Próba zakupu wiekszej ilości słodu z Czech.

[delvish]

do tego potem pewnie nieprzyjemności jak Was granicznicy zczapią z taką ilościa towaru i dorzucą jeszcze coś od siebie A granicznicy/celnicy mogą teraz nas zatrzymać na terenie całego kraju.

A jest jakaś podstawa prawna twoich tez ART? Nie można kupić kilkuletniego zapasu słodu dla siebie?

Zwłaszcza teraz, w zimie, przez góry.

Qrdę, muszę do okulisty, bo patrząc od Krakowa i trasę A4-S1-Litovel to żadnych większych gór nie widzę

[Stasiek]

Czemu takie czarnowidztwo? Gdyby mieć np. solidnego kombiaka z hakiem i wypożyczyć przyczepkę, to spokojnie można sporo ponad tonę słodu z Czech przytargać.

Wiesz... 300kg to jeszcze można się wytłumaczyć, że to "na własne potrzeby", ale tonę... ciężko by było uwierzyć.
Czyli wracamy do tematu: jak to jest z przewożeniem słodu przez granicę?
Powiedzmy że kupujemy prywatnie, płacimy vat u nich. I co dalej? Co naszym vatem? I czy jest jakieś cło?

[Marusia]

Może najpierw sobie policzcie tylko cenę netto, do tego transport i rozesłanie chętnym i sprawdźcie, czy już tu nie przestaje się opłacać, ewentualnie jaka ilość musiała by być kupiona, żeby się opłaciło.

Po za tym chyba mówicie o Litovelu, a posługujecie się cenami słodu z Pragi, o ile się nie mylę. Ile w Litovelu kosztuje dalej nie wiecie. Dyskusja zatem czysto akademicka.

[TowarzyszWieslaw]

W handlu wewnątrz UE nie ma ceł.
Co najwyżej podatek VAT i akcyza.
Jeśli jesteś firmą (zdaje mi się że płatnikiem VAT'u) to kupujesz na granicą bez VAT (faktura eksportowa lub wewnątrzwspólnotowe nabycie towaru) a VAT płacisz w kraju.

[Marusia]

No ale chłopaki chcą prywatnie sprowadzić, nie jako firma.

[delvish]

Wiesz... 300kg to jeszcze można się wytłumaczyć, że to "na własne potrzeby", ale tonę... ciężko by było uwierzyć.

Zależy kto jakie ma potrzeby
Poza tym jaka jest różnica między kilkoma workami a kilkunastoma? Dla inspektora celnego obie wielkości mogą być równie abstrakcyjne.

No ale chłopaki chcą prywatnie sprowadzić, nie jako firma.

No i dlatego jak już pisałem, żeby wszystko było na legalu trzeba by po sprowadzeniu słodu zgłosić się do UC i dopłacić różnicę w VAT. Tyle.

[ART]

A jest jakaś podstawa prawna twoich tez ART? Nie można kupić kilkuletniego zapasu słodu dla siebie?

Jest, korzystają z tego np. celnicy w Niemczech - w środku Teutonii nas na ten przykład zatrzymano do kontroli

[ART]

No i dlatego jak już pisałem, żeby wszystko było na legalu trzeba by po sprowadzeniu słodu zgłosić się do UC i dopłacić różnicę w VAT. Tyle.

Zrobiłeś tak i było w porządku czy teoretyzujesz?

[kopyr]

Jest, korzystają z tego np. celnicy w Niemczech - w środku Teutonii nas na ten przykład zatrzymano do kontroli

Dla Ciebie to był środek, ale dla Czechów to strefa nadgraniczna.

[delvish]

Jest, korzystają z tego np. celnicy w Niemczech - w środku Teutonii nas na ten przykład zatrzymano do kontroli

Nie no ART, "abstrahujesz od punktu odniesienia" Ja wiem, że mogą zatrzymać. Nie w tym rzecz. Niech sobie zatrzymują. Ich zbójeckie prawo. Co do teoretyzowania, to masz rację. Napisałem jak sprawa wygląda od strony prawnej (podatkowej). Nie wszystko trzeba sprawdzać empirycznie. Od strony podatkowej, poza różnicą w VAT nie ma żadnych przeciwskazań do sprowadzenia dowolnej ilości słodu, na własny użytek. Uważasz, że nie można jakichkolwiek towarów nieakcyzowych wwozić w "większych" ilościach do Polski, na własny użytek? Na jakiej podstawie?

[ART]

Ok, mnie nic do tego, każdy zrobi jak będzie uważał.

[piotrg]

Marusia ma rację, najpierw trzeba policzyć.
np. 50 kg pilzneńskiego z browamatora razem z przesyłką tj ok. 250zł

jakby tyle samo z Pragi kurierem przyslać (dane do obliczeń z cennika GLS) - 360zł.

Własny transport, np. Legnia-Praga-Legnica ok. 500km*50gr/km=250zł

żeby koszt wyszedł równy BA trzeba przywieść 130kg - oczywiście nie policzyłem VAT.
np. jakby przywieść 300kg - to da 1030PLN vs 1360PLN z BA
Jeśli te 300 zaoszczędzimy przy okazji wycieczki do czech to OK. Ale interes życia to nie jest.

Z drugiej strony ART ma rację, jak się spróbuje tonę ciągnąć to nawet przy prywatnym użytku VAT dopłacić należy, a biorąc pod uwagę jak proste są deklaracje które trzeba wypełnić w UC to trzeba też wziąć pod uwagę kasę dla agencji celnej za wypełnienie papierków.

[Maggyk]

Przeszukujac strone Brewfermu znalazlem ze przedstawicielem tej firmy w Czechach jest Pivovar u Bulovky w Pradze i zaciekawiły mnie ceny słodów całkowicie detaliczne

http://www.pivovarubulovky.cz/cz/homebrewing/slady.php

Podstawowe słody kosztuja niecałe 2,6zł za kilo, a karmelowe 3,6zł

To radzę najpierw zapoznać się z tą informacją zanim zaczniecie snuć plany:

http://www.pivovarubulovky.cz/cz/homebrewing/homebrewing.php

[larry]

Aktualne ceny słodu w słodowni Litovel wygladają tak:

1) cesky slad - cena EUR 530,-/t EXW Litovel v pytlich
2) mnichovsky slad - cena EUR 567,-/t EXW Litovel v pytlich
3) psenicny slad - cena EUR 520,-/t EXW Litovel v pytlich

dale mame moznost nabidnout karamelovy slad (barva 100 - 130 EBC) a barevny slad (barva 900 - 1400 EBC). Mnozstvi minimalne 50 kg na kazdy typ sladu.
Karamelovy slad - cena EUR 645,-/t EXW Litovel v pytlich
Barevny slad - cena EUR 701m./t EXW Litovel v pytlich.

Placeni - pred expedici.

S pozdravem,

Marek Schmiedt
Sladovny Soufflet CR

Teraz możecie rozpocząć dyskusje czy bedzie sie opłacać czy nie bedzie, fajnie by bylo jakby ktoś dla porownania dał aktualne ceny ze Strzegomia sam bym tym się zajoł ale aktualnie mam duzo nauki, zaczyna mi sie goracy okres zaliczen a pozniej sesja.

Pozdrawiam Larry

Ps. Mam nadzieje ze kazdy rozumie tyle po czesku

[anteks]

a jaka jest minimalna ilość zakupu ?