu, reszta czeka w 6°C na następną warkę. Za oknem zimno, więc fermentacja biegnie wolniej niż sądziłem i dopiero dzisiaj zleję do balonu. Drożdże z dna też zbiorę i wymieszam z tymi z "korzucha".
      KETTLER brewery
      www.lukuj.republika.pl

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #4
        lukuj napisał(a)
        Część gęstwy zamroziłem w glicerolu, reszta czeka w 6°C na następną warkę.
        Mógłbyś opisać dokładniej w jaki sposób się zamraża? Właśnie jestem na dobrej drodze do namnożenia drożdży z Trappiste Rochefort 8 i chciałbym je wykorzystać więcej niż raz, a jako że warek na drożdżach od klasztorniaka nie robi się za często, chciałbym je zabezpieczyć na dłużej niż klasyczny miesięczny pobyt w lodówce.

        Comment

        • lukuj
          Porucznik Browarny Tester
          • 2003.07
          • 320

          #5
          Twilight_Alehouse napisał(a)
          Mógłbyś opisać dokładniej w jaki sposób się zamraża? Właśnie jestem na dobrej drodze do namnożenia drożdży z Trappiste Rochefort 8 i chciałbym je wykorzystać więcej niż raz, a jako że warek na drożdżach od klasztorniaka nie robi się za często, chciałbym je zabezpieczyć na dłużej niż klasyczny miesięczny pobyt w lodówce.

          W niezbędnym skrócie:
          Gęstwa drożdżowa + glicerol (gliceryna), zmieszać dokładnie razem i do zamrażarki. Stężenie glicerolu w mieszaninie około 25%.
          KETTLER brewery
          www.lukuj.republika.pl

          Comment

          • lukuj
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.07
            • 320

            #6
            lukuj napisał(a)
            Na razie - podobnie - zebrałem z powierzchni, zalałem przegotowaną wystudzoną wodą, zamieszałem i wstawiłem do lodówki. Tam gęstwa ładnie opadła na dno. Część gęstwy zamroziłem w glicerolu, reszta czeka w 6°C na następną warkę. Za oknem zimno, więc fermentacja biegnie wolniej niż sądziłem i dopiero dzisiaj zleję do balonu. Drożdże z dna też zbiorę i wymieszam z tymi z "korzucha".
            Wczoraj zebrałem resztę korzucha WLP300 i zlałem piwo do balonu. Tak naprawdę to nie było czego odzyskać z dna fermentora. To co znalazłem to głównie reszta gorącego osadu zmieszana a niewielką ilością drożdży. Jakie są Wasze doświadczenia?
            KETTLER brewery
            www.lukuj.republika.pl

            Comment

            • mapajak
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.12
              • 1187

              #7
              Ja wczoraj też zlewałem, tyle tylko, że od razu do butelek. U mnie było to samo, na dnie tylko osady, reszta drożdży zebrała się cienkim kożuszkiem na powierzchni brzeczki.
              Lukuj, a jak smak twojego zielonego piwa?

              Comment

              • Małażonka
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.03
                • 4602

                #8
                Miałam okazję próbować tuż przed zlaniem do balonu - i to piwko miało już swój potencjał - praktycznie brakowało mu tylko nagazowania

                Comment

                • lukuj
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2003.07
                  • 320

                  #9
                  mapajak napisał(a)
                  Lukuj, a jak smak twojego zielonego piwa?
                  To moje 1-e pszeniczne w ogole. Cieszę się że nie skiepściłem go słodem własnej roboty. Na razie w smaku całkiem OK, choć - jako że mało pszennych wypiłem - nie mam wyrobionego "tła porównawczego". Mam nadzieję wkrótce wspólnie porównać go z pszennym Made by BIGBa , a i dla Ciebie zadekuję flaszeczkę.
                  W planie warka porównawcza na czekających w lodówce WLP380...
                  Last edited by lukuj; 2004-07-15, 09:03.
                  KETTLER brewery
                  www.lukuj.republika.pl

                  Comment

                  • mjp
                    † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                    • 2004.02
                    • 954

