Warka nr 6 Premium Bitter
Niestety gęstwy z warki nr 5 nie udało mi się wykorzystać. Dopiera dziś znalazłem trochę czasu na uwarzenie warki nr 6 Premium Bittera – zestaw z CP (ponad miesiąc bez warzenia). Kupiłem do niej świeże drożdże S-04. Przed chwilą wyłączyłem palnik, gar z ok 25 litrami powędrował na noc do wanny z zimną wodą, jutro z rana przeleje do fermentora i zadam drożdże. Kolejny raz miałem problem z filtracją i nie wiem co jest tego przyczyną. Początkowo idzie bardzo dobrze, potem coraz wolniej i tak do końca jak krew z nosa. Nie wiem co z tym zrobić, czy zmienić sposób filtrowania (używam filtratora z oplotu). Pomaga jedynie wzruszenie- nacinanie młóta nożem, kapie parę minut, później znów wzruszam młóto nożem itd. Powiem szczerze, że ta filtracja jest dla mnie najgorszym momentem z całego procesu warzenia. Ale co tam, ostatecznie się udało.
Co do warki nr 5 - Kölsch nr 2, to finalnie wyszły 43 butelki. Teraz zostało już ok 20 butelek bo żonie bardzo smakuje – co mnie bardzo cieszy. Ja zdecydowanie zafascynowany jestem moją warką nr 4 AIPA. Zostały mi już tylko 2 butelki.
Trzeba nadrobić zaległości i uwarzyć jeszcze ze 3 – 4 warki przed latem żeby zrobić sobie zapas na lato.
Niestety gęstwy z warki nr 5 nie udało mi się wykorzystać. Dopiera dziś znalazłem trochę czasu na uwarzenie warki nr 6 Premium Bittera – zestaw z CP (ponad miesiąc bez warzenia). Kupiłem do niej świeże drożdże S-04. Przed chwilą wyłączyłem palnik, gar z ok 25 litrami powędrował na noc do wanny z zimną wodą, jutro z rana przeleje do fermentora i zadam drożdże. Kolejny raz miałem problem z filtracją i nie wiem co jest tego przyczyną. Początkowo idzie bardzo dobrze, potem coraz wolniej i tak do końca jak krew z nosa. Nie wiem co z tym zrobić, czy zmienić sposób filtrowania (używam filtratora z oplotu). Pomaga jedynie wzruszenie- nacinanie młóta nożem, kapie parę minut, później znów wzruszam młóto nożem itd. Powiem szczerze, że ta filtracja jest dla mnie najgorszym momentem z całego procesu warzenia. Ale co tam, ostatecznie się udało.
Co do warki nr 5 - Kölsch nr 2, to finalnie wyszły 43 butelki. Teraz zostało już ok 20 butelek bo żonie bardzo smakuje – co mnie bardzo cieszy. Ja zdecydowanie zafascynowany jestem moją warką nr 4 AIPA. Zostały mi już tylko 2 butelki.
Trzeba nadrobić zaległości i uwarzyć jeszcze ze 3 – 4 warki przed latem żeby zrobić sobie zapas na lato.
Comment