Sebkowe warzonko

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sebek_
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.11
    • 148

    Sebkowe warzonko

    Po dwóch próbach z brewkitami (pierwszy pszeniczniak porażka, bez gazu ponieważ dodałem zbyt mało cukru, no i w sumie bez żadnego wyrazu, druga warka Austalian Lager wyszła całkiem nieźle, nie było nawet wstyd znajomym podać, a i ksiądz chodząc po kolędzie też się skusił ) udało się uwarzyć pierwszą warkę z zacieraniem (tzn, czy się udało to się zobaczy, póki co drugi dzień pięknie bulgocze). Wybór padł na Belgijskie Pale Ale. Z pewnością popełniłem parę błędów więc będę wdzięczny za komentarze
    Korzystałem z gotowego zestawu z BA

    "Skład zestawu BPA / Belgijskie Pale Ale 12°Blg: słód pale ale Weyermann® 2,5 kg, słód monachijski typ I Weyermann® 1,0 kg, słód Abbey Malt Weyermann® 0,3 kg, słód Carabelge® Weyermann® 0,2 kg, chmiel goryczkowy Marynka (PL) 30 g (granulat), chmiel aromatyczny East Kent Golding (UK) 30 g (granulat), drożdże Safbrew S-33 11,5 g, wskazówki do warzenia".

    1. po pierwsze niezbyt dokładnie udawało mi się utrzymywać temperaturę:
    - przy zacieraniu (zakładanym na 65 stopni) temperatura wahała mi się +/- 2 stopnie
    - przy zakończeniu zacierania i podgrzaniu do 76 stopni znów przegiąłem i złapałem około 80
    - przy wysładzaniu również przy jedne porcji wody z nieuwagi dolałem wody w granicy 80 stopni
    Jakie to może mieć konsekwencje?
    2. Chyba jednak nie do końca podchodzi mi aromat IPA, czy ten specyficzny aromat nadaje piwku chmiel którego użyłem? Czy ten aromat jeszcze się zmieni po zakończeniu warzenia? Czy już takie pozostanie?
    3. Nie posiadam chłodnicy więc chłodziłem w szczelnie zamkniętym fermentorze przez całą noc, jakie to może mieć konsekwencje?
    4. Przed dodaniem drożdży najpierw je uwodniłem, jednak po pół godziny nie stworzyła się nich taka papka jak na filmikach instruktażowych, jedynie biały kożuch. Jednak piwko bulgocze więc chyba jest ok, jakie to może mieć znaczenie?

    No i to chyba tyle jeśli chodzi o pierwsze refleksje, będę wdzięczny za Wasze uwagi i porady.
    Last edited by anteks; 2014-03-06, 22:23.
    Piwo to moje paliwo :)
  • sebek_
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.11
    • 148

    #2
    po 48 h bulgotanie w rurce ustaje, niestety podczas burzliwej nie bylo zbyt wiele piany, w sumie prawie w ogóle. Czytałem na forum, że to w sumie nic nie znaczy, ale podchodząc od technicznej strony, co jest przyczyną brakuj piany przy burzliwej?
    Piwo to moje paliwo :)

    Comment

    • Marcin_wc
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.09
      • 2115

      #3
      Burzliwa/ główna fermentacja trwa nadal. Przez brak piany piwo chce Ci powiedzieć, żebyś nie zaglądał, tylko dał mu spokojnie fermentować, a w tym czasie wziął się za jakąś książkę o warzeniu.

      Comment

      • sebek_
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2013.11
        • 148

        #4
        To że trwa nadal to wiem, sprawdzałem BLG i nie zaglądam do środka, a i tak widać co się w środku dzieje. Książkę mam i czytam ("Domowe warzenie piwa" Richard Lehrl ) więc daruj sobie proszę udowadnianie, że Ty znasz się na warzeniu piwa, a inni nie skoro nie chcesz się tą wiedzą podzielić. Proszę o rady i wskazówki bo jak zaznaczyłem na początku jestem świeżakiem w tej materii więc nikomu nie musisz tego udowadniać (co widzę jest Twoim hobby czytając wszelkie inne Twoje wypowiedzi).
        Piwo to moje paliwo :)