                    #10
                    lukuj napisał(a)
                    To moje 1-e pszeniczne w ogole. Cieszę się że nie skiepściłem go słodem własnej roboty. Na razie w smaku całkiem OK, choć - jako że mało pszennych wypiłem - nie mam wyrobionego "tła porównawczego". Mam nadzieję wkrótce wspólnie porównać go z pszennym Made by BIGBa , a i dla Ciebie zadekuję flaszeczkę.
                    W planie warka porównawcza na czekających w lodówce WLP380...
                    Mam jeszcze półtorej skrzynki pszeniczniaka uwarzonego z gotowca Browamatora z dodatkiem ekstraktu pszenicznego. Może porównamy?
                    Maciek
                    Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                    Comment

                    • lukuj
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2003.07
                      • 320

                      #11
                      mjp napisał(a)
                      Mam jeszcze półtorej skrzynki pszeniczniaka uwarzonego z gotowca Browamatora z dodatkiem ekstraktu pszenicznego. Może porównamy?
                      Jeśli uda mi się zawitać na Warszawskie spotkanie 21 VIII to zabiorę ze sobą kilka flaszek.
                      Last edited by lukuj; 2004-07-15, 09:24.
                      KETTLER brewery
                      www.lukuj.republika.pl

                      Comment

                      • Małażonka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 4602

                        #12
                        lukuj napisał(a)
                        (...) Mam nadzieję wkrótce wspólnie porównać go z pszennym Made by BIGBa (...)
                        Masz to u Nas jak w banku

                        Comment

                        • michalh
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.12
                          • 284

                          #13
                          Robiłem też warkę pszenicznego na WLP300 (ekstrakty+chmielenie) około 5-6 tygodni temu.
                          Drożdże zachowywały się tak jak wszyscy opisują - zbierałem je z powierzchni do dalszego przechowywania. Ten sposób jest najlepszy i polecany przez literaturę, lecz możliwy tylko dla części szczepów. Niezależnie od tego zlałem gęstwę i też ja przechowuję.
                          Dla mnie piwo na tych drożdżach jest rewelacyjne, jest to moje około szóste piwo pszeniczne, zdecydowanie najlepsze dzięki drożdżom. Po 5 tygodniach zacząłem je normalnie pić, tak mi smakuje, choć jest ciągle bardzo młode - normalnie czekam znacznie dłużej.
                          Dopiero na drożdżach płynnych WLP300 uzyskałem właściwy efekt (wyraźne aromaty bananowo-gożdzikowe itp) w klasie pszeniczniaków, choć poprzednie piwa były nie najgorsze.
                          Ostatnio piłem dużo pszenicznych ze świeżej dostawy z Niemiec i na ich tle to piwo wypada całkiem dobrze.

                          Polecam gorąco te drożdże WLP300 !

                          Comment

                          • mapajak
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.12
                            • 1187

                            #14
                            michalh napisał(a)
                            Dla mnie piwo na tych drożdżach jest rewelacyjne (...)
                            Dopiero na drożdżach płynnych WLP300 uzyskałem właściwy efekt (...)Polecam gorąco te drożdże WLP300 !
                            Moja opinia o drożdżach WLP 300 jest taka sama. W dodatku doskonale nadają się do wielokrotnogo użycia. Na tych samych drożdżach zrobiłem już 4 warki, za każdym razem zbirając drożdże z powierzchni brzeczki. Drożdże były tak silne i tak ich było dużo, że fermentacja kolejnej warki ruszała już po kilku godzinach. Do sporządzenia pierwszego startera wystarczy pobrać 7 ml drożdży z fiolki, czyli fiolka wystarczy na 5 starterów (ma 35 ml). Zakładając, że każde drożdże wykorzystamy tylko 4 razy to fiolka wystarczy na min. 20 warek. Przy umiejętnym obchodzeniu się z drożdżami i rozplanowaniu terminów warek wystarczy ich na dużo wiecej.

                            Wczoraj, w ramach eksperymentu, nastawiłem piwo w 100% jęczmienne na drożdżach WLP 300. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Piwo jest mocne (18 Blg), ciemne i bardzo mocno nachmielone.

                            Comment

                            • lukuj
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2003.07
                              • 320

                              #15
                              mapajak napisał(a)


                              Wczoraj, w ramach eksperymentu, nastawiłem piwo w 100% jęczmienne na drożdżach WLP 300. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Piwo jest mocne (18 Blg), ciemne i bardzo mocno nachmielone.
                              Niecierpliwie czekam na relację "smakową". Dokładnie to samo chciałem zrobić ale w wersji piwo jasne nisko chmielone aby sprawdzić "po co pszenicznym pszenny słód"
                              KETTLER brewery
                              www.lukuj.republika.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X