W związku z temperaturami jakie panują w mojej piwnicy muszę zrezygnować z dolnej fermentacji. Ponieważ mam przygotowane gotowe "zasypy" stwierdziłem, że najlepiej je wykożystać do angielskiego ale. Niestety brak mi drożdży. Najchętniej odbiór na giełdzie w Żywcu. Jakieś piwko w zamian się znajdzie.