War Path Brewery

[Penguin]

Po 4 testowych warkach, czas na założenie tematu. Generalnie nie korzystam z gotowych receptur, dlatego często moje piwa nie są idealną interpretacją stylu, ale uważam, że to, co robię, można uznać za bezkompromisowe: stąd nazwa browaru. Poszczególne warki będę numerował od tej, którą uwarzyłem dzisiaj (Milk Stout). Więcej info wkrótce.

[Penguin]

Dla jasności:
numer warki | nazwa piwa | styl piwa

Warka #1 Silky Tomb Milk Stout

2,5kg pale ale
1,5kg pilzneński
0,22kg pszenica prażona
0,18kg czekoladowy ciemny
0,08kg czekoladowy jasny
0,05kg karmelowy jasny
0,5kg laktoza spożywcza
25g Marynka, 15g Lubelski

zacieranie jednotemperaturowe 68-69 °C przez 65 minut
wyszło 14,5 blg przed dodaniem laktozy, także trochę więcej, niż chciałem

Planowałem użyć drożdży Safale S-04, ale wygrzebałem z lodówki paczkę US-05, które kupowałem pod koniec listopada bodajże, to postanowiłem, że jednak je wykorzystam.

Bardzo prawdopodobne, że dla piwa powstanie etykieta.

PS. Jutro od rana warzę jasnego lagera.

[Penguin]

Milk Stout przelany wczoraj na cichą. Do lagera wdarła mi się infekcja i zgubiłem kartkę z recepturą (dlatego wcześniej nie zamieszczałem). Mimo wszystko, planuję w tym tygodniu uwarzyć jakieś IPA. Mam sporo amerykańskich chmielów, więc zobaczymy. No i chyba w następnym tygodniu uwarzę kolejnego Milk Stouta, bo znajomy był w odwiedzinach, jak przelewałem na cichą, był pod wrażeniem aromatu i kazał warzyć kolejne, bo się obrazi, hehe. Recepturę lekko zmodyfikuję, dodam z pewnością płatków owsianych, a co dalej, zobaczymy.

Aha, na cichej planuję potrzymać do poniedziałku.