Sons of Thunder

[t_h_u_n_d_e_r]

Warka #2

Piwo jak na sunny ale dosyć goryczkowe.
Wyszło go trochę mniej niż zakładaliśmy a nie skorygowaliśmy chmielenia.
Na goryczkę poszło jarrylo ( 100g ~ 18PLN). Nie wyszło źle ale przy aktualnej cenie nie warto.
Piwo wytrawne, przyjemne w odbiorze. Piana kiepska. Świetny aromat cytrusów. W smaku już nie są tak intensywne

[kistapiwa]

Co do wydajności to z mojego doświadczenia nauczyłem się że temp wody do wysładzania ma znaczenie (choć niektórzy twierdzą że nawet ciepła z kranu wystarczy). Jak wysładzałem wodą właśnie taką "byle ciepłą" ok 70*C miała pewnie, to też miałem problemy z wydajnością. Teraz sie do tego przykładam i wysładzam wodą o temp 78*C i zawsze ekstrakt wyjdzie minimalnie lepszy niż wyliczyłem.
Poza tym śrutowanie też jest ważne. Może za grubo śrutowałeś?
Tyle moich przemyśleń, jak jest inaczej to prosze mnie poprawić bo sam jestem początkującym piwowarem z <20 warkami na koncie Pozdrawiam

[t_h_u_n_d_e_r]

Co do wydajności to z mojego doświadczenia nauczyłem się że temp wody do wysładzania ma znaczenie (choć niektórzy twierdzą że nawet ciepła z kranu wystarczy). Jak wysładzałem wodą właśnie taką "byle ciepłą" ok 70*C miała pewnie, to też miałem problemy z wydajnością. Teraz sie do tego przykładam i wysładzam wodą o temp 78*C i zawsze ekstrakt wyjdzie minimalnie lepszy niż wyliczyłem.
Poza tym śrutowanie też jest ważne. Może za grubo śrutowałeś?
Tyle moich przemyśleń, jak jest inaczej to prosze mnie poprawić bo sam jestem początkującym piwowarem z <20 warkami na koncie Pozdrawiam

Słody zamawiam już ześrutowane. Na tym etapie zaawansowania nie są to jakieś odczuwalne koszty
Co nie zmienia faktu, że temat do zbadania. Pytanie czy lepiej ześrutowane słody nie zabiją filtracji.
Jeśli chodzi o grzanie wody, to dopóki nie dorobię się elektrycznego kociołka z grzaniem jest trochę 'walki' . Jak dobrze pamiętam ostatnio miałem 71 stopni. Ile zyskam po jej podniesieniu? Chętnie poczytam jakieś opracowania

Na chwilę obecną skłaniam się do tego żeby zwiększać zasyp o jakieś 15% względem receptury

[t_h_u_n_d_e_r]

Warka #3 American Wheat (05.10.2015)

Słody:
- słód pszeniczny 2,7kg
- słód pilzneński 1,9kg
- prażona pszenica 0.35kg


Zacieranie/ wysładzanie

Zacieranie w 18 litrach wody.

- 69°C – 60 minut
- 78°C - 10 minut

Wysładzanie przy 71°. Odebrano 23l

Gotowanie/chmielenie

Gotowanie: 60minut
60 minut – zhytos 7g
10 minut – centennial 25g
5 minut – centennial 25g
5 miunt - citra 30g


Pomiar ekstaktu po schłodzeniu 12,5 blg. Uzyskano 22l

Fermentacja

Drożdże: US-05.
Po tygodniu od zadania drożdży (12.10) 7BLG. Fermentor stał w temperaturze 18 stopni. Przeniesiono w cieplejsze miejsce (22 stopnie)
Po kolejnym tygodniu 19.10 dalej 7 BLG. W międzyczasie terapia wstrząsowa żeby zachęcić drożdże do powrotu na powierzchnię. Nie pomogło.
Piwo przelane do czystego fermentora i jeszcze raz zadaliśmy drożdże.
Tydzień minął. 26.10. BLG bez zmian. W celu poprawy parametrów do piwa trafia 3l wody + 750g glukozy. Rurka fermentacyjna szaleje
2.11. cukier zjedzony. Mamy 25l, 5,5blg. Zlewamy na cichą (pytanie czy potrzebnie bo już trochę leżakuje)

Na cichą dochmielone mosaic (50g)


Rozlew (9.11.2015)

Dodano 150g glukozy. Wyszło 74x0,33l

UWAGA 1
Sam proces warzenia przebiegł bardzo dobrze. Po gotowaniu, po burzliwej oraz przed rozlewem piwo filtrowane przez pieluchę. Efekty bardziej niż zadowalające.
Zasłyszane, że niektórzy używają filtrów do ekspresów do kawy (?)

UWAGA 2
Drożdże odfermentowały zaskakująco nisko. Druga dawka nie pomogła. Czyżby jakiś błąd przy zacieraniu?



Za 3 dni czyli jakieś 1,5 miesiąca od warzenia pierwsza degustacja. Zobaczymy czy było na co czekać.

[kistapiwa]

Sam zamawialem srutowane ale wkoncu sie zdecydowalem na srutownik biowin za 80zl nie jest to duzo a szybko sie zwroci, a srutownik niczego sobie. Ostatnio robilem pilsa i zesrutowalem tez dosyc drobno, duzo maki bylo ale z filtracja nie bylo problemu a wydajnosc wyszla ok. Co do wody to ja trzymam na malym gazie w czasie filtracji i sprawdzam temp przed przelaniem do kadzi filtracyjnej i w razie czego podgrzewam albo schladzam.