Fachowy sprzęt do warzenia

[e-prezes]

Do oddania w dobre ręce kompletny sprzęt do warzenia piwa w domowych warunkach. Cały sprzęt, wieża z systemem grawitacyjnym: pojemnik na gorącą wodę, kadź zacierna, kocioł warzelny, chłodnica, fermentor. Całość zasilana gazem z sieci lub z butli. Polemniki ze stali nierdzewnej (kegi), zawory mosiądz pokryty chromem, chłodnica miedziana, węże na szybkozłączki, termometry ze stali nierdzewnej, rurki boczne ze skalą, pomiary cieczy w pojemniku. Niezwykle prosty w obsłudze i utrzymany w czystości super sprzęt dla domowego piwowara. Sprzęt, który zapoczątkował browar Stary Kraków.
Cena 1000 zł. Odbiór własny na terenie Krakowa.

[Shlangbaum]

Kiepskiej jakości zdjęcia trochę. Jaka jest wydajność tego sprzętu (wielkość maksymalnej warki)??

[Rolek]

Kiepskiej jakości zdjęcia trochę. Jaka jest wydajność tego sprzętu (wielkość maksymalnej warki)??

Zdjęcia faktycznie nie najlepsze, ale przecież widać, że kadź zacierna jest z małego kega. A jaką ma pojemność taki keg, chyba wiesz?

[Shlangbaum]

Zdjęcia faktycznie nie najlepsze, ale przecież widać, że kadź zacierna jest z małego kega. A jaką ma pojemność taki keg, chyba wiesz?

Wiem jaką ma pojemność KEG'a ale nie wiem co zainstalowane ma w środku

[Krzysiu]

W tym układzie wydajność limituje nie kadź zacierna, a chłodnicza, a ta ma 50 litrów, od czego trzeba odjąć kilka litrów, aby zmieściła się słoniowata chłodnica.

[kangurpl]

No z tą fachowoscią to lekka przesada, przecież to normalna rzemieślnicza chałtura.
Jak to umyć bez użycia drabiny !!!

[Rolek]

No z tą fachowoscią to lekka przesada, przecież to normalna rzemieślnicza chałtura.
Jak to umyć bez użycia drabiny !!!

Na takiej "rzemieślniczej chałturze" warzy prawie cała amatorska Ameryka

A co do mycia - najwyższego kega nie trzeba myć, to tylko zasobnik na ciepłą wodę. Nawet gdyby, to stoi najwyżej 150 cm od podłogi. Fakt, trzeba go wodą napełnić, ale do tego wystarczy wrzucić do niego nawet kawał węża ogrodniczego.
Keg zacierny jest góra metr nad podłogą - do tego drabina raczej niepotrzebna

[mwojtaszek]

Do oddania w dobre ręce kompletny sprzęt do warzenia piwa w domowych warunkach.

Sprzęt wygląda imponująco, jak na domowe warunki. Poza tym, ma jakby wartość historyczną, jeśli Stary Kraków się rozkręci - czego mu życzymy z całego serca.
Ja oczywiście nie skorzystam, bo mam wystarczająco swojego sprzętu. Poza tym, co prawda robię dużo piwa, ale nie aż tyle. No i - piwniczkę mam za malusią

Powodzenia!

[Rolek]

W tym układzie wydajność limituje nie kadź zacierna, a chłodnicza, a ta ma 50 litrów, od czego trzeba odjąć kilka litrów, aby zmieściła się słoniowata chłodnica.

Skoro i tak już odeszliśmy od meritum - mógłbyś rozwinąć powyższe?
Skąd ma się wziąć brakujące ~20 litrów, skoro keg zacierny ma tylko 30? Zacierać na półtora raza?

[kangurpl]

Na takiej "rzemieślniczej chałturze" warzy prawie cała amatorska Ameryka

Nie zmienia to faktu, że jest to chałtura a nie fachowy sprzęt.
Jako sprzęt amotorski jest jak najbardziej OK.

[Rolek]

Nie zmienia to faktu, że jest to chałtura a nie fachowy sprzęt.
Jako sprzęt amotorski jest jak najbardziej OK.

No niech będzie.
Choć niechciałbym, nawet sam nazywać mojego sprzętu chałturą. Jakoś tak wyjątkowo negatywnie mi się to kojarzy.

[Wielki_B]

Skoro i tak już odeszliśmy od meritum - mógłbyś rozwinąć powyższe?
Skąd ma się wziąć brakujące ~20 litrów, skoro keg zacierny ma tylko 30? Zacierać na półtora raza?

Zasyp szykujesz w ilości na 50 l brzeczki. Podczas zacierania nie potrzebujesz od raz wlać całe 50 (czy 60 litrów) do kadzi zaciernej. Ale naczynie, którym będziesz chłodził uzyskaną brzeczkę musi mieć już pojemność tą docelową.
Reasumując: do ilości 50 litrów dobijasz wysładzaniem.

[Wielki_B]

chłodził

Powinno być: gotował/chłodził.

[Rolek]

(...)
Reasumując: do ilości 50 litrów dobijasz wysładzaniem.

No i jasne.

[e-prezes]

Jest już jeden zainteresowany...
Co do zarzutów na temat fachowości, nie widziałem sprzętu Krzysia czy innych tuzów domowego browarnictwa. Na mnie zrobił wrażenie, bo nijak nie przystaje do tego co ma większość domowych piwowarów, w tym ja.