        Comment

        • Marcin_wc
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.09
          • 2115

          #5
          Naprawdę zaprzątasz sobie głowę nieistotnymi sprawami. Na wysokość piany ma wpływ skład brzeczki, szczep drożdży, intensywność fermentacji, ale obserwowanie piany tak samo jak obsewnowanie bulkania w rurce jest całkowicie niepotrzebne i nie da Ci żadnych istotnych informacji o piwie. Twoje zadanie to przygotowanie odpowiedniej ilości drożdży w dobrej kondycji, a po zadaniu musisz już tylko kontrolować temperaturę, a nie podglądać je jak się mnożą. Moja rada nie jest złośliwa, po prostu moje piwa bardzo zmieniły się, kiedy forum zaczęło być dodatkiem do książek, a nie jedynym źródłem wiedzy.

          Comment

          • sebek_
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.11
            • 148

            #6
            Dzięki, takiej odpowiedzi szukałem nie chcę nauczyć się gotowych schematów, że piwo robimy tak, tak i tak i tyle. Chciałbym również wiedzieć, co z czego wynika, co jest przyczyną powstawania pewnych procesów a innych braku. Chciałbym, warzyć świadomie, eksperymentować itd i do tego właśnie taka wiedza jest mi użyteczna. I na prawdę sporo czytam w temacie, oglądam filmów instruktażowych (blog Tomka Kopyra na przykład) jednak w książkach znajduję w dużej mierze wiedzę teoretyczną, a do pełni szczęścia potrzebuję również wiedzy praktycznej jaką Wy posiadacie stąd moje często głupie pytania

            a co myślisz o moich przemyśleniach z pierwszego postu po "sekcji zwłok" ostatniej warki?
            Last edited by sebek_; 2014-02-04, 11:47.
            Piwo to moje paliwo :)

            Comment

            • sebek_
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2013.11
              • 148

              #7
              Po tygodniu burzliwej zlałem dziś na cichą. Niestety BLG zeszło tylko do 5 (taki stan utrzymywał się już od 3 dni). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
              Piwo to moje paliwo :)

              Comment

              • sebek_
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2013.11
                • 148

                #8
                A z zakładanych 20 L wyszło 17
                Piwo to moje paliwo :)

                Comment

                • siacha88
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2010.09
                  • 11

                  #9
                  A fermentację zaczynałeś z 12 BLG? Czy nie sprawdzałeś?

                  Comment

                  • sebek_
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2013.11
                    • 148

                    #10
                    Sprawdzałem, było 12BLG
                    Piwo to moje paliwo :)

                    Comment

                    • sebek_
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2013.11
                      • 148

                      #11
                      Warka nr 4 - Hefeweizen

                      4 warka już fermentuje, tym razem wybór padł na pszeniczniaka według receptury z BA.

                      Słód pszeniczny Weyermann 2,5 kg
                      słód pilzneński Weyermann 1,6 kg
                      słód Carahell 0,2 kg
                      chmiel aromatyczny Spalt Select (DE), granulat 30g

                      Drożdże Safbrew WB-06 11,5

                      Przerwa ferulikowa - 10minut 45st
                      Przerwa białkowa 15 minut 53st
                      Przerwa maltozowa 30 minut 63st
                      72st - próba jodowa
                      wygrzew do 78st

                      Chmielenie
                      80 minut
                      10g po 10 minutach
                      10 g po 50 minutach
                      10 g po 75 minutach

                      Spostrzeżenia:
                      1. BLG początkowe wyszło mi 11 a nie zakładane 13 (zmierzone już po wychłodzeniu brzeczki), z wysładzania zebrałem 15 L, po 15 zebranych litrach BLG spadło mi już do 1% więc uzupełniłem wodą do 22L.
                      Niestety nie miałem pod ręką ekstraktu by go podwyższyć więc zostawiłem tak jak jest.
                      A tak przy okazji, w jaki sposób dodajemy ekstrakt płynny? Gotujemy go oddzielnie tak jak w przypadku brewkitów do rozpuszczenia i dolewamy? Chyba się raczej nie rozpuści (lub będzie ciężko) po wystudzeniu brzeczki? Ile dodać wody do tego typu operacji zakładając, że korzystam z proporcji z książki Richarda Lehra "aby osiągnąć zwiększenie zawartości ekstraktu o 1%, należy dodać go w proporcji 11g :1L. I tak, podnosząc zawartość ekstraktu z 10 na 13% w 20 L brzeczki, potrzebujemy 11x3x20 = 660g ekstraktu. W razie ekstraktu w postaci płynnej, gdy faktyczna zawartość ekstraktu wynosi jedynie 80%, potrzebna ilość jest większa:660 / 0,8 = 825g."

                      a może jednak suchy jest lepszy?

