Witam
To mój pierwszy post, jak i pierwsze początki w piwowarstwie.
Zacznę od przedstawienia się. Mam na imię Michał mieszkam w Sosnowcu i jestem absolutnie znużony obecnymi "piwami" które są tak naprawdę w większości wyrobami piwo podobnymi. Dlatego eksperymentując z różnymi rodzajami piwa postanowiłem zrobić swoje własne.
Po zakupieniu zestawu startowego (fermentator itd) wyprodukowałem swoje pierwsze piwo z brewkitu Europen Lager. Skutkiem czego powstało 45 buteleczek jasnego trunku lekko zalatującego winem jabłkowym i miłej goryczce (efekt wina z powodu glukozy). Teraz sobie leżakuje i czeka na odpowiedni czas. Lekko rozczarowany ale nie zniechęcony przystąpiłem do ważenia kolejnego piwa tym razem wybór padł na piwo Stout. Od wczoraj ładnie bulgocze i po zakosztowaniu wyśmienite chociaż znowu na glukozie.
Ale doszedłem do wniosku że jednak dość!!!!!
Jednak nie ważenia, ale ważenia z "gotowca".
Poczytałem dość dużo i może oprócz kilku rzeczy jestem przygotowany. Jednak nie wiem na jakie piwko się zdecydować, a żeby nie było na samym początku bardzo problematyczne. Słód i drożdże będę zamawiał na Browarmatorze.
Dlatego proszę was o jakiś sprawdzony i nieskomplikowany przepis. Jedyne w sumie na czym mi zależy to żeby to było piwko ciemne może podchodzić pod Guinessa lub lekkiego portera.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam.
Jak tylko będę miał możliwość wyślę zdjęcia ukazujące wyprodukowane piwka.
To mój pierwszy post, jak i pierwsze początki w piwowarstwie.
Zacznę od przedstawienia się. Mam na imię Michał mieszkam w Sosnowcu i jestem absolutnie znużony obecnymi "piwami" które są tak naprawdę w większości wyrobami piwo podobnymi. Dlatego eksperymentując z różnymi rodzajami piwa postanowiłem zrobić swoje własne.
Po zakupieniu zestawu startowego (fermentator itd) wyprodukowałem swoje pierwsze piwo z brewkitu Europen Lager. Skutkiem czego powstało 45 buteleczek jasnego trunku lekko zalatującego winem jabłkowym i miłej goryczce (efekt wina z powodu glukozy). Teraz sobie leżakuje i czeka na odpowiedni czas. Lekko rozczarowany ale nie zniechęcony przystąpiłem do ważenia kolejnego piwa tym razem wybór padł na piwo Stout. Od wczoraj ładnie bulgocze i po zakosztowaniu wyśmienite chociaż znowu na glukozie.
Ale doszedłem do wniosku że jednak dość!!!!!
Jednak nie ważenia, ale ważenia z "gotowca".
Poczytałem dość dużo i może oprócz kilku rzeczy jestem przygotowany. Jednak nie wiem na jakie piwko się zdecydować, a żeby nie było na samym początku bardzo problematyczne. Słód i drożdże będę zamawiał na Browarmatorze.
Dlatego proszę was o jakiś sprawdzony i nieskomplikowany przepis. Jedyne w sumie na czym mi zależy to żeby to było piwko ciemne może podchodzić pod Guinessa lub lekkiego portera.
Dzieki za pomoc i pozdrawiam.
Jak tylko będę miał możliwość wyślę zdjęcia ukazujące wyprodukowane piwka.
Comment