Pierwsza warka już pracuje!

[michal44]

Obecnie jeszcze nie, bo nie potrafię wymyślić takiego, żeby po dwóch dniach mi się nie znudziło :P. Ale myślę, że na kolejnych etykietach już się pojawi .

[michal44]

American Pale Ale z własnego przepisu:

- słód Pale Ale Wayerman 5kg
- słód Caraamber Wayerman 0,35kg
- słód Carawheat Wayerman 0,2kg
- drożdże US-05
- chmiel Challenger 70g
- chmiel Centenial 30g
- chmiel Citra 30g

Zacieranie infuzyjne w 68 stopniach.
Wysładzanie: wyszło 35 litrów.

Warzenie 65 minut:
30g Challenger 60'
40g Challenger 30'
30g Centernial 5'
30g Citra pójdzie na cichą

Około 2l brzeczki poszło do kanału z chmielinami, 27l brzeczki do fermentora - jest po brzeżeg:P. Pewnie drożdze mi wyjdą podczas fazy wysokich krążków, więc nie domknąłem pokrywy.

Ekstrakt wyszedł 11 Blg. Z założenia miało być to American IPA, ale widocznie za mało odparowało, ponieważ liczyłem na 14% ekstraktu. Wyszło mi około 57% cukru w stosunku do wagi słodu.

28-01-2013 Brown Porter zlany na cichą. Planuję butelkować za tydzień.

[anteks]

Wysładzałeś do zbyt dużej objętości brzeczki

[michal44]

Tak, bo mam świra na punkcie efektywności odzyskiwania cukru ze słodów - widzę, ze Ty masz często 70% wydajności, u mnie maks 60%, więc zawsze chcę wysładzać jak najdłużej schodząc do 2Blg.

Jak w takim razie najefektywniej wysładzać/zacierać by nie musieć odparowywać tak dużej ilości brzeczki?

[anteks]

z 5,5kg słodu 29l 14blg to nawet ja nie wyciągnę

[michal44]

Ale 13,5 już tak:P. Nie ważne, dzięki za radę - może nie warto przesadzać z wydajnością kosztem słabszego piwa .

[zgoda]

Lżejszego wypijesz więcej i to jest plus.

[michal44]

Brown Porter poszedł do butelek. Zszedł tylko do 3,5 Blg - 0,5 Blg w ciągu 8 dni na cichej. Dołożyłem łyżkę gęstwy zebranej przy zlewaniu na cichą, na wypadek jakby okazało się to morze martwe. Mam nadzieję, że nagle się nie obudzą (i nie zejdą do 2) i nie rozsadzą mi piwnicy. Wyszło mi 39 butelek 0,5l i 6 butelek 0,3.

Przelany na cichą fermentację APA - w ciągu 6 dni zjechało na 2Blg. Dorzuciłem 30g Citry. To moje pierwsze warzenie z amerykańskimi chmielami - Centenial miał rewelacyjny melonowy zapach, Citra bardzo intensywny, chmielowy, ale mało cytrusowy. Zobaczymy jaki da efekt w piwie .

[Swiezy]

Skąd takie fajne etykiety sobie załatwić ? I na jaki klej je przyklejasz?

[michal44]

Etykiety zrobione samodzielnie w InDesign (przez mojego brata), a przyklejam na klej w sztyfcie, żeby łatwo można było je odmoczyć .

[michal44]

#7 Koelsch

Dzisiaj na warsztat poszedł zestaw Koelsch z BA.

Skład:

- słód pilzneński Weyermann® 3,7 kg,
- słód pszeniczny jasny Weyermann® 0,4 kg,
- chmiel aromatyczny Hallertauer Spalt Select (DE) 60 g,
- drożdże Safbrew S-33 11,5 g

Zacieranie według nowej dla mnie formuły:
Do wody w 46 stopniach wsypałem słody i stopniowo podnosiłem temperaturę przez dodawania wrzątku, by po 30 minutach uzyskać 66 stopni. Tam przerwa pół godziny, później 70 stopni na 10 minut i wygrzew do 76.

Filtracja trochę się przycięła, przez drobno ześrutowane słody i dużo "mąki", ale po zamieszaniu wszystkiego poszło jak trzeba.

Odebrałem 26l brzeczki. Gotowanie 90 minut.

Chmielenie:
30g Spalt Select na 70'
20 Spalt Select na 10'

Do fermentora zlałem 17 litrów brzeczki (11Blg a nie jak przewiduje zestaw 12Blg), więc postanowiłem odzyskać jeszcze trochę z chmielin. Zlałem około 4l, z czego odzyskałem 2 litry brzeczki (zastanowię się nad pomysłem Anteksa z druciakiem na końcu wężyka).

[michal44]

Fotka z chmielinami - jedna odstała kilka minut, druga, zlana dopiero co z gara - tyle by się zmarnowało :

[michal44]

Koelsch ładnie ruszył. Ma w piwnicy 17 stopni, więc na główna fermentację w sam raz. Na cichą coś wymyślę, by obniżyć temperaturę jeszcze o kilka stopni.

Sprawdzałem cukier w APA i nadal 2Blg, mimo, że wieko się uwypukla codziennie - strach butelkować, żeby cudów nie było. No nic, poczekam jeszcze 2 dni (będzie wtedy 8 na cichej) i leci do butelek.

[michal44]

Degustacja #5 Brown Porter

Po raz pierwszy degustowałem #5 Brown Porter po 8 dniach refermentacji. Wysycenie dość niskie, dlatego piana nie zbudowała się spektakularna, ale za to tam gdzie nie była wymuszona ostrym nalewaniem była bardzo drobnopęcherzykowa. Niestety mało trwała i do końca picia pozostała tylko obrączka.

Aromat lekko drożdżowy i czekoladowy. Smak bardzo czekoladowy, nie czuć paloności, nuta karmelu bardzo słabo wyczuwalna (nie przepadam za nią). Goryczka niska.

Barwa ciemnobrązowa, mętne.

Generalnie jestem bardzo zadowolony, to najlepsze jak dotąd ciemne piwo.

Jutro w butelki idzie APA.

[michal44]

APA w butelkach przy 2Blg. Rozlałem 48 butelek 0,5l i 8 0,3l. Dodałem 195g cukru, czyli 140g na 20l.
Aromat w porządku - sosna, cytrusy, goryczka odrobinę zalegająca, ale liczę, ze ułoży się w ciągu kilku tygodni. Piwo jest wytrawne i ma jakiś dziwny posmak, zobaczę co się z tego wykluje..