                      2. czy w trakcie rehydratacji drożdży trzeba poczekać aż zrobi się na nich "kożuch" przed zadaniem do brzeczki? Czekałem ponad pół godziny i nic takiego nie powstało więc dodałem i dziś od rana już ładnie bulgocze (dodam, że przy poprzednich warkach miałem tak samo)
                      Piwo to moje paliwo :)

                      Comment

                      • sebek_
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2013.11
                        • 148

                        #12
                        Warka nr 5 - Milk Stout

                        Uwarzona według podpatrzonej na forum receptury.

                        Słód pale ale 5,5-7,5 EBC Weyermann (R) 3,6kg
                        Słód karmelowy jasny Carahell (R) 20-30 EBC Weyermann (R) 0,7kg
                        Słód pszeniczny jasny 3-5 EBC Weyermann (R) 0,5kg
                        Palone ziarna jęczmienia 1100-1200 EBC Weyermann ® 0,35kg
                        Słód Carafa (R) Special typ I 800-1000 EBC Weyermann ® barwiący 0,15kg
                        Płatki owsiane 0,5kg
                        Chmiel goryczkowy Marynka 2012 (PL) 6,9 % A-A --- granulat 20g
                        Chmiel aromatyczny Lubelski 2013 (PL) 4,5 % A-A --- granulat 25g

                        Kawa mielona 70g
                        Laktoza 800g

                        Safale S-04 11,5g

                        - Przerwa maltozowa 30 minut 65 stopni (słody jasne+płatki)
                        - Próba jodowa 72stopnie, po negatywnej próbie wsypanie słodów ciemnych
                        - Przerwa 10 minut 72 stopnie
                        - wygrzew do 76 stopni"

                        Chmielenie 60 minut
                        Chmiel marynka 20 g od początku gotowania
                        Chmiel lubelski 25g oraz laktoza 800g 40 minuta
                        kawa 70g w 55 minucie


                        Dziś 6 dzień burzliwej, BLG na dzień dzisiejszy wynosi 8 (BLG początkowe wyszło mi 18 - rozcieńczyłem do 15 - wyszło jakieś 25 litrów), od wczoraj nie spadło. Jutro chciałem na cichą zlać. Dobry pomysł? czy poczekać jeszcze? Zejdzie jeszcze trochę? Zakładam, że taki wysoki poziom utrzymuje się przez dodaną laktozę, czy się mylę?

                        Póki co brzeczka w smaku trochę cierpka, jak gorzką herbata ale zakładam, że to się jeszcze zmieni...
                        Piwo to moje paliwo :)

                        Comment

                        • Zywiec79
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2014.02
                          • 123

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sebek_ Wyświetlenie odpowiedzi
                          początkowe wyszło mi 18 - rozcieńczyłem do 15 - wyszło jakieś 25 litrów.
                          a pomiar BLG robiłeś przed czy po dodaniu maltozy ?? Najlepiej mieć oba pomiary ,żeby wiedzieć ile BLG stanowi maltoza której drożdże nie ruszą

                          Comment

                          • sebek_
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.11
                            • 148

                            #14
                            Nie, zrobiłem dopiero po wystudzeniu brzeczki, sądziłem że przy gotującej brzeczce wynik i tak będzie zafałszowany
                            Piwo to moje paliwo :)

                            Comment

                            • Zywiec79
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2014.02
                              • 123

                              #15
                              Ja odlewam na kilku etapach i mierze jeszcze raz jak już drożdze pójdą do brzeczki . Wtedy próbki są już w temperaturze pokojowej . Za dużo z gotowego piwa nie ubywa , bo używam refraktometru.